Autor Wątek: Opad zestawu gruntowego  (Przeczytany 21276 razy)

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 636
  • Reputacja: 444
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #30 dnia: 14.05.2020, 20:00 »
Konkret :thumbup:
Robert

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #31 dnia: 18.05.2021, 18:45 »
W wątku tym we wpisie # 27 umieściłem w zeszłym roku artykuł omawiający zbliżenie się do brzegu koszyków zestawów gruntowych po opadnięciu na dno w stosunku do miejsca ich upadku na powierzchnię wody. :)

Podałem jak uwzględnić w długości linki do klipsa różnicę w odległości miejsca nęcenia w stosunku do długości żyłki do klipsa.
 
Obecnie artykuł ten został uzupełniony o dodatkowy wpływ wybrzuszenia opadającej linki na to zbliżenie. Moim zdaniem wpływ ten jest niewielki.

Podawanie zanęty na powierzchnię wody w punkt lądowania koszyka przy odległościach łowienia kilkudziesięciu metrów i głębokościach kilka metrów wpływa nieistotne na odległość jej opadnięcia na dno w stosunku do koszyka.

W przypadku jednak łowienia blisko i na znacznych głębokościach odległość ta może na dnie wynosić nawet kilka metrów. Zwiększa się także kiedy wędzisko podczas opadu koszyka trzymamy wysoko.
Jeśli chcemy nęcić przy takich uwarunkowaniach w miejscu gdzie znajdzie się przynęta na dnie, to zanętę trzeba podawać odpowiednio bliżej niż w punkt lądowania koszyka na wodzie.

 :)
Marian

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #32 dnia: 30.07.2021, 21:07 »
Zainteresowanych informuję, że wymieniony wyżej artykuł ( wpis #27 w tym wątku ) rozszerzony został o wykresy zbliżeń obciążenia do brzegu kiedy szczytówka wędziska podczas opadu obciążenia znajduje się na powierzchni wody. Dodatkowo na wszystkich wykresach dodana została głębokość łowienia 10 m.
 :)
Marian

Online zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 724
  • Reputacja: 231
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #33 dnia: 31.07.2021, 15:09 »
Mistrz Koko w formie :) :thumbup:

Zastanawia mnie czasami dobór przełożenia kołowrotka do metody łowienia. Często można spotkać opinie, że do ciężkiego łowienia gruntowego powinno być mniejsze niż 5.0:1 Jako ciężkie łowienie rozumiem koszyczki od 50g. Mógłbyś spojrzeć na to okiem fizyka? Chyba, że już było a ja nie zauważyłem.

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #34 dnia: 01.08.2021, 19:27 »
Można ogólnie powiedzieć, że przy dużych masach zwijanych obciążeń i  znacznych przełożeniach  wystąpią większe siły działające na poszczególne elementy kołowrotka niż dla przełożeń małych. Niewątpliwie ma to wpływ na szybsze zużywanie się poszczególnych części i obniża trwałość zastosowanego rozwiązania konstrukcyjnego.
 :) 
Marian

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #35 dnia: 12.01.2025, 18:16 »

W tym wątku zamieściłem wpis #27 analizujący zależności zbliżenia się koszyka zestawu gruntowego do brzegu kiedy opada on na napiętej żyłce. Jedną ze składowych wielkości zbliżenia można wyliczyć stosując prawo Pitagorasa.
Okazuje się także, że można zastosować to prawo bezpośrednio na łowisku nie wykonując żadnych obliczeń. :o  Wyjaśniam to poniżej. :)
 
Po zarzuceniu podajnika/koszyka i opadaniu w wodzie na napiętej żyłce następuje jego zbliżanie się do brzegu. Zbliżanie składa się z dwóch niezależnych od siebie składowych powodowanych dwoma różnymi przyczynami. Pierwszą jest czysta geometria, druga wynika z wybrzuszenia opadającej żyłki spowodowanego oporem ruchu w wodzie. Zbliżenie  geometryczne możemy obliczyć w oparciu o twierdzenie Pitagorasa lub zmierzyć na łowisku. Zbliżenie od wybrzuszenia powstającego w wodzie można tylko zmierzyć. :(

Opad podajnika w wodzie pokazany jest na Rys.2 gdzie wpadł on w punkcie C na napiętej żyłce o długości p.

Zbliżenie geometryczne
Załóżmy, że mamy bardzo cienką żyłkę, której opór ruchu w wodzie jest zerowy. Jeśli w momencie rozpoczęcia opadu w wodzie żyłka jest prosta, to podajnik opadać będzie  po łuku CB okręgu o promieniu równym długości żyłki i środku w punkcie W będącym końcem szczytówki.
 
Podajnik zbliży się do brzegu w stosunku do punktu upadku o odcinek DB. Długość tego zbliżenia może wynosić kilka metrów dla dużych głębokości i małych odległości łowienia oraz zależeć będzie także od tego czy koniec szczytówki podczas opadu trzymamy wysoko, czy przy samej wodzie. Zbliżenie może być nawet dwukrotnie większe ??? kiedy wędzisko jest trzymane pionowo. Aby je obliczyć stosujemy prawo Pitagorasa.

Szerzej zależności geometrycznego zbliżenia od głębokości, długości żyłki i sposobu trzymania wędziska omówione są pod adresem: 
https://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1503.msg478141#msg478141

Podczas opadu pojawia się na żyłce naciąg wynikający z siły dośrodkowej ruchu obciążenia po łuku. Siła ta jest proporcjonalna do kwadratu prędkości ruchu i do masy koszyka oraz odwrotnie proporcjonalna do długości żyłki. Dla koszyka o masie rzędu 60 g, prędkości ruchu ok. 1 m/s i długości żyłki 20 m siła ta wynosi 3 G (gramy). Dla żyłki długości np. 60 m będzie to trzy razy mniej, a więc 1 G.
Oprócz siły dośrodkowej w naciągu pojawia się jeszcze dodatkowa siła F wynikająca z oddziaływania części ciężaru w wodzie załadowanego koszyka. W wodzie ciężar ten jest znacznie pomniejszony przez wyporność jego objętości i w zależności od użytego koszyka i ładunku może wynosić nawet mniej niż połowę ciężaru rzeczywistego. Bezpośrednio po wpadnięciu koszyka do wody ta dodatkowa siła F naciągu wynosi zero i w miarę opadania wzrasta do wartości maksymalnej tuż przy dnie wynoszącej  F=h/p*ciężar_w_wodzie.

Tak więc przykładowo dla ciężaru w wodzie 30 G (ciężar rzeczywisty 60 G), głębokości h=3 m i długości żyłki p = 20 m dodatkowa siła przy dnie wynosi F = 3/20*30= 4,5 G, a dla długości 60 m ok. 1,5 G.
Podczas opadu koszyka obie opisane siły, a więc dośrodkowa i od części ciężaru, dodają się. 
W powyższym przykładzie dla długości żyłki p= 20 m sumaryczna siła naciągu tuż po upadku koszyka do wody wynosi 3 G, a przy dnie 7,5 G.
Dla długości żyłki p = 60 m siła ta wynosi odpowiednio 1 G i 2,5 G.

Naciąg żyłki od tej siły powoduje przygięcie szczytówki wędziska podczas opadu koszyka jeśli jest ona skierowana pod kątem w stosunku do żyłki. Przygięcie będzie największe tuż przed osiągnięciem dna. Im większa odległość łowienia tym siła mniejsza i przygięcie jest mniej widoczne. Po opadnięciu siła wynosi zero i szczytówka prostuje się.


Zbliżenie wynikające z oporów ruchu
Podane przykłady liczbowe z idealnym opadem pozwalają pokazać z jakimi wartościami sił naciągu żyłki możemy mieć praktycznie do czynienia. W rzeczywistości żyłka o realnej średnicy stawia opór w wodzie przy zatapianiu przez opadający koszyk. Powoduje to jej wybrzuszenie oraz zmianę toru opadu z idealnego na łuk CE (Rys.2.).

Wybrzuszenie rośnie wraz z głębokością oraz z długością i średnicą żyłki. Wywołuje dodatkowe zbliżenie koszyka do brzegu o odcinek BE, który praktycznie jest równy mierzalnemu kołowrotkiem luzowi żyłki po opadzie.
Całkowite zbliżenie jest więc sumą obliczonego geometrycznego dla wirtualnej żyłki bez oporu ruchu w wodzie oraz spowodowanego oporem.
Przy dużych długościach żyłki jej część od strony wędkarza może nie ulec zatopieniu podczas opadania koszyka mimo utrzymywania szczytówki przy powierzchni wody. Dla wybrzuszonej żyłki zmieniają się także nieco wartości sił jej naciągu w stosunku do podanych wyżej wyliczeń. Siła naciągu od strony koszyka minimalnie wzrasta, a od strony wędziska maleje.

W przypadku, kiedy nęcimy przy pomocy spomba względnie na merkera długość żyłki do zarzucania koszyka musi być większa od długości do nęcenia aby koszyk na dnie znajdował się w miejscu zanęconym. Przy małych głębokościach, a szczególnie przy jednocześnie dużych odległościach łowienia różnice są niewielkie i nie trzeba ich praktycznie uwzględniać. Przy dużych głębokościach aby uwzględnić zbliżenie należałoby je obliczyć przy pomocy twierdzenia Pitagorasa.  Obliczenia na łowisku są jednak bardzo niepraktycznym rozwiązaniem.


Praktyczny sposób uwzględnienia zbliżenia.
Opisany niżej sposób doboru długości żyłki koszyka dla założonej odległości spombowania aby zestaw był w miejscu zanęconym nie wymaga żadnych pomiarów ani obliczeń. Nie musimy także znać głębokości ani odległości.
Wędzisko podczas opadu koszyka powinno być w tej samej pozycji. Najlepszą jest ukośna ze szczytówką przy lustrze wody, bo najłatwiejsza do powtarzania.

Procedura postępowania pokazana jest na kolejnych rysunkach i ma kilka kroków. :)
Krok 1 na Rys.1. Żyłkę klipsujemy na długości d i punkt ten zaznaczamy pętelką z cienkiej żyłki lub flamastrem. Punkt W jest końcem szczytówki. Zestaw obciążamy koszykiem z mocno sklejoną zanętą.
Zarzucamy zestaw tak aby wpadł do wody na prostej żyłce, punkt A. W momencie kontaktu ciężarka z wodą zwalniamy żyłkę z klipsa i pozwalamy na swobodny opad z wysnuwaniem żyłki z kołowrotka. Po opadnięciu do punktu B delikatnie z wyczuciem zwijamy żyłkę do momentu jej napięcia bez przemieszczania koszyka.
Żyłkę klipsujemy i ma ona długość p.
Zwijamy zestaw. Podczas zwijania możemy zliczyć ilość obrotów korbki lub obrotów kabłąka od klipsa do oznakowania długości d żyłki. Jest to zbliżenie geometryczne koszyka do brzegu na wirtualnej żyłce o zerowym przekroju. Wynosi ono dokładnie tyle ile wynika z prawa Pitagorasa ( na Rys.2. jest to odcinek DB).

                                                                 Rys.1.



Krok 2 na Rys.2. Zestaw obciążamy załadowanym koszykiem i zarzucamy do klipsa tak aby wpadł do wody w punkcie C na prostej żyłce.
Nie zmieniamy położenia szczytówki i pozwalamy koszykowi opadać po łuku CE na napiętej żyłce. Koszyk opadnie w punkcie E, a żyłka p uzyska luz.
Delikatnie nawijamy luz żyłki bez przesunięcia koszyka.

                                                                 Rys.2.



Krok 3 na Rys.3. Po wybraniu luzu żyłka ma długość s.
Otwieramy kabłąk i wysnuwamy kontrolując palcem żyłkę ze szpuli, licząc jednocześnie ile schodzi zwojów aż do momentu osiągnięcia zaklipsowania. Długość wysnutej żyłki jest praktycznie równa zbliżeniu koszyka BE spowodowanego wybrzuszeniem podczas opadu.
Zdejmujemy żyłkę z klipsa i dalej wysnuwamy żyłkę ze szpuli w ilości tylu zwojów ile policzyliśmy w poprzednim wysnuwaniu. Żyłkę klipsujemy.

                                                                  Rys.3.               




Krok 4 na Rys.4. Zaklipsowana żyłka ma teraz długość z=FW=d+DE. Zarzucenie koszyka z towarem spowoduje, że opadnie on na napiętej żyłce po łuku FB w punkt zanęcenia.

                                                                 Rys.4.


Przy zwijaniu zestawu możemy policzyć ilość obrotów szpuli lub korbki kołowrotka od zaklipsowania do zaznaczenia długości żyłki d aby uniezależnić się od zaznaczenia przy podpinaniu spomba. Na czas spombowania zwijamy żyłkę policzoną liczbę razy i chwilowo drugi raz klipsujemy. 
 :)
Marian

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 847
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #36 dnia: 13.01.2025, 14:22 »
Zaciekawiłeś mnie wpisem dotyczącym odległości w której po opadnieciu koszyka znajduje się przynęta, podałeś różne wartości procentowe, z czego dokładnie to wynika przyjmując że nie ma żadnego ruchu wody ?
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #37 dnia: 14.01.2025, 10:05 »
Koszyk opada po łuku i ciągnie za sobą przypon z przynętą. Przypon jest praktycznie wyprostowany. Dla łagodnego łuku (duże odległości)  koszyczek opada prawie pionowo i przynęta jest z niewielkim odchyleniem od pionu nad koszykiem w momencie jego upadku. Opadnie więc blisko koszyka.

Kiedy łuk opadu jest pełniejszy (małe odległości i duże głębokości) ruch koszyczka staje się coraz bardziej ukośny im bliżej dna i tak też ciągnie przypon. W momencie styku koszyczka z dnem przypon ma położenie ukośne, przynęta  znajduje się w pewnej odległości od pionu nad koszykiem i opadnie od niego dalej.   
 :)
Marian

Offline piszczu

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 169
  • Reputacja: 28
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #38 dnia: 14.01.2025, 13:43 »
Koko, czemu Ty masz więcej punktów reputacji niż postów? ??? ;D

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #39 dnia: 14.01.2025, 17:11 »
Tak wyszło. :)
Może i TY do tego się przyczyniłeś. :D
Marian

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 847
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #40 dnia: 14.01.2025, 17:30 »
Koszyk opada po łuku i ciągnie za sobą przypon z przynętą. Przypon jest praktycznie wyprostowany. Dla łagodnego łuku (duże odległości)  koszyczek opada prawie pionowo i przynęta jest z niewielkim odchyleniem od pionu nad koszykiem w momencie jego upadku. Opadnie więc blisko koszyka.

Kiedy łuk opadu jest pełniejszy (małe odległości i duże głębokości) ruch koszyczka staje się coraz bardziej ukośny im bliżej dna i tak też ciągnie przypon. W momencie styku koszyczka z dnem przypon ma położenie ukośne, przynęta  znajduje się w pewnej odległości od pionu nad koszykiem i opadnie od niego dalej.   
 :)

Niby to co piszesz jest logiczne ale ...
ciężar koszyczka czyli prędkość opadania a co za tym idzie ułożenia sie przyponu chyba ma znaczenie?
Dodatkowo grubośc przyponu czy sztywność oraz fakt że na końcu jest haczyk z przynetą?
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 490
  • Reputacja: 2191
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #41 dnia: 14.01.2025, 17:34 »
Przypon będzie się poruszał po stycznej do okręgu (kreślonego przez opadający koszyk), tworzącej kąt prosty z żyłką główną (gdyby ona byłą linią prostą). Tak to widzę.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 847
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #42 dnia: 14.01.2025, 18:01 »
Styczna do okręgu ok ale dlaczego kąt prosty ? przypon musiał by byc sztywny na całej długości , do tego jeszcze np. absorbcja wody przez przypon, minimalny ruch wody który zawsze jest, tak łatwo raczej nie da się określić odległości w której znajdzie się przynęta.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline koko

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 659
  • Reputacja: 708
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bat
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #43 dnia: 14.01.2025, 21:26 »
Michał ma rację. :) :thumbup:

Przypon będzie podczas opadania wyprostowany i praktycznie styczny do toru opadu koszyka.
Wyprostowanie przyponu wynika z tego, że prędkość opadu wymuszana jest przez ciężki koszyk, a nie przez przynętę na przyponie. Przynęta mająca powierzchnię stawia opór w wodzie podczas opadu, co spowoduje wyprostowanie przyponu.

Żyłka główna jest promieniem ruchu koszyka i jest napięta. Praktycznie jej odcinek bisko koszyka jest prostopadły  do przyponu w czasie opadu.
 
Co do odległości upadku przynęty względem koszyka, to dokładność jej teoretycznego określenia będzie zależeć od jej ciężaru i kształtu. Oczywiście nie ma tu apteki.
Przy bardzo lekkiej i nieregularnym kształcie może nie opadać pionowo w fazie końcowego opadu kiedy koszyczek jest już na dnie. Nie da się więc przewidzieć gdzie się znajdzie. :(
 :)
Marian

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 847
  • Reputacja: 317
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Opad zestawu gruntowego
« Odpowiedź #44 dnia: 15.01.2025, 11:16 »
Ok, pisałem wczesniej o ciężarze koszyczka , przy cieżkim załądowanym jest to zrozumiałe. :)
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "