Autor Wątek: Żwirownia  (Przeczytany 4605 razy)

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Żwirownia
« dnia: 05.07.2024, 21:29 »
Witajcie, w tamtym roku poznałem łowisko żwirownie.
Zbiornik ma sporą obsade karpia i karasia, występuje lin, amur, okoń i szczupak. Ogólnie staw ma 12 lat karasie wpuszczane odrazu po wykopaniu, karpie amury i liny wpuszczane 5-6 lat temu.
Karpie, amury kroczki, a liny od 50 do 60cm. 
Zaczynałem tam łowić, na robactwo nic totalnie nie brało. Próbowałem na kulki z chleba i już ładnie podchodziły karasie i karpie. Doszedłem do kukurydzy, wygruntowaniu spławika i odtąd łowiłem malutkie linki. W tym roku przyjechałem na kilka dni i tak - we wtorek o 17 byłem na łowisku. Złowiłem do 20 parę karpi 1-2kg, malutkiego amura i linka. Następnego dnia w środę zameldowałem się o 4, niestety słabiutko 2 karpie które delikatnie brały w dzień tylko 4 karasie. W czwartek z rana podobnie, wieczorem tylko linek i karaśki. Dzisiaj rano karaś 40cm. Cały ten okres nęciłem kukurydzą z dodatkiem cukru pudru i aromatu waniliowego - to samo na haczyk. Po obserwacjach jestem w stanie wywnioskować, które z bąbli są linowe i kiedy mniej więcej wychodzą na żer. Bąble obserwowałem w tamtym jak i w tym roku nie licząc tych paru dni malutkie linowe (Paredziesiąt bąbli w jednym miejscu, małe pojawiały się w jednym czasie), karasiowe (parę bąbli większych w jednym miejscu, jeden za drugim) podobnie karpiowe. Ogólnie w czwartek wieczorem zaobserwowałem pierwszy raz bąble linowe średniej wielkości oraz duże (Tych bardzo mało, 2 razy)

Nie nęciłem sypkim towarem, tylko kukurydza przy trzcinkach. Nie narzekam na połowy jednak chciałbym łowić więcej lina bo najwięcej karasia i karpia jest.

Zestawy to:
Spławik 5g
Żyłka główna 0,22mm
Żyłka przyponowa 0,20mm
Haczyki 8 i 10.
Zestaw tak gruby ponieważ łowie 0,5-1m od trzcin, a karpie tutaj mimo rozmiarów są bardzo waleczne i zerwałem dużo cieńszych przyponów

Mam parę pytań:
1) Nęcić ziemniakami lub innymi zanętami ze starej szkoły?
2) Czy niska temperatura rankiem w ostatnich dniach ma wpływ na brania ranem? (Łowiłem od 4-5 i dopiero od 7-8 były brania, niestety karasiowe lub karpiowe, a zasadzam się na lina)
3) Co zrobić by uskutecznić i ukierunkować połowy na lina?
Może macie jakieś porady, wskazówki jak łowić w tego typu zbiornikach dajcie znać.
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 735
  • Reputacja: 235
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #1 dnia: 05.07.2024, 21:53 »
Nie bez powodu lin ma regionalną nazwę "pszeniczniak" Spróbuj mieszanki pszenicy, kukurydzy i konopi. Nigdy nie miałem sukcesów na wanilię ale były na kminek. Zdarzało mi się doklejać ziarna zaparzoną kaszą kukurydzianą, zapach był bardzo intensywny i chyba najlepsze brania. Można łowić i zanęcać białymi robakami. Pamiętam jak Luk kiedyś pisał, że członkowie klubu miłośników łowienia linów (Anglicy mają takie kluby) uważają białe robaki za najlepszą przynętę. Może będzie pamiętał czy według nich są bardziej skuteczne o konkretnej porze roku.

Masz pewność, że są tam większe liny? Mam w pobliżu gliniankę w której była duża populacja lina i brały takie pomiędzy 40 a 50cm, sporadycznie większe. Może to konkurencja pokarmowa sprawiała, że nieliczne rosły większe ale mniejsze nie mogły dostać się do zanęconego miejsca? Znam kilka osób które mają identyczne obserwacje. Złowienie płoci graniczyło z cudem ale liny w tajemniczy sposób zniknęły i można połowić drobnicy jak nigdy wcześniej.

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #2 dnia: 05.07.2024, 21:59 »
Ogólnie tak, poluje na lina większego niż 20 cm, jak mówiłem robactwo tu odpada kilka dni praktycznie bez skutków - kilka okoni się udało. Na białe, pinki czy czerwone lub rosówki... Spróbuje pszenicą i kukurydzą z aromatem tak jak wcześniej nęcić bo szkoda mi tracić te dni co nęciłem. Skoro nęciłem 4 dni to przez te 2 dni raczej nie odpuszczą sobie miejscówki lub szybko do niej wrócą?
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 735
  • Reputacja: 235
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #3 dnia: 05.07.2024, 22:51 »
Dużo linów złowiłem na obrzeżach nęconego obszaru. Łowić, łowić i jeszcze raz łowić mając z tyłu głowy, że może ich tam zwyczajnie nie być.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 24 236
  • Reputacja: 2076
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #4 dnia: 06.07.2024, 07:57 »
Nie dawałbym się zwieść żadnym aromatom czy innym 'cuda wiankom', które sprowadzą lina. Tu trzeba solidnej taktyki. Łowiąc wagglerem i nęcąc wg zasady 'mało i często', zmieniając miejsca i rotując pomiędzy nimi, można doczekać się lina. Jeżeli drobnicy jest mniej, to użycie białych ma duży sens. To najlepsza przynęta na lina, w Polsce jest niedoceniana, bo polscy wędkarze raczej nie potrafią jej używać. Bo nie chodzi o użycie białych na haku ale o nęcenie białymi. Jeżeli jest drobnica, to wtedy strzela się porcjami o większej ilości robaków, stąd trzeba dysponować ich odpowiednią ilością, podstawą na sesję jest około pół litra, nie zaś małe pudełko. Jak wpłynie lin, to zacznie odkurzać dno. Idealny kolor to czerwony, to było najlepszą przynętą linową. 'Wynalazki' typu ziemniaki odpuściłbym sobie całkowicie, bo szkoda na nie czasu, to pieśń przeszłości. Jeżeli białe nie wchodzą w grę, wtedy można użyć dendrobeny, kukurydzy lub pelletów. Brań jest mniej na kuku i pellety, ale będą one selekcjonować rybę.

Lin na czas tarła łączy się w stada lub grupy, przebywające w pewnych miejscach, często mówi się o tzw. ścieżkach linowych. Zazwyczaj to granica pierwszej półki, którą ten gatunek lubi patrolować. Tak więc warto szukać śladów bytności lina. MIkro bąbelki to jeden z nich, drugi to 'rolowanie'. Lin wyskakuje z wody, w dość charakterystyczny sposób. Nie robi to tak spektakularnie jak karp, ale pokazuje brzuch, i widać zielonkawo-żółty kolor, podczas takiego obracania się na powierzchni.

Lin jak większość ryb jest oportunistą, i będzie sprawdzał co się dzieje w miejscach, gdzie zgromadziły się drobniejsze ryby. Dlatego łowienie mniejszych ryb jest normalnym zajęciem, z oczekiwaniem na bonusa. Stąd warto mieć odpowiedni zestaw, bez nastawiania się na grubo. Ja używam haka nr 16 lub 14, typu wide gape, żyłka to około 0.16-0.18 główna i 0.14-0.16 na przyponie. Matchówka ma sporą amortyzację, dlatego pozwala ona holować większe ryby, nie dopuszczając do przeciążenia zestawu. Odpowiednio wyregulowany hamulec kołowrotka powinien zrobić robotę, choć lepiej przy takich rybach przełączyć kręcioł na pozycję bez blokady wstecznych obrotów, wtedy można samemu dość dobrze skupić się a holu, mniejsza liczba odjazdów na hamulcu to mniej skręcona żyłka.

Wg mnie najlepsza kombinacją w łowieniu lina jest Metoda i waggler. Mając feedera i spławik można szybciej stwierdzić gdzie jest ryba, co preferuje, jaka jest ilość drobnicy. U mnie zazwyczaj 'koszenie' odbywało się na Metodę, to tutaj jest lepsza pułapka, silniejszy zestaw, przez co daje to lepsze wyniki. Lin jest dość podejrzliwy, i potrafi omijać oczywiste pułapki. Na przykład przesuwający się zestaw to minimalne szanse na złowienie 'zielonego złota'.
Lucjan

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #5 dnia: 06.07.2024, 09:35 »
Jak mówiłem tu nie ma drobnicy, jest za to warstwa mułu na dnie. Najmniejsza ryba przezemnie złowiona oprócz lina to karaś 30cm i to daje do myślenia. Dlatego daje aromat by mimo tego, że kukurydza leży w mule to liny ją znajdą. Przynajmniej taką mam nadzieje. Ogólnie na metode, grunt odpada. Chodziły liny, złowiłem jednego, wrzuciłem sprężyne bez zanęty i już linów nie zobaczylem tamtego dnia. Łowie może 10-15m od brzegu i to jest zejście z półki pierwszej na drugą jeśli chodzi o głębokość to około 1-7m.

Za to jak z tymi pytaniami co zadałem w poście na początku?
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #6 dnia: 06.07.2024, 09:40 »
Dużo linów złowiłem na obrzeżach nęconego obszaru. Łowić, łowić i jeszcze raz łowić mając z tyłu głowy, że może ich tam zwyczajnie nie być.
Faktycznie! Zauważałem bąble z 1m od nęconego obszaru czy nawet dalej i to nie najmniejsze. To może być dobra wskazówka
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline Szpadel

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 313
  • Reputacja: 176
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #7 dnia: 06.07.2024, 10:29 »
Gotowaleś sam qq?
Wanilia jest bardzo dobrym zapachem na liny tylko kwestia nie skakania po zapachach i trzymania się jednego smaku. Tak jak tego czym nęcisz czyli jak nęcisz kuku nęć kuku.
Dodawaj do qq kurkumy plus wanilię i słodź ja cukrem, miodem lub melassa i jak faktycznie są tam ładne liny to będziesz łowił.

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #8 dnia: 06.07.2024, 10:34 »
Tak sam gotuje i sam robie tą miksturę. Miałem plan na teraz do waniliowego zapachu dodać zamiast cukru pudru miód. Właściwie to od samego początku używałem waniliowego zapachu tutaj i wpadł mi pomysł użyć innego, ale skoro nęciłem waniliowym teraz to nie ma co psuć tego co już zrobiłem. Najwyżej innym razem wykorzystam inny zapach/lekko zmodyfikuje ten
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 735
  • Reputacja: 235
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #9 dnia: 06.07.2024, 10:57 »
Dużo linów złowiłem na obrzeżach nęconego obszaru. Łowić, łowić i jeszcze raz łowić mając z tyłu głowy, że może ich tam zwyczajnie nie być.
Faktycznie! Zauważałem bąble z 1m od nęconego obszaru czy nawet dalej i to nie najmniejsze. To może być dobra wskazówka

Jeżeli masz dwie wędki można próbować w zanęconym miejscu i obok.

Offline Szpadel

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 313
  • Reputacja: 176
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #10 dnia: 06.07.2024, 11:03 »
Tak sam gotuje i sam robie tą miksturę.
Obstawiam, że źle ugotowałeś qq dlatego pierwszego dnia miałeś wyniki, ale jak się obiadły to skupiły sie pożniej na trawieniu Twojego żarcia.
Gotuj kukurydzę do takiej konsystencji czyli ma być tak po ugotowaniu popękaną i nabrzmiała.

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #11 dnia: 06.07.2024, 11:06 »
Mam dwie wędki, chociaż nie chce mieć 2 spławikówek ponieważ może to doprowadzić do tego,  że nie zdążę zareagować na 2 brania a tutaj trzeba szybko reagować ze względu na bliskość trzcin. Planowałem spławikówke i feeder, rzucić bez zanęty troche dalej od nęconego  miejsca i zobaczyć.
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #12 dnia: 06.07.2024, 11:06 »
Tak sam gotuje i sam robie tą miksturę.
Obstawiam, że źle ugotowałeś qq dlatego pierwszego dnia miałeś wyniki, ale jak się obiadły to skupiły sie pożniej na trawieniu Twojego żarcia.
Gotuj kukurydzę do takiej konsystencji czyli ma być tak po ugotowaniu popękaną i nabrzmiała.

Taka dokładnie była, popękana, zrobił się fajny kisiel. Szkoda, że nie mam zdjęcia to bym pokazał...
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Offline Pan Owoc

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 83
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amator
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #13 dnia: 07.07.2024, 10:55 »
2) Czy niska temperatura rankiem w ostatnich dniach ma wpływ na brania ranem? (Łowiłem od 4-5 i dopiero od 7-8 były brania, niestety karasiowe lub karpiowe, a zasadzam się na lina)
3) Co zrobić by uskutecznić i ukierunkować połowy na lina?
Może macie jakieś porady, wskazówki jak łowić w tego typu zbiornikach dajcie znać.
Może ktoś podpowiedzieć bo zależy mi na odpowiedzi na te pytania
Klasyczne wędkowanie to jest to 👌

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 34 551
  • Reputacja: 2195
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Żwirownia
« Odpowiedź #14 dnia: 07.07.2024, 10:58 »
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!