Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Virnik w 15.09.2017, 00:50
-
Witajcie, ten sezon był dla mnie pierwszym w którym nastawiłem się stricte na obcowanie z miśkami, od samego początku łowiłem na metodę, najpierw malutkie i lekkie a niedawno kończąc na ESP 70g. Na jednej mazowieckiej komercji wyciągałem dziennie ok. 100kg karpia i bez problemu osiągałem wagi 11kg, łowisko oczywiste proste, typowa studnia 20x50m gdzie mazowieccy karpiarze wywożą zestaw łódką RC na 5 metrów przed siebie - pewnie się domyślicie.
Przechodząc do tematu, chciałem zmienić łowiska i podnieść sobie poziom trudności i tu zaczął się problem z metodą i wąskim wyborem małych zanęt przez co wchodziło mi na haczyk bardzo dużo leszcza, karasia i karpi do 1kg gdzie kolega obok wyciągał na PVA amury i miśki ~5kg+.
Temat oczywiście podłapałem, przyszło sporo lektury tego i innych for na ten temat, i skończyło się na filmiku @Luk gdzie pokazany był sposób z wyciętymi żeberkami metody i siatką PVA na gumce. Jako, że moja zasiadka zbliżała się nieuchronnie następnego dnia to pociąłem wszystkie swoje piękne ESP XL :'(, z nadzieją że będzie tak pięknie jak na filmie ale jednak nie wyszło na łowisku tak prosto - gumka się zrywała, PVA latała na wszystkie strony, przypon się plątał, PVA rozpuszczała itp, możliwe że coś robiłem źle lecz próba 'w boju' odwiodła mnie od tego sposobu - lubię mieć pewność że zestaw leży na dnie idealnie - co w przypadku gumki zaciśniętej w niebezpiecznie bliskiej odległości od przyponu to eliminuje.
Po takim fiasku, przyszło mi dopytać was, jaki sposób połowu z gruntu doradzilibyście mi gdy:
chciałbym:
- łowić z brzegu
- nęcić punktowo czym chce (kuku,ziarna,kule itp)
- nie wydawać masy pieniędzy na PVA (35zł) na jeden, dwa dni łowienia..
Czy dowiązanie do żyłki głównej ciężarka 60-100 i za ciężarkiem przyponu 15-30cm i rzucać z samą przynętą i donęcając spombem będzie ok? Dodam, że nie widzi mi się przed każdym rzutem mierzenie odległości na tyczkach, zahaczanie i odhaczanie klipsa w kółko, a chciałbym łowić chociaż w przybliżeniu w tym samym miejscu na odległości 20-50 metrów, i tutaj pozostanie tylko kwestia rozwiązania tego problemu, nie łowię na sztywno.
Jeżeli macie gdzieś zapisany artykuł/temat/post nt. tego jak dokładnie ma wyglądać zestaw od linki głównej do włosa przy zastosowaniu ww. sposobu (ciężarek) i rzut z samą przynętą w nęcone miejsce, to bardzo bym prosił o podesłanie - bo nie mogę nigdzie znaleźć prostego schematu bez wydziwień.
Dziękuję!
-
. Na jednej mazowieckiej komercji wyciągałem dziennie ok. 100kg karpia i bez problemu osiągałem wagi 11kg, łowisko oczywiste proste, typowa studnia 20x50m gdzie mazowieccy karpiarze wywożą zestaw łódką RC na 5 metrów przed siebie - pewnie się domyślicie.
Gdzie jest taka woda? Coś wątpię chyba zgubiłeś zero ;D
gumka się zrywała,
Lepszą gumkę załóż ;) Użyj innej np. gumki recepturki.
PVA latała na wszystkie strony
Za słabo napięta gumka - jest luźna lub za mało upychasz w worek czy siatkę PVA. Gumka ma trzymać PVA pewnie.
Może trochę "strzelasz" jak z bata przy rzucie?
przypon się plątał,
Zaczepiasz haczyk o siatkę/worek PVA. Nie wiem jak może się plątać.
PVA rozpuszczała
Ma się rozpuszczać ale chyba chodzi Ci, że rozpuszcza się na brzegu - PVA dostało wody, wytrzyj lub zmień na suchy podajnik chyba, że pakujesz tam coś mokrego to ciężko Ci będzie być tak szybkim by napełnić przed rozpuszczeniem.
co w przypadku gumki zaciśniętej w niebezpiecznie bliskiej odległości od przyponu to eliminuje.
Gumka ma być napięta by jak rozpuści się PVA dotarła do podajnika i nie przeszkadzała przynęcie i przyponowi.
Jeżeli macie gdzieś zapisany artykuł/temat/post nt. tego jak dokładnie ma wyglądać zestaw od linki głównej do włosa przy zastosowaniu ww. sposobu (ciężarek) i rzut z samą przynętą w nęcone miejsce, to bardzo bym prosił o podesłanie - bo nie mogę nigdzie znaleźć prostego schematu bez wydziwień.
Czekaj bo nie rozumiem. Chcesz łapać zestawem przelotowym z ciężarkiem ale bez przyponu?
Podpowiem Ci: Przypon to tzw. węzeł bez węzła a resztę masz na rysunku.
(http://3.bp.blogspot.com/-kEw_61hKUj8/UHN2OpROkEI/AAAAAAAAAE0/P2kB6TlkUi4/s1600/zestaw+z+ci%C4%99zarkiem.jpg)
Natomiast rzucanie sama przynętą i donęcanie spombem jak najbardziej. Tylko nie wiem jak będziesz trafiał w to samo miejsce czy to zestawem czy spombem bez klipa.
a chciałbym łowić chociaż w przybliżeniu w tym samym miejscu na odległości 20-50 metrów,
Przecież to są wymiary Twojego łowiska. :D Dobra czepiam się może zgubiłeś wcześniej zero, na takich odległościach nie ma sensu używać ciężarka 60 gr czy 100 gr, jak rzucasz na te 50 metrów to 60 gr będzie OK ale 20 metrów i 100 gram?
-
Nie chcę być złośliwy, ale uważam, że jeśli nalowiles tyle ryb to powinieneś mieć już super doświadczenie i wszystko o czym piszesz opanowane. Skoro łowi się tyle ryb to można eksperymentować do bólu. Bez urazy, ale trochę koloryzujesz fakty z tymi 100 kg ryb. A Twoje łowisko to jakiś ewenement, skoro tyle ryb tam łowisz. Zastanawiam się, ile zlowi osoba, która ma dobry "skill" ;)
-
Zamiast ciąć drogie ESP, wystarczy kupić tanie Mikado Aperio. I bez cięcia masz gotowe. Gumę od tyczki zawiązujesz i siup.
Jeśli siatka się rozpuszczała na brzegu, to zakładałeś ją na mokry podajnik. Najpierw obtocz go w suchej zanęcie np.
Przy dobrze skonstruowanym podajniku z gumką nic nie ma prawa się nigdzie poplątać (znacznie większe prawdopodobieństwo splątania zestawu jest przy normalnym zestawie karpiowym). A sama torebka w locie sztywno trzyma się podajnika. Nic się nie buja.
Jeśli nie chcesz odmierzać odległości na kijkach, stosuj na klip cienką gumkę, która pęknie przy mocnym odjeździe, a żyłkę zaznacz sobie specjalnym mazakiem (żeby potem w tym samym miejscu ją znowu zaklipować). Oczywiście, jeśli łowisz tak, że nie jesteś w stanie zareagować, nim ryba dojedzie do klipa, to musisz mieć odpowiednio umocowane wędki ;)
-
A na przyszłość - kup sobie na Ali PVA za 10 zł 50 woreczków :)
Łowienie samym ciężarkiem z użyciem spoda i spomba do nęcenia jest jak najbardziej prawidłowe i skuteczne. A jak do tego dodasz PVA z żarełkiem masz full wypas. Pozostaje celność nęcenia i celność rzutów zestawem ale to jest pikuś. 1000 rzutów i masz opanowane ??? Żartuję oczywiście.
JK
-
Gratuluję komercji gdzie 100 kg ryb wyciąga się bez problemu.
Generalnie też wdrażam się do PVA - ale w tym roku nie wypełniłem planu, głównie z powodu kontuzji barku (przydatnego w czasie rzutów spombem).
Mogę tylko dodać, ze wszystkie rady kolegów są dobre. Do tego dodasz doświadczenie i będzie OK.
-
Jak teraz czytam swój post to widzę, że trochę w złym tonie wyszedł i stąd te śmieszki, oczywiście nie miałem zamiaru cwaniakować i chwalić się lecz mieszkam w mazowieckim i te 100kg ryby przez 12 godzin to nie jest żaden problem na łowisku niedaleko Mińska Mazowieckiego, tylko tam 99% ryb ma rozerwane pyski lub były cięte 100 razy, i nie mam przyjemności tam łowić, przykładowe moje zdjęcie stamtąd:
(http://allefoty.pl/images/2017/09/15/IMG_1988.jpg)
Zmiana łowisku na choćby 'Okoń' już jest wyzwaniem ze względu na sporą zróżnicowaną głębokość i to, że na metodę miałem multum kroczków max 1.5kg, i stąd zwrócenie się o pomoc do was.
Za słabo napięta gumka - jest luźna lub za mało upychasz w worek czy siatkę PVA. Gumka ma trzymać PVA pewnie.
Może trochę "strzelasz" jak z bata przy rzucie?
Gumka rozpłaszcza bardzo PVA i robią się z niej 'cycki Marzeny' oczywiście tu problemem jest za długi worek i za małe jego ubicie, ale że doświadczenia w tym nie mam to schodziło mi się bardzo długo by wyszło 'ok'.
Czekaj bo nie rozumiem. Chcesz łapać zestawem przelotowym z ciężarkiem ale bez przyponu?
Pewnie źle się wyraziłem bo się na tym nie znam, ale chciałbym łowić jak najbardziej sprawdzonym i dobrym zestawem końcowym.
Nie chcę być złośliwy, ale uważam, że jeśli nalowiles tyle ryb to powinieneś mieć już super doświadczenie i wszystko o czym piszesz opanowane. Skoro łowi się tyle ryb to można eksperymentować do bólu. Bez urazy, ale trochę koloryzujesz fakty z tymi 100 kg ryb. A Twoje łowisko to jakiś ewenement, skoro tyle ryb tam łowisz. Zastanawiam się, ile zlowi osoba, która ma dobry "skill" ;)
O łowisku napisałem wyżej, doświadczenie to ja mam ale przy metodzie, bo od początku mojej przygody z miśkami mi ten sposób towarzyszy, skąd mam mieć doświadczenie w innych zestawach końcowych? ;)
Zamiast ciąć drogie ESP, wystarczy kupić tanie Mikado Aperio. I bez cięcia masz gotowe. Gumę od tyczki zawiązujesz i siup.
Jeśli siatka się rozpuszczała na brzegu, to zakładałeś ją na mokry podajnik. Najpierw obtocz go w suchej zanęcie np.
Przy dobrze skonstruowanym podajniku z gumką nic nie ma prawa się nigdzie poplątać (znacznie większe prawdopodobieństwo splątania zestawu jest przy normalnym zestawie karpiowym). A sama torebka w locie sztywno trzyma się podajnika. Nic się nie buja.
Jeśli nie chcesz odmierzać odległości na kijkach, stosuj na klip cienką gumkę, która pęknie przy mocnym odjeździe, a żyłkę zaznacz sobie specjalnym mazakiem (żeby potem w tym samym miejscu ją znowu zaklipować). Oczywiście, jeśli łowisz tak, że nie jesteś w stanie zareagować, nim ryba dojedzie do klipa, to musisz mieć odpowiednio umocowane wędki ;)
Dziękuje za świetne rady! :thumbup:
-
Zamiast woreczków, korzystaj z siatek PVA, łatwo się je nabija i nie robią się cycki, wbijasz haczyk w siatkę i nic się nie plącze. Podajniki do pva - najlepiej moim zdaniem wychodzą z najtańszych koszyków do metody z uciętymi żeberkami np takimi, masz 4 podajniki za 20zł. Robisz dwie dziurki na gumkę i masz fajny podajnik do kiełbasek pva.
(https://5.allegroimg.com/original/0150b6/2e7b9efa42949e03bc63fba3f9e5)
-
W siatkę PVA zaopatrz się tu. Mam, wypróbowałem i jestem bardzo zadowolony. Jeśli masz tunel i tłoczek 25 to będzie optymalnie. Polecam Tobie i innym kolegom ;)
https://www.olx.pl/i2/oferta/siatki-pva-zapas-32-40mm-25-metrow-CID767-IDeexc1.html#87e71ac04a
-
Dobra cena, ale on tam piszę o 32-40mm a ty o tubie 25mm (taka posiadam) to błąd w opisie na OLX czy te 32mm to tak naprawdę 25mm i się rozciągała do 32mm?
-
Dobra cena, ale on tam piszę o 32-40mm a ty o tubie 25mm (taka posiadam) to błąd w opisie na OLX czy te 32mm to tak naprawdę 25mm i się rozciągała do 32mm?
Ja mam tłoczek z ESP 32 mm i ta siatka z OLX idealnie pasuje. Przypuszczam, że taki 35 -38 mm tez spokojnie się nada. Nie wypowiem się o węższym bo nie mam.
-
Mam tą siatkę z olx i jest ona wg mnie wymiarami identyczna z siatką Prologic 35 mm, na tunel dołączony do owej siatki pasuje idealnie.
-
Tutaj test tej siatki przez Sebka, żebyś nie miał wątpliwości co do jej jakości :)
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=14.2070
-
Dobra cena, ale on tam piszę o 32-40mm a ty o tubie 25mm (taka posiadam) to błąd w opisie na OLX czy te 32mm to tak naprawdę 25mm i się rozciągała do 32mm?
Dokładnie tak jak mówisz. Pasuje, jak ulał i nie zsuwa się. Co więcej: oryginalna siatka Fox rozdzierała się gdy robiłem torebki że samych pelletów. Tutaj jest grubszy oplot i nic podobnego się nie dzieje :thumbup:
-
Czyli jak mam tubę 25 mm mogę śmiało ja kupować. Do tej pory używałem Jaxona slow albo Prologic havy.
-
Czyli jak mam tubę 25mm mogę smiało ja kupować. Do tej pory używałem jaxona slow albp prologic havy
Zgadza się - miałem podobny dylemat i konsultowałem do ze Sebkiem z Francji. W konsekwencji wszystko ładnie spasowało się w tubie od ESP. ;)