Spławik i Grunt - Forum
PRZYNĘTY i ZANĘTY => Przynęty => Wątek zaczęty przez: FiveO w 21.03.2015, 05:56
-
Witam :)
czy ktoś stosował przynęty firmy Nash ?
Wg producenta " Przynęty z serii Instant Action są przeznaczone do tzw. szybkiego łowienia! Ich struktura pozwala na szybką pracę nawet w zimnej wodzie, a intensywny zapach bardzo szybko ściąga ryby w nęcone przez nas miejsce. Instant Action to doskonały wybór na zasiadki bez wcześniejszego nęcenia! " Ciekawe jak to wychodzi w praktyce :P
Zauważyłem, że mają w ofercie 10mm...
-
W zimnej wodzie zapach szybko się nie rozchodzi. Jeżeli producent pisze coś takiego, to można włożyć to między bajki :D
Mam kilka rzeczy z Nasha i nie narzekam. Przynętowo jednak dopasowują się mocno do karpiarzy, rzadziej do grunciarzy. Śledzę uważnie rynek w UK i nie stwierdziłem aby ich przynęty miały lepsze działanie niż DB, SB czy Ringers'a. Sama nazwa serii 'instant action' (natychmistowe działanie) to tylko nazwa. Mam je i stosuję, i jeżeli producent tak opisał swój produkt (nie czytałem, powiem szczerze) to najzwyczajniej w świecie go poniosło...
Kulki 10 mm są fajne, ale beznadziejnie pakowane, typowo po karpiarsku, nie pomyślano o grunciarzach. Am I right? :)
-
Właśnie takiej odpowiedzi oczekiwałem Luk i miałem nadzieje, że właśnie Ty się wypowiesz bo w końcu jako bywalec UK masz dostęp do tego i szerszej społeczności wędkarzy którzy są nastawienie na łowienie, a nie mięsiarstwo. Ja osobiście nie łowie zbytnio na kulki być może tak na prawdę nie miałem efektów bo nie były one najlepszej jakości. Stosowałem tylko to co dostałem w wędkarskim czyli kulki z Trapera i Tandem Baitsa. Te o które pytałem widziałem poniżej 20zł za 200g. Chyba jednak przeczesze tematy i zastosuję któreś z waszych " rekomendowanych " hehe :P
-
Z uwagi że do sklepu-hurtowni Nasha mam do Rybnika kilka kilometrów , wybrałem się tam i w ubiegłym roku i zakupiłem kulki i pop-upy Instant Action właśnie z myślą o połowach na Metodę. Zakupiłem smaki Tandoori Spice, Crab and Krill , Coconut Cream i Tangerine Dream . Wychodząc z logicznego rozumowania że taka przynęta do szybkiego łowienia będzie do Metody idealna. Życie szybko zweryfikowało moje poglądy, brania były ale nie następowały tak szybko jak bym chciał , a czasami czekałem na branie dłużej niż było to w przypadku łowienia na pellety lub inne przynęty. Dlaczego tak było myślę że dopiero po rozmowie z karpiarzami uświadomiłem sobie, że słowo "szybko" nie dla wszystkich znaczy to samo. Dla karpiarzy którzy jeżdżą na zasiadki szybkie branie to branie po godzinie czy dwóch od rozpoczęcia zasiadki, dla mnie łowiąc na Metodę szybkie branie to branie po kilku minutach od zarzucenia wędki a bywało, że branie następowało już na etapie zatapiania żyłki kiedy jeszcze trzymałem wędzisko w rękach. Ostatecznie myślę to nie przynęta na haku a bardziej dobra zanęta w koszyku jest podstawą sukcesu w Method Feeder, to ona w pierwszej kolejności zainteresuje rybę i ściągnie do przynęty a dopiero potem sama przynęta. Co można o samych kulkach jeszcze powiedzieć , dobra ale nie rewelacyjna przynęta, jak zauważył Luk przynęta dla karpiarzy nie do Metody ale wykorzystać można.
-
Kolego fish007 a próbowałeś zmielić te kulki i używać jako dodatek do Metody ?
Fajnie by było zobaczyć kilka kulek które używasz po przekrojeniu żeby było widać zawartość jeśli je masz i nie byłby to kłopot oczywiście :)
-
Niewiele można zobaczyć, wszystkie frakcje których używają do produkcji kulek są spylone, dlatego jak twierdzą nie używają konserwantów. Kulka wygląda tak samo w środku jak i na zewnątrz, jednolity kolor w zależności od smaku.
-
W zimnej wodzie zapach szybko się nie rozchodzi. Jeżeli producent pisze coś takiego, to można włożyć to między bajki :D
O ile z tym można się zgodzić to jednak trzeba pamiętać,że zimna woda jest znacznie czyściejsza od takiej ciepłej zupy i zapachy w niej są o wiele mocniejsze,bardziej wyraźne.Dlatego zimą i wczesną wiosną zaleca się ograniczać aromaty i stosować raczej te na bazie alkoholu niż olejów.
-
Ja mam kulki tutti frutti i te polecam. No właśnie co do szybkości działania pewnych przynęt to fish007 ładnie to ogarnął... To co dla grunciarzy jest wolne to dla karpiarzy błyskawica będzie :D Czyli bądź mądry i pisz wiersze...
Dobre kulki jak dla mnie, nie lepsze i nie gorsze od konkurencji. Większa ilość w paczce pozwala na możliwość mielenia kulek i dodawania do miksu, na pewno to nie zaszkodzi...
-
Z uwagi że do sklepu-hurtowni Nasha mam do Rybnika kilka kilometrów
Czy możesz kolego napisać, gdzie w Rybniku jest ta hurtownia? Może jakiś link do ich strony? Też mam blisko i chętnie bym tam wpadł popatrzeć, co mają.
-
Obecnie hurtownia przeniesiona na ulicę Prostą, numer chyba 10, pamiętam, jak dojechać, ale numeru do końca pewny nie jestem, tutaj
http://nash.com.pl/kontakt/ (http://nash.com.pl/kontakt/)
znajdziesz numer do Rafała Bartkowiaka, najlepiej z nim się umówić, Paweł zazwyczaj jest nieosiągalny, ale z Rafałem wszystko załatwisz.
-
Wielkie dzięki :thumbup:
-
Witajcie, Panowie, odkopię stary temat, aby zadać Wam pytanie odnośnie serii The Key, stosował ktoś, jakieś efekty? :) Dzisiaj byłem w sklepie i tak sobie oglądałem produkty Nash'a, co by tu kupić na nowy sezon i zauważyłem właśnie wyżej wymienioną serię i przypomniało mi się, że to właśnie na nią jest taki wielki 'bum' ostatnio. Na Rybomanii zauważyłem, że temat stanowisk Nash w dużej mierze kręci się wokół tej kulki. I pomyślałem, żeby może zakupić paczkę na testy, ale cena 95 zł za kilogram kulek 10 mm trochę mnie zniechęciła i niestety nie mam nawet jak jej wykorzystać, bo ani nie nęcę kulkam,i a i inne produkty mam zamiar wykorzystać w tym sezonie. Może znajdą się jacyś chętni do kupna paczki i podziału po 200 gramów, bo po co wydawać tyle pieniędzy na niewiadomą i taką ilość, jak można wydać mniej i się podzielić 8)
PS
Żeby nie było, że jestem jakiś skąpy, po prostu widzę, że na forum wiele osób jest zainteresowany wymianą przynętami, to pomyślałem, że i można zakupić :P
-
Ja jestem chętny nawet na 250 gr, daj znać na priv...
-
Chyba dwa lata temu mnie poniosło i trochę towaru kupiłem >:O
Nawet leszcz suchotnik olewał te kulki ???
Miałem chyba pomarańczę i kraba i takie shoty, co to były tonące, kilka pop-up i zalewajka do kulki.
Być może moje karpie nie są tak inteligentne jak u innych i się nie poznały? ;)
Nie wiem, ale te kulki, jak dla mnie, są jakieś dziwne.
JK
-
Witam!
Ja pod koniec tamtego roku zakupiłem kulki wraz z liquidami NASH. Jeszcze nie miałem okazji przetestować ich nad wodą.
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/398/4704578_IMG_20151223_120403.jpg)
Jak widzicie - przesypałem je w niewielkie pojemniczki i są już przyszykowane do założenia na hak i do testowania na moich łowiskach :)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/395/4648448_IMG_20160319_101732.jpg)
Jeśli będą na nie efekty, dam znać :)
Pozdrawiam
-
Chyba dwa lata temu mnie poniosło i trochę towaru kupiłem >:O
Nawet leszcz suchotnik olewał te kulki ???
Miałem chyba pomarańczę i kraba i takie shoty co to były tonące, kilka pop-up i zalewajka do kulki.
Być może moje karpie nie są tak inteligentne jak u innych i się nie poznały ? ;)
Nie wiem ale te kulki jak dla mnie są jakieś dziwne.
JK
Nie są dziwne, to w mojej ocenie i moich kolegów najgorsze kulki (cena/jakość). W 2013 r. miałem styczność z serią pourple (piękny fioletowy kolor) masakra, jak to mówią karpiarze - kulki gips, teraz widzę, że polityka firmy jest taka, że jak najdroższe, to muszą być najlepsze :P
Ale żeby nie było, kilka produktów mają dobrych, czy bardzo dobrych, mam na myśli lufy, torby, plecaki (stare modele, które mam i korzystam do dziś) oraz oczywiście odzież, która moim zdaniem jest graficznie najładniejsza .
-
Dziś byłem na komercji i jak by nie nash krab & cryl było by kiepsko, po przyjeździe na łowisko na liście byłem 47 to możecie sobie wyobrazić, ile wędkę się moczyło. A tylko ja złowiłem karpia i jeden mi się spoił na te kulki 10mm.
-
Polityka Nasha jest o tyle dziwna, że bardzo często, w porównaniu z innymi potentatami, zmienia serie przynęt. Trudniej zatem rzetelnie przetestować dany smak/aromat i odnieść się do innych - bo znika z rynku i nawet jak zadziała - nie dostaniesz jej. Sqiudy to klasyczny przykład.
Wczoraj i dziś szukałem informacji o mitycznych Key-ach cultured. Na zachodnich forach uśrednione opinie takie jak o innych kulasach, jednemu przyniosły ryby, innemu nie. Nie wiem ile w nich życia, ale sama idea selektywności większych osobników poprzez niekontrastujące i niearomatyzowane kulki z ewentualnym punktowym nęceniem, nie jest nowa. Nie wiem ile w tym wszystkim marketingu, sztucznego hype - a ile faktycznych walorów.Na naszych karpiowych forach kilka osób mówi o własnych doświadczeniach - jak wszędzie: jeden chwali, drugi nie. Poczekamy, zobaczymy.
Sam używałem kiedyś scopex/squid/liver - coś tam się przyczepiło do haka i popków owocowych - ale dużych 18/20 mm
Jak dla mnie n1 w popkach to Mainline, która ma świetne owocowe aromaty: ananas, truskawka, śliwka. Sprawdzone i na karpiach , i na leszczach.
-
Z racji, że ostatnie opinie są z roku 2016 odkurzę trochę temat :) Panowie i Panie czy ktoś z Was stosuje w miarę regularnie przynęty marki Nash i może coś na ich temat powiedzieć ? Przymierzam się w przyszłym roku zapolować przy ich pomocy na karpie z wody PZW. Z racji, że w tym roku nie trafił się ani jeden na metodę (a wiem, że są tam piękne sztuki), postanowiłem zmienić taktykę i zmontować zestawy typowo karpiowe z woreczkami PVA, a na włos nakładać kulki 15 mm z serii Instant Action. Kulek oczywiście jeszcze nie kupiłem i mogę zmienić zdanie po Waszych opiniach :) Z góry dziękuje za każdą odpowiedź !
-
Mam z Nasha mandarnkę.kokos i krab. Wszystkie 12mm. Rewelacji nie ma. Pierwsze dwie jakieś tam rybki skusiły ale bez rewelacji. Na kraba nie miałem nawet brania. Kupiłem też the key cray hardened i to jakaś porażka. Ciężko określić czym to pachnie bo rakiem napewno nie. Odradzam. Jedno co mogę polecić to pelet the key cray. Mam 6mm i ładuję go do pva 50/50 z coppensem. Trochę rybek już mi dał :)