Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => PZW, czyli Polski Związek Wędkarski... => Wątek zaczęty przez: Alleius w 28.07.2018, 17:40
-
Czy orientujecie się, jak przepisy naszego jaśnie panującego PZW traktują sytuację, kiedy na wodach o objętych zakazem wędkowania ze środków pływających ktoś zechce używać pontonu jedynie do wywózki zestawów? I dalej - co z sytuacją, kiedy walkę z rybą zaciętą z brzegu przenosimy na wodę?
Zacząłem się bawić w sumowanie i właśnie odkryłem, że na Wiśle w Krakowie na pewno obowiązuje takowy zakaz po zmroku, a być może - regulamin jest tak zredagowany, że nie wiadomo z całą pewnością co poeta regulaminodawca miał na myśli - także za dnia dla posiadaczy składki niepełnej.
W poniedziałek postaram się rozwiać swe wątpliwości dzwoniąc do mędrców z okręgu, ale być może ktoś z Was miał wcześniej podobną zagwozdkę i się wcześniej wypowie?
-
Jak złapią to wysoka grzywna.
Znam inną sytuację kiedy gość dostał grzywnę bardzo wysoką.Nie będę o tym pisał , jak cię stać na 2000 zł, to płyń. ;D Chodziło właśnie o zakaz środków pływających.
Troszkę z innej beczki o środkach pływających na PZW.
Mianowicie ,na zbiorniku "X" można wędkować z łódki jedynie wypożyczonej od nich.
Kolega zadzwonił czy można zapłacić u nich za łódkę ale podbierać i wywozić zestawy swoim pontonem. Dzwonił do koła i bezpośrednio do wypożyczalni.
Panowie starszego wieku nie mają pojęcia jak to ugryźć.
Więc zadzwonił do Okręgu Katowice , jak to jest z tymi przepisami na zbiorniku "X".
Przedstawił jak chce wędkować itd. Odpowiedzi jednoznacznej nie otrzymał ,panowie z Katowic też nie wiedzą jak się do tego odnieść.
Ogólnie - nikt,nie wie nic ,istne archiwum "X"
Wystarczy odrobinę pomyśleć i być otwartym na propozycje ,pozwolić na opłaty za łódki(które i tak będą stały w marinie), aby wędkarze mogli korzystać ze swojego sprzętu ,jak już są takie zasady.
Kwestia ilości łódek na zbiorniku , jak mają np. 10 szt. ,to przecież można podnieść do 15 szt. z tym ,że te 5 jest zarezerwowana na prywatne środki pływające. Myślę ,że spokojnie wszyscy by się zmieścili.
Nie muszą dokupować łódek tylko pobierać opłatę " Wilk syty i owca cała".
Problem jest z tą zabitą (zamkniętą)głową ludzi tam pracujących.
-
http://www.pzw.org.pl/pliki/prezentacje/3035/cms/szablony/9802/pliki/taryfikator.pdf
https://www.arslege.pl/ustawa-o-rybactwie-srodladowym/k977/
-
Czy orientujecie się, jak przepisy naszego jaśnie panującego PZW traktują sytuację, kiedy na wodach o objętych zakazem wędkowania ze środków pływających ktoś zechce używać pontonu jedynie do wywózki zestawów? I dalej - co z sytuacją, kiedy walkę z rybą zaciętą z brzegu przenosimy na wodę?
Zacząłem się bawić w sumowanie i właśnie odkryłem, że na Wiśle w Krakowie na pewno obowiązuje takowy zakaz po zmroku, a być może - regulamin jest tak zredagowany, że nie wiadomo z całą pewnością co poeta regulaminodawca miał na myśli - także za dnia dla posiadaczy składki niepełnej.
W poniedziałek postaram się rozwiać swe wątpliwości dzwoniąc do mędrców z okręgu, ale być może ktoś z Was miał wcześniej podobną zagwozdkę i się wcześniej wypowie?
Wywózka jak najbardziej - patrz definicję wędki.
Jak zaczniesz łowić z pontonu - łamiesz zakaz. Wynik może być tylko jeden - mandat.
Konia z rzędem temu kto poda definicję "środków pływających" :P Tylko nie piszcie - no wiadomo, że łódki i pontony to te środki.
PZW jak zwykle zwaliło regulamin używając nazw których definicji po prostu nie ma.
Jedna z ustaw nazywa te środki jasno i czytelnie dzieląc je na używane do wędkowania.
"1. Użyte w ustawie określenia oznaczają:
1) statek – urządzenie pływające o napędzie mechanicznym lub bez napędu
mechanicznego, w tym również prom, wodolot i poduszkowiec, przeznaczone
lub używane na śródlądowych drogach wodnych do:
a) przewozu osób lub rzeczy,
b) pchania lub holowania,
c) inspekcji, nadzoru nad bezpieczeństwem ruchu żeglugowego lub szkolenia,
d) ratowania życia lub mienia,
e) połowu ryb,
f) wykonywania prac technicznych, utrzymania szlaków żeglugowych lub
eksploatacji złóż kruszyw,
g) uprawiania sportu lub rekreacji,
©Kancelaria Sejmu s. 3/43
2010-11-22
h) celów mieszkalnych, biurowych, gastronomicznych, hotelowych lub
warsztatowych, a także jako przystanie pływające, doki lub zakłady kąpielowe;"
"USTAWA z dnia 21 grudnia 2000 r. o żegludze śródlądowej"
A wystarczy po prostu użyć włąściwego słowa.
JKarp
-
Nie byłbym taki pewny.
Wywożąc zestaw pontonem ,płyniesz z wędką masz ją uzbrojoną w hak i przynętę.
Gdyby była taka sytuacja:
Wywozisz zestaw na 150 m. ,wracasz na pontonie z wędką i na szczęście w nieszczęściu ;) masz branie ryby na 70 m. od brzegu.
Ściągasz przecież zestaw z podpiętą rybą.
Wiadomo masz szczęście bo kontrolujący zbiornik właśnie ciebie wypatrzyli. O! wędkuję z pontonu!
Jak to wytłumaczyć?
Podbieranie ryby to samo np. na 30 m. od linii brzegowej.
Ryba zapięta i nie zostawiasz wędki na brzegu.
Na upartego zawsze można kogoś uwalić.
-
Rzeczywiście, ustawa sobie, a regulamin PZW sobie. Przy odrobinie poczucia humoru sąd mógłby uwalać każdą taką sprawę.
Wczoraj jeszcze poiczytałem i wygląda na to, że w okręgu krakowskim jednak wolno łowić ze "środków pływających", ale pewności nadal nie mam, bo sami zerknijcie:
"§ 7. Dopuszcza się dokonywanie amatorskiego połowu ryb ze środków pływających.
1. W obwodach rybackich – wody nizinne z wyłączeniem zalewu Zesławickiego i starorzecza Podgórki Tynieckie (górny zbiornik).
W tym kontekście pytanie kluczowe brzmi: czy Wisła na tym odcinku jest obwodem rybackim? Internet twierdzi, że tak, ale ja mu nie ufam.
-
Nie byłbym taki pewny.
Wywożąc zestaw pontonem ,płyniesz z wędką masz ją uzbrojoną w hak i przynętę.
Gdyby była taka sytuacja:
Wywozisz zestaw na 150 m. ,wracasz na pontonie z wędką i na szczęście w nieszczęściu ;) masz branie ryby na 70 m. od brzegu.
Ściągasz przecież zestaw z podpiętą rybą.
Wiadomo masz szczęście bo kontrolujący zbiornik właśnie ciebie wypatrzyli. O! wędkuję z pontonu!
Jak to wytłumaczyć?
Podbieranie ryby to samo np. na 30 m. od linii brzegowej.
Ryba zapięta i nie zostawiasz wędki na brzegu.
Na upartego zawsze można kogoś uwalić.
Wywózka zestawu odbywa się bez wędki - slowo klucz "wywózka zestawu". Jak już masz wędkę na pokładzie a zestaw jest w wodzie wtedy definitywnie łowisz.
JKarp
-
Rzeczywiście, ustawa sobie, a regulamin PZW sobie. Przy odrobinie poczucia humoru sąd mógłby uwalać każdą taką sprawę.
Wczoraj jeszcze poiczytałem i wygląda na to, że w okręgu krakowskim jednak wolno łowić ze "środków pływających", ale pewności nadal nie mam, bo sami zerknijcie:
"§ 7. Dopuszcza się dokonywanie amatorskiego połowu ryb ze środków pływających.
1. W obwodach rybackich – wody nizinne z wyłączeniem zalewu Zesławickiego i starorzecza Podgórki Tynieckie (górny zbiornik).
W tym kontekście pytanie kluczowe brzmi: czy Wisła na tym odcinku jest obwodem rybackim? Internet twierdzi, że tak, ale ja mu nie ufam.
"Obwód rybacki – podstawowy obszar wodny w podziale publicznych powierzchniowych wód śródlądowych w Polsce. Obwód rybacki może być ustanowiony wyłącznie w granicach linii brzegu cieku naturalnego na wodach publicznych i nad gruntami będącymi własnością Skarbu Państwa przy czym jedynie administracyjnie ustalona linia brzegu może być podstawą do określenia granicy obwodu."
JKarp
-
Wisła w Krakowie spełnia te kryteria. Pytanie czy to zamyka temat? This is Polska ;-)
-
"§ 7. Dopuszcza się dokonywanie amatorskiego połowu ryb ze środków pływających.
1. W obwodach rybackich – wody nizinne z wyłączeniem zalewu Zesławickiego i starorzecza Podgórki Tynieckie (górny zbiornik)."
Z wyłączeniem dwóch miejsc - pytanie brzmi czy tam wędkujesz ?
JKarp
-
Wywożenie zestawu nie zawsze odbywa się bez wędki. To właśnie dlatego , na wypadek brania ryby kiedy wracamy do brzegu.
Oczywiście można bez wędki.
To wypływając z zestawem uzbrojonym w hak i przynętę , bez wędki mamy pod kontrolą żyłkę.
Zawsze można ręcznie holować za samą żyłkę. Choć jest to prawie niewykonalne.
Po zrzuceniu zestawu żyłka tonie.
-
"§ 7. Dopuszcza się dokonywanie amatorskiego połowu ryb ze środków pływających.
1. W obwodach rybackich – wody nizinne z wyłączeniem zalewu Zesławickiego i starorzecza Podgórki Tynieckie (górny zbiornik)."
Z wyłączeniem dwóch miejsc - pytanie brzmi czy tam wędkujesz ?
JKarp
Wywozić zamierzam jedynie na Wiśle.
-
Wywożenie zestawu nie zawsze odbywa się bez wędki. To właśnie dlatego , na wypadek brania ryby kiedy wracamy do brzegu.
Oczywiście można bez wędki.
To wypływając z zestawem uzbrojonym w hak i przynętę , bez wędki mamy pod kontrolą żyłkę.
Zawsze można ręcznie holować za samą żyłkę. Choć jest to prawie niewykonalne.
Po zrzuceniu zestawu żyłka tonie.
Ogólnie łowię na wodzie z zakazem łowienia z łódek itd. Kilka razy wzywano policję w związku z tym że niby łowię. Na początku było bardzo służbowo z ich strony ale po wytłumaczeniu zasady już było OK tym bardziej, że jeden jest wędkarzem. Teraz przyjeżdżają bo muszą reagować ale raczej dla chwili relaksu ;-)
JKarp
-
"§ 7. Dopuszcza się dokonywanie amatorskiego połowu ryb ze środków pływających.
1. W obwodach rybackich – wody nizinne z wyłączeniem zalewu Zesławickiego i starorzecza Podgórki Tynieckie (górny zbiornik)."
Z wyłączeniem dwóch miejsc - pytanie brzmi czy tam wędkujesz ?
JKarp
Wywozić zamierzam jedynie na Wiśle.
To znaczy, że na Wiśle możesz łwoić z tego środka pływajacego.
JKarp
-
Tutaj mam np. wyszczególnione.
Na wodach nizinnych Okręgu Katowice dopuszcza się wędkowanie ze środków pływających znajdujących się wyłącznie na rybaczówkach przy zbiornikach:
• Pławniowice nr 003
• Paprocany nr 013
• Kozłowa Góra nr 014
Ale ta adnotacja to Górny Śląsk i jedno z tych łowisk o ,których pisałem.
W całym regulaminie jest jeszcze kilka zastrzeżeń co do wywożenia zestawów.
-
Tylko pozostaje zagwozdka interpretacyjna z wywózką nocą. Rozumiem, że mogę, pod warunkiem, że kij będzie na brzegu.
-
Tylko pozostaje zagwozdka interpretacyjna z wywózką nocą. Rozumiem, że mogę, pod warunkiem, że kij będzie na brzegu.
Dokładnie , tylko nie wiem sam jak to interpretować.
Skoro sama wywózka jest ograniczona nocą ,to nawet po holu ryby i chęci ponownego wywiezienia w nocy. Czy nie jest to łamanie regulaminu .
-
Nocą nie wolno łowić ze środków pływających, teoretycznie wywózka samego zestawu, z kijem na brzegu, nie powinna więc być zakazana. Nic to, jutro poproszę o wiążącą interpretację przepisów ;-)
-
W okręgu piotrkowskim nie mamy z tym problemu ;) ;D
"Odstępstwa od zasad określonych w Regulaminie Amatorskiego Połowu Ryb uchwalonym przez Zarząd Główny PZW, jakie obowiązują na wodach użytkowanych przez PZW Okręg w Piotrkowie Tryb.
1. Zakaz wywozu przynęt i zanęt.
2. Zakaz połowu ryb metodą „na żywca i na martwą rybkę” od 1 stycznia do 31 maja każdego roku.
3. Wymiar ochronny karpia - do 30 cm.
4. Wymiar ochronny okonia - do 20 cm.
5. Ilościowy dobowy limit połowu okonia - do 15 szt.
6. Sum europejski – bez ilościowego dobowego limit połowu.
7. Zezwala się na amatorski połów ryb wędką ze środków pływających wyłącznie na zbiornikach wodnych: Zbiornik Sulejowski, Zbiornik Cieszanowice, Zbiornik Bugaj, Zbiornik Słok w okresach:
a) w okresie od 1 czerwca 2018 r. do 31 grudnia 2018 r., od świtu do zmierzchu;
b) w miesiącach : czerwiec, lipiec, sierpień, wrzesień i październik –przez całą dobę, z wyłączeniem zbiornika „Słok” (amatorski połów ryb dozwolony wyłącznie od świtu do zmierzchu).
9. Gatunki ryb, które objęte są dobowym limitem sztukowym, natychmiast po umieszczeniu w siatce do przetrzymywania ryb należy wpisać w rejestr połowu, zgodnie z instrukcją."
-
Przepraszam za offtop, ale DżKJP :facepalm:
5. Ilościowy dobowy limit połowu okonia - do 15 szt.
-
Przepraszam za offtop, ale DżKJP :facepalm:
5. Ilościowy dobowy limit połowu okonia - do 15 szt.
:-X :o