Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Tematy mniej lub bardziej związane z wędkarstwem => Wątek zaczęty przez: pr00 w 17.09.2018, 00:00
-
Panie i Panowie tak sobie myślę o wędkowaniu w mojej okolicy i wygląda na to, że do najbliższej komercji trzeba jechać 30 kilometrow. Mam w granicach miasta działkę (łąka z wodami adhezyjnymi) 4,8 ha. Macie jakieś pojęcie co trzeba zrobić (oprócz wykopania dziury i zarybienia). Jakie warunki środowiskowe (rodzaj ziemi, dodatkowe mniejsze zbiorniki itp.) i prawne trzebaby było spełnić żeby działało to poprawnie ? Idzie z czegoś takiego przeżyć ? Póki są to rozważania teoretyczne, ale skoro mam warunki i z finansami też nienajgorzej to możnaby było zaryzykować.
-
Poszukaj na forum , już kiedyś ktoś ten temat poruszał. :money:
-
Łowisko komercyjne to nie jest wcale taka łatwa sprawa do prowadzenia. Na początku trudno o dobry rybostan, trzeba go wypracować serią zarybień, odpowiednio dopasowując się do wielkości wody i jej możliwości. Zastosowanie aeratora pozwala napowietrzać wodę, jego brak sprawia, że tlenu może w upalne lato zabraknąć. Bardzo niebezpieczne sa burze, które powodują nagły spadek temperatury i możliwość wystąpienia deficytu tlenowego, po obumarciu sinic. Trzeba więc uważać. Ogólnie jednak trzeba skontaktować się z ichtiologiem i jego zapytać o zrobienie audytu danej wody.
Polskie łowiska komercyjne to najczęściej stawy hodowlane, które sa budowane w specyficzny sposób. Przepływa przez nie jakiś mały ciek, który je napełnia i natlenia. Nie wiem jak to prawnie wygląda, ale chyba ostatnie poprawki w ustawie Prawo Wodne trochę komplikują użytkowanie takich wód, pojawiaja się jakieś opłaty extra.
Co do samego użytkowania - tu trzeba się przygotować na zyski jakie będą mieć miejsce za kilka lat. Początek to będzie wkładanie kasy w biznes. Jezeli nie ma innych komercji w rejonie to warto pomyśleć o takiej inwestycji, bo chętnych nie powinno brakować. PZW nie zmieni się raczej w przeciągu następnych 10 lat, więc zapotrzebowanie na rybny zbiornik będzie rosnąć. Jeżeli kopałbyś wodę, to koniecznie nalezy się skupic na zrobienie wody o równym dnie, z myślą o zawodach. Równe łowisko to skarb, i jeżeli uda ci się zorganizować kilka zawodów w ciągu roku lub udostępnić do nich wody klubom etc, to masz szybką reklamę.
-
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11830.0
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=11454.0
http://serwisy.gazetaprawna.pl/nieruchomosci/artykuly/1165979,wykonanie-stawu-wymaga-zgloszenia.html
Jakby były fajne ryby i ciekawe otoczenie nad zbiornikiem to miałbyś olbrzymi popyt na swoje usługi w tym opuszczonym przez boga wody miejscu. Jednak taki zbiornik to spora inwestycja i raczej dla kogoś kto cierpi na nadmiar gotówki i ma czas aby czekać ;)
-
Panie i Panowie tak sobie myślę o wędkowaniu w mojej okolicy i wygląda na to, że do najbliższej komercji trzeba jechać 30 kilometrow. Mam w granicach miasta działkę (łąka z wodami adhezyjnymi) 4,8 ha. Macie jakieś pojęcie co trzeba zrobić (oprócz wykopania dziury i zarybienia). Jakie warunki środowiskowe (rodzaj ziemi, dodatkowe mniejsze zbiorniki itp.) i prawne trzebaby było spełnić żeby działało to poprawnie ? Idzie z czegoś takiego przeżyć ? Póki są to rozważania teoretyczne, ale skoro mam warunki i z finansami też nienajgorzej to możnaby było zaryzykować.
Musisz uzyskac pozwolenie wodnoprawne.
-
Potrzebuje pozwolenia na wykopanie bajora ? Nie będzie ono miało połączenia z radnym ciekiem państwowym.
Plan wygląda tak żeby wykopać dołek, zarybić, ogrodzić siatka 3m pod napięciem i wpuścić 8 głównych lwów dostępny rodła żeby pilnowały wody. Jak ryby podrosną po 2 latach to zacząć to udostępniać dla szerszej rzeczy.
Nie mam żadnego ciśnienia na otworzenie działalności czy pozyskiwanie pieniędzy na teraz, raczej traktowałbym to jako dodatkowe źródło dochodu.
-
Mam bliską osobę, która pracuje w Wodach Polskich, więc jeżeli chcesz to mogę zapytać jakie dokumenty są potrzebne (a na pewno są) by ruszyć z taką "inwestycją"?
-
Mam bliską osobę, która pracuje w Wodach Polskich, więc jeżeli chcesz to mogę zapytać jakie dokumenty są potrzebne (a na pewno są) by ruszyć z taką "inwestycją"?
Będę bardzo wdzięczny :beer:
-
Potrzebujesz pozwolenia na budowę. Do tego musisz mieć plan takiego stawu. Najlepsze było by także dokładne badanie gruntu. Jeśli nie ma połączenia z żadnym ciekiem wodnym nie potrzeba pozwolenia wodnoprawnego.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Ja bym jeszcze się dopytał czy można zyskać jakieś dotacje z UE, czy innej instytucji. Zawsze to jakiś zastrzyk gotówki który można ciekawie zainwestować :)
-
Lepiej jest kupić gotowe łowisko i doprowadzić do porządku niż budować od nowa przynajmniej w Naszym kraju. Już się tym kiedyś interesowałem i doszedłem do wniosku że ilość formalności jakie trzeba wykonać to łowisko otworzyłbym po dwóch latach co najmniej....
-
Potrzebuje pozwolenia na wykopanie bajora ? Nie będzie ono miało połączenia z radnym ciekiem państwowym.
Przepisy sa bardzo jasne w tej kwestii. Na zgloszenie mozesz wybudowac oczko do 50m2.
Kup sobie tez taka ksiazke:
https://allegro.pl/stawy-male-zbiorniki-budowa-stawu-hodowla-ryb-i6903329975.html