Witam.
Na imię mam Tomek i pierwsze kroki w wędkarstwie stawiałem jakieś 30 lat temu używając kija leszczyny jako wędki zrobionej przez dziadka
. Wiadro uklejek w godzinę, to były czasy.
Do tej pory łowiłem tylko na jeziorze. Teraz po kilku latach przerwy chce wrócić już na całego, czyli spławik, spinning, może gruntówka. Jezioro i rzeka.
Pozdrawiam i połamania kija.