Myślę, że przyczyna może być prozaiczna. Tak jak kolega wyżej napisał, gdy samodzielnie wykonujemy przypon z węzłem bez węzła, musimy zawsze pamiętać by zaczynać owijać plecionkę (po pierwszym przełożeniu przez oczko) od strony zagięcia, przeciwlegle do szczeliny między oczkiem, a trzonkiem. Chyba, że stosujemy haki taff rig, z pełnym oczkiem, wtedy to nie ma znaczenia. Sam miałem kiedyś identyczny problem, właśnie gdy pierwszy raz wiązałem przypon na cienkiej pletce. Gdy zacząłem owijać od "pełnej" strony oczka, problem zniknął bezpowrotnie
Edit. Doczytałem właśnie, że się do tej zasady stosujesz
W takim razie sproboj wiązać na mokro, mocno i ciasno przy tym owijać plecionkę i zrobić dwa, trzy owinięcia powrotne. Pletka powinna się b. mocno zacisnąć. Dodatkowo wspomniany termokurcz też nie zaszkodzi, zawsze możesz wymodelowac go ala pozycjoner i być może poprawić zacięcie.