Taka ciekawostka. Kilka tygodni temu w ramach kontaktów zawodowych przypadkowo rozmawiałem z przedstawicielem dużej firmy wędkarskiej, z kimś kto odpowiada przede wszystkim za kwestie rozwoju tej firmy, a nie za dostarczenie towaru na półki sklepów wędkarskich. W trakcie dość długiej pogawędki zadałem mu jedno pytanie odnośnie sponsoringu zawodów wędkarskich organizowanych przez PZW. Odpowiedział mi, że nie wchodzą w sponsoring pod szyldem PZW, bo... to się źle będzie kojarzyć. Firma nie chce, aby klienci kojarzyli ją z "betonem", z czymś z czasów zamierzchłych. Według niego PZW ma zbyt dużo złych konotacji. Ciekawe
Zapodał mi kilka przykładów zawodów jakie chciałby w przyszłości zobaczyć w Polsce. Jednymi z nich są 3 dniowe zawody Bassmaster Classic. Ostatnio przypomniałem sobie o tej rozmowie i poszperałem w temacie. W poprzednim roku zwycięzca Bassmaster Classic zgarnął 300 tysięcy dolarów
Za drugie miejsce było "jedyne" 50 tysięcy dolarów, a za trzecie miejsce 40 tysięcy dolarów. W trakcie zawodów obowiązuje C&R. Zawody są transmitowane przez sportowego giganta telewizyjnego ESPN i oglądane na żywo przez tysiące widzów.