Autor Wątek: Prośba o poradę, jak zabezpieczyć wędkę przed wpadnięciem do wody  (Przeczytany 2567 razy)

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
Witam, jakie macie patenty przed zabezpieczeniem wędki, która po silnym odjeździe może wpaść do wody? Wolny bieg przy kołowrotki może nagle zrobić psikus i nie zadziała a wtedy robi się problem. Proszę o poradę.

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 875
  • Reputacja: 393
odciąg z gumy lub sznurka za stopkę kołowrotka i przymocować sledziem do ziemi.

Offline perkusista30

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 777
  • Reputacja: 36
odciąg z gumy lub sznurka za stopkę kołowrotka i przymocować sledziem do ziemi.

Bieżnie wtedy z odciągiem? Śledź musi być chyba dość głęboko wbity.

Offline Łuki

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 993
  • Reputacja: 298
  • Płeć: Mężczyzna
  • SiG
Tak jak, Kozi pisze, o ile jest możliwość wbicia śledzi w podłoże, to możesz zastosować przed lub na rękojeści "węzeł cumowy",na tak długim sznurku aby wygodnie było podnieść wędkę przy braniu. Jednym ruchem go rozwiążesz a przy wyjechaniu wędki nie puści.
 Możesz, ten sam sposób zastosować do podpórek pojedynczych mocno wkręconych(wiązanie dowolne) lub przy zamocowanym rod podzie/tri podzie. Węzeł cumowy najlepiej zastosować na wędce aby było blisko i wygodnie.
 Śledź, może być wykonany z pręta w kształcie litery "U" i coś tak wygiętego i zaostrzonego wbijasz nogą w ziemię. Możesz wbić po skosie, aby oczko było położone w kierunku rękojeści wędek a ostrze  w kierunku zbiornika.
Węzeł cumowy:
...to królestwo...

Pozdrawiam.

Offline Mario8

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 438
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zduńska Wola
  • Ulubione metody: waggler method
1 m paracordu . Jeden koniec do krzesła , a drugi do stopki kołowrotka  :D

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Kurczę, bez jaj chłopy :P
Więcej kłopotu i roboty z wiązaniem sznura czy zapinaniem wędki w łańcuch, niż przełączeniem wolnego biegu, albo pół obrotu pokrętłem quick draga.
Po co tak cudować, skoro są gotowe rozwiązania?
Ja nie twierdzę, że sprzęt nie może zawieść, ale problemy z wolnym biegiem, to jednak prawdziwa rzadkość i nie wiem skąd te obawy o awarie. Już nawet niezbyt drogie konstrukcje z Okumy nie mają większych problemów z awaryjnością tego systemu, więc nie jest to rarytas z wyższej półki dla wybranych.
Quick Drag podobnie, można nawet go uzyskać w młynkach, które fabrycznie nie mają takiego gadżetu.
Czesiek

Offline tadzikg

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 214
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Rymanów
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
A jak ustawic wolny bieg? Całkiem na luzie? Raz na wolnym biegu tak mi ryba pociągnęła, że na szpuli żyłkę musiałem rozplątywać, skręcacie troche żeby nie było za luźno?
Człowiek nie potrzebuje żadnej religii, gdy nie ma problemów.

Offline remexon

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 153
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: method feeder
Delikatny opór zawsze zostawiam, bo jak za luźno to szpula może ostro pojechać i mamy fajną plątaninę żyłki
Remek

Online Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Kurczę, bez jaj chłopy :P
Więcej kłopotu i roboty z wiązaniem sznura czy zapinaniem wędki w łańcuch, niż przełączeniem wolnego biegu, albo pół obrotu pokrętłem quick draga.
Po co tak cudować, skoro są gotowe rozwiązania?
Ja nie twierdzę, że sprzęt nie może zawieść, ale problemy z wolnym biegiem, to jednak prawdziwa rzadkość i nie wiem skąd te obawy o awarie. Już nawet niezbyt drogie konstrukcje z Okumy nie mają większych problemów z awaryjnością tego systemu, więc nie jest to rarytas z wyższej półki dla wybranych.
Quick Drag podobnie, można nawet go uzyskać w młynkach, które fabrycznie nie mają takiego gadżetu.
Czasem to nie wystarcza. Oprócz tego, że można czasem zapomnieć przełączyć kołowrotek w tryb "stand by" to jakieś warunki podpórki muszą spełniać.
Zależy to też od kąta ustawienia wędek do żyłki. W boczno-skośnym ustawieniu przy feederze jest to prostsze niż w przypadku karpiówki.
Ostatnio łowiąc na feeder, podczas holowania na jednej wędce miałem branie na drugiej. Mogłem spokojnie skończyć holowanie, pomimo, że na drugiej wędce grał hamulec. Nie wolny bieg ale standardowo ustawiony hamulec.
Na przód mam podpórkę z zagiętą z jednej strony a na tył sławne Guru REAR REAPER REST.
Do Delphina Opium Black, który nie ma rękojeści z korka, musiałem dokupić karpiową podpórkę o średnicy 13 mm:
https://sklepdrapieznik.pl/sklep/pozostale-akcesoria-esp/25931-nasadka-esp-back-rest-abbreviated-handles.html
Prędzej mi fotel do wody wciągnie, niż mi wędka odjedzie. :D
Pozdrawiam,
Tomek

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Ja stosuję sznurek zawiązany do nogi kosza i go nie ruszam, jak nie używam jest na niej zawinięty. A do wędki stosuję pętle jak do lasso, nie robię żadnych kombinacji z węzłami bo ma się łatwo i szybko zakładać i tak samo zdejmować.

Offline Ytr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 995
  • Reputacja: 94
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ryb, ryb Hura!!!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: method feeder
Ja też, ku radości moich towarzyszy, podczas nocnego wędkowania przywiązałem wędkę za jej koniec sznurkiem do elementu stałego na brzegu. Pomimo, że łowię z wolnym biegiem, to klipsuję żyłkę. Staram się tak zarzucać, aby przed  odłożeniem wędki na podpórki, móc zwinąć trochę żyłki na kołowrotek i mieć trochę czasu na reakcję. To wystarcza jak się siedzi przy kiju. Jak wiem, że chcę się oddalić to zdejmuję żyłkę z klipsa. Sznurek to było takie dodatkowe zabezpieczenie w momencie, kiedy mógłbym się zapomnieć włączyć wolny bieg lub odklipsować żyłkę.
Bartek

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 875
  • Reputacja: 393
A jak ustawic wolny bieg? Całkiem na luzie? Raz na wolnym biegu tak mi ryba pociągnęła, że na szpuli żyłkę musiałem rozplątywać, skręcacie troche żeby nie było za luźno?

Nie ma sensu ustawiać bardzo luźno hamulca.

Offline remexon

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 153
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Legionowo
  • Ulubione metody: method feeder
Widzę, że pomysł ze sznurkiem to całkiem niezły patent. Jakby nie patrzeć jest to całkiem niezłe zabezpieczenie wędki przed ewentualnym zatopieniem :thumbup:
Remek

Offline rudziutki1987

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 344
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Zawsze można użyć klipu naszego forumowego kolegi --> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=9534.0
Wysłane z mojego NOKIA 3310 przy użyciu Tapatalka

Online Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 340
  • Reputacja: 608
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Zwłaszcza, kiedy łowienie nie jest jedynym celem nocnego wypadu :P |-)
Ale uwaga! Przywiązać sznurek zawczasu, do czegoś, co zdaje się nam stałym elementem na lądzie 8)
Tripod nie zawsze może być wystarczający, bo:
Wytacza się kumpel nad ranem po ciężko "przepracowanej" nocy, żeby sprawdzić co z wędkami ::)
A tu tripoda nie ma ???
Wrzeszczy: K..., ch...,zaje... mi mój tripod. K... jak mi ch... zaraz go nie oddacie, to Was, k... zaj..., Wy ch..., pier...
Dotacza się do brzegu skarpy, patrzy, a tu jego tripod leży w dole, wywrócony w wodzie.
Ale nie odpłynął :). To był Happy end ;)
Pozdrawiam,
Tomek