Autor Wątek: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!  (Przeczytany 18684 razy)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #30 dnia: 19.11.2015, 14:14 »
Kolejne podziękowania... Tym razem od...
WoW kocham taką propagandę ;)
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 520
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #31 dnia: 19.11.2015, 14:18 »
Żeby nowy minister coś zrobił, trzeba by zacząć wspólnymi siłami do niego list otwarty pisać ;)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pio19681

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 095
  • Reputacja: 42
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: KIELCE
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #32 dnia: 19.11.2015, 18:01 »
W moim okręgu średnia wieku w zarządzie to 72 lata. Beton nie do ruszenia... Wiem, że nie ładnie tak pisać, ale trzeba czekać.... ;D
"Dopóki nie było internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów..."
S. Lem.

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #33 dnia: 20.11.2015, 07:55 »
Spójrz na to logicznie. Żeby wybrali Ciebie, mnie, kogoś młodego lub młodszego to muszą Cie znać. To, że wybierają tych dziadków to nie jest też wynik jakiegoś cichego układu lub też macek przestępczej ośmiornicy PZW. Po prostu Ci ludzie, od wielu wielu lat siedzą w tych rybaczówkach, spędzają tam większośc swojego wolnego, emeryckiego czasu. Co się z tym wiąże, po pierwsze, są rozpoznawalni. Dwa - robią dobrze większości czyli prowadzą cały czas nudną, monotonną politykę zarybieniową na łowiskach należących do swoich kół. Ci ludzie są wybierani przez wędkarzy z koła. Skoro tak się dzieje to jednak muszą większości odpowiadać. Trzeba też wiąć pod uwagę jedną kwestię - taka działalność, niezależnie już od sukcesów czy porażek wymaga poświęcenia wolnego czasu. Mimo, że chciałbym wiele zmienić i uważam, że władze np. mojego koła wędkarskiego są porażką i nie zgadzam się w większości z ich działaniami to jednak jestem świadom, że sam nie dał bym rady. Pracuję, mam rodzinę, obowiązki, hobby - raczej nie dał bym rady pogodzić tego z prezesowaniem w kole lub pełnieniem innej funkcji. Myślę, jak wielu z nas. To też jest z pewnością jakiś powód, że średnia wieku w zarządach oscyluje na poziomie 60 a nawet 70 lat. Nie czepiam się, bo sam uważam, że to źle - nie ze względu na ich wiek, bo szanuję osoby starsze, ale po prostu ze względu na to, że prezentują już przestarzałe poglądy a ich wizja rozwoju wędkarstwa po prostu nie istnieje. Ale jestem też świadom, że rzucić kamień jest prosto. Problem pojawia się, kiedy ten kamień trzeba podnieść i z niego coś zbudować. Dlatego w tej kwestii staram się być obiektywny.
Grzegorz

Offline Jurek z Warszawy

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 856
  • Reputacja: 156
  • Płeć: Mężczyzna
  • Tylko wody PZW- no kill
  • Lokalizacja: Warszawa-Żoliborz
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #34 dnia: 20.11.2015, 08:40 »
"""U nas w kole takie gesty były i są tylko w towarzystwie wzajemnej adoracji. Kto lubi wypić z prezesem i pograć w klubie w karty, ten może liczyć na odznaki. Nawet jeśli nie spełnia wymogów i był karany. Wszystko da się załatwić. Jak się dobrze zakręcisz, to nawet złotą z wieńcami dostaniesz ;)"""""

Nie wiem ile jest w tym prawdy ja tez znam gościa który z opowiadań w przeszłości był myśliwym którego złapano na gorącym uczynku jak kłusuje. Jak go wywalili z koła przerzucił sie na wedkarstwo i w kole dostał zlota odznake do tego jeszcze nie musi co roku skladek oplacać. Tak juz jest a wiem to z własnego doświadczenie z byłej pracy że osoby funkcyjne maja naprawdę dużo do powiedzenia chociaż do niczego sie nie przyłozyli ale za to gatke maja piekną jak rzecznik prasowy albo lepiej.
2021r.karp-91,88 cm
2022r. karp 83,68 cm
           karaś srebrzysty 39cm
2023r.- brak wyników

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #35 dnia: 20.11.2015, 09:12 »
Zgadzam się z wypowiedzią Matchlessa, że większość z nas nie ma czasu na walkę z PZW i jej członkami i zarządem. Sam jestem wiceprezesem od 3 lat w kole w Tuszynie i nie ukrywam, że jest to duże poświęcenie czasu, nerwów i zdrowia. Ludzie nie widzą tego, że mają ryby w zbiorniku, że jest zadbane, że robisz zawody i starasz się pomagać dzieciakom. Załatwiasz dla nich zanęty, pomagasz im itp. Tylko najlepiej jest opluć, wzywać od złodzieji bo ustanowiłes regulamin, który im nie odpowiada. Bo nie chcesz kupić wody z wodociągów aby dopuścić do stawu jak była susza itp. A nie mam z tego ani złotówki, poświęcam swoje pieniadze, paliwo i mogę zapytać sam siebie " po co mi to wszystko " ale chcę coś zmienić, zrobić i walczyć z tymi wiatrakami.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 520
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #36 dnia: 20.11.2015, 09:18 »
Ścigacz, szacunek. :thumbup:
Pamiętajmy o jednym - tak samo jak ludzie starej mentalności zasiadają we władzach i takie osoby jak Ty to wyjątek, tak samo jest nad wodą, ale z roku na rok to się zmienia. Odchodzą starzy, przychodzą nowi. I choć wielu z tych nowych nie różni się niczym od tych starych, to jednak takich jak my jest z roku na rok coraz więcej.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ścigacz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 594
  • Reputacja: 139
  • Płeć: Mężczyzna
  • No fish no fun :)
  • Lokalizacja: Tuszyn
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #37 dnia: 20.11.2015, 09:24 »
Dziękuję  :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #38 dnia: 20.11.2015, 10:34 »
Też się zgadzam z matchlessem i Ścigaczem (tak w ogóle to :thumbup: ).

Też wiem co to znaczy robić coś w jakieś organizacji i widzę jak mało otrzymuje się w zamian. To chyba niestety wyuczona postawa u Polaków, gdzie wszyscy myślą, że im się należy. Często widać to na zawodach, które trzeba przygotować, sędziować, ogarnąć przed i po... Mało kto wie jaki jest to wysiłek.
Faktycznie - może sposób myślenia takich starszych wędkarzy we władzach kół jest jaki jest - ale często robią oni mnóstwo pracy na która inni nie mają czasu, Należy to docenić. Z drugiej strony warto samemu się zaangażować, w końcu ktoś będzie musiał przejąć pałeczkę...

Pamiętajmy jednak, że sam temat dotyczył gości, mających pensje i będących opłacanych ze składek wędkarzy.

Najlepiej jeżeli koła miałyby autonomię i wody dla siebie. Wtedy wędkarz wybierałby co jest dobre dla niego. Jeżeli zarząd byłby obrotny - wtedy miałby sporo członków w swoim kole, więcej pieniędzy na inwestycje. Wtedy praca taką jak robi Ścigacz byłaby lepiej oceniana... Obecnie wielu wędkarzy ma w nosie do jakiego koła należą i co się robi w nich. Niestety.... :-\
Lucjan

Offline Marcin Cichosz

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 598
  • Reputacja: 430
  • Płeć: Mężczyzna
  • Feeder Fans
    • Galeria
    • Feeder Fans
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #39 dnia: 20.11.2015, 12:15 »
Zgadzam się z wypowiedzią Matchlessa, że większość z nas nie ma czasu na walkę z PZW i jej członkami i zarządem. Sam jestem wiceprezesem od 3 lat w kole w Tuszynie i nie ukrywam, że jest to duże poświęcenie czasu, nerwów i zdrowia. Ludzie nie widzą tego, że mają ryby w zbiorniku, że jest zadbane, że robisz zawody i starasz się pomagać dzieciakom. Załatwiasz dla nich zanęty, pomagasz im itp. Tylko najlepiej jest opluć, wzywać od złodzieji bo ustanowiłes regulamin, który im nie odpowiada. Bo nie chcesz kupić wody z wodociągów aby dopuścić do stawu jak była susza itp. A nie mam z tego ani złotówki, poświęcam swoje pieniadze, paliwo i mogę zapytać sam siebie " po co mi to wszystko " ale chcę coś zmienić, zrobić i walczyć z tymi wiatrakami.

 :thumbup:


Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #41 dnia: 20.11.2015, 13:30 »
To akurat dobra wiadomość, że karpiem zarybia się mniej. Nieraz miałem wrażenie, że w naszych wodach zarybianych przez PZW już innej ryby nie można złowić tylko karpia. A gdzie lin, piękny leszcz, płoć, gdzie karaś? Są też drapieżniki.
Grzegorz

Offline Jędrula

  • Robinson
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 749
  • Reputacja: 379
  • Lokalizacja: Wodzisław Śląski
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #42 dnia: 20.11.2015, 13:39 »
To akurat dobra wiadomość, że karpiem zarybia się mniej. Nieraz miałem wrażenie, że w naszych wodach zarybianych przez PZW już innej ryby nie można złowić tylko karpia. A gdzie lin, piękny leszcz, płoć, gdzie karaś? Są też drapieżniki.



Otóż to , tego roku w kilku kołach na moim terenie w znacznej części wpuszczano karpie . Fakt , że jeziora po zarybieniach były okupowane niemiłosiernie i tych karpików wiele nie zostało , to nie zmienia faktu iż nasze rodzime ryby z roku na rok mają się gorzej .

Offline matchless

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 167
  • Reputacja: 356
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #43 dnia: 20.11.2015, 21:27 »
Nie jestem ichtiologiem i fachowcem od tego typu spraw, ale od dawien dawna słyszę, że karpie w naszych warunkach się nie wycierają. Przynajmniej dotyczy do przeważającej większości łowisk PZW w Polsce. Jedynym znanym mi wyjątkiem jest Dzierżno na śl ąsku. Stąd też karpie różnej wielkości na odcinku kanału Gliwickiego od Łabęd do śluzy na Dzierżnie. Ale do czego zmierzam...
Moim skromnym zdaniem, mimo, że karp jest wdzięczną rybą, szybką w hodowli i tanią to jest właśnie jego minus, że się tak łatwo nie wyciera. Co za tym idzie, taki karp to jest sztuka dla sztuki. Koło kupuje sztukę, zarybia sztuką a wędkarz tę sztukę łowi i generalnie koło się zamknęło. Prócz tego, że dostarczy chwilowej emocji wędkarzowi i prawdopodobnie skończy na jego patelni to taka ryba nie przynosi zupełnie żadnego pożytku. Oczywiście, nie neguję zarybień karpiem jako takich, ale na litość boską są również inne gatunki ryb. Polityka zarybieniowa powinna zakładać jakiś rozwój, być przemyślana i wielowymiarowa. Powinno się myśleć o drapieżniku, powinno się myśleć o innych gatunkach białej ryby na przykład linie, leszczu, nawet płoci czy wzdręgi. Ryby, które potrafią się rozmnażać w naszych, krajowych warunkach. Obecnie, na wielu stawach czy jeziorach mamy do wyboru dwie opcje - albo łowimy karpia tuż po zarybieniu, albo karłowatą płoć. Po zarybieniu zbiornik jest oblegany, w innym okresie trudno znaleźć tam wędkarza. A gdyby tak był leszcz, lin, karaś, ładna płoć? No właśnie, ale najczęściej nie ma.

Grzegorz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 700
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: 65-lecie PZW - wielka uroczystość, czyli PRL wróć!
« Odpowiedź #44 dnia: 20.11.2015, 21:56 »
Matchless, bardzo słuszna uwaga! :thumbup:

Faktycznie karp się nie wyciera. O wiele lepiej byłoby wpuszczać go mniej, zostawić natomiast pod ochrona część, aby były 'na stałe'. W miejsce karpia można dawać więcej innej ryby. Ale niestety nic nie rośnie tak jak karp. Może japoniec ma jeszcze dobre przyrosty... Błeeee.... :D

W UK fajnie zrobili, bo nie wpuścili strasznych ilości karpia, na wielu łowiskach jest w pewnej ilości. Fajnie jakby było też tak w Polsce. Trudno teraz zrobić coś aby ryby przybywało. Ludzie się przyzwyczaili do swojego rodzaju żniw. Ciężki temat :-X
Lucjan