Ale jest różnica pomiędzy pelletem do pellet feedera i do Metody, a pelletem do miksu 50/50. Każdy producent oferuje inny pellet, piją one wode w różny sposób, jednak o ile do miksu 50/50 da sie użyć takiego co wchlonał wszystko, to niestety fo pellet feedera juz nie za bardzo, bo bedzie się robiła ciapa.
Przy miksie w proporcjach pellet 70% a zanęta 30% - na pewno mniej domoczyłbym zanętę, aby wypiła ewentualną wilgoć, pellety zaś ostroznie rozmieszał. Jednak mając pellety ochotkowe z Sonubaitsa, tak zrobić nie można. Trzeba je zalać i wode odlać po minucie, dwóćh. Tę wode można zawsze dac do zanęty poźniej - jednak dzięki temu pellet sie nie rozwala. Zawsze po przesianiu zanęty przez sito i połączeniu z pelletami, miszanke można dowilżać - najlepiej małym spryskiwaczem... Przemoczone pellety się sklejają, i trudno je rozdzielić dodając suchej zanęty. Są bardzo nietrwałe (mowa o tych ochotkowych).
Najlepiej jednak robić wszystko samemu i analizować co działa dobrze a co nie. Producentów jest mnóstwo i każdy produkt zachowuje się inaczej...