Poza ciepłą wiosną, uwielbiam złotą, polską jesień. Szkoda tylko, że taki suchy ten rok, szczególnie jeśli chodzi o grzybiarstwo. Sezon 2017 był słaby dla mnie wędkarsko, natomiast grzybiarsko to były prawdziwe żniwa. W ostatni weekend cisza w braniach, kogo bym nie zapytał - zero brań. Ciśnienie czy inne wymówki
?