Ja na podkład pod żyłkę główną ,daję paski z korka wycięte z mat korkowych. Takie maty służą np. do wyklejania ścian.
Używam korka grubości 1mm i 2 mm .Grubszy korek może pękać przy owinięciu na szpulę.
Dobrze żeby taki wycięty pasek korkowy w miarę ciasno w chodził w szpulę .Ja do ułożenia takiego podkładu , pomagam sobie krawędzią linijki.
Pasek powinien po nałożeniu mieć taką długość ,żeby nie nachodził na siebie (może być minimalnie krótszy).
Podkład można zrobić z wielu warstw korka .Ja dałem maksymalnie dwie.
Taki podkład z korka mam na wszystkich swoich kołowrotkach.
A próbowałeś , aby korek nie pękał podgrzać go parą z czajnika?
Jakoś nie zastanawiałem się nad tym.
Napiszę wam dlaczego używam właśnie takiego podkładu z korka, a nie na przykład z żyłki.
Korek jest materiałem w miarę elastycznym, a żyłka nawinięta na szpulę potrafi wywołać taki nacisk na szpulę, że ta potrafi zwyczajnie pęknąć pod wpływem naprężeń samej żyłki (sam miałem taki przypadek lata temu, wtedy przekonałem się jaka działa na szpulę siła).
Może to śmieszne takie zabezpieczenie przy obecnych szpulach robionych z kosmicznych materiałów, nie mówiąc już o metalowych, ale też takim podkładem w miarę elastycznym, zabezpieczam też żyłkę przed nadmiernym naciskiem na samą siebie.
Może źle kombinuję, ale daje mi to jakieś poczucie spokoju