Kiedyś ktoś nie pamiętam kto i gdzie napisał że klapy spustowe w mojej łodzi za mało się otwierają. Wydawało mi się to wystarczające gdyż było to prawie 4cm.
Niestety nie dawało mi to spokoju dlatego szukałem części aby to poprawić ponieważ w głowie wiedziałem jak lecz nie wiedziałem jak to się nazywa i gdzie to kupić.
Allegro przeszukane przez 2h i niby znalazłem to czego szukałem lecz cena to ponad 10zł za sztukę (to nie problem) lecz wysyłka 18zł. Pomyślałem że odpuszczę. Odłożyłem tel i przed snem powiedziałem sobie że jak nie wymyślę jak to zrobić to nie usnę
Eureka po 10min
Rano wstałem i narysowałem projekt w corelu. Mianowicie jest to bloczek. Dwa trójkąty i 3 kółka, 2 jednej wielkości (30mm) i jedno (15mm) wklejone między te dwa większe. Przez całość przebiega dziurka 4,3mm i skręcone jest to śrubką fi4mm. Kółko się kręci i o to chodzi
Hajs zaoszczędzony
Materiał to plexi 5mm przeźroczyste. Klej cyjanoakryl.
Klapy teraz się tak otwierają że cała paczka zanęty by wypadła
a serwa mają o wiele lżej (tak mi się wydaje)
Filmik jak to teraz działa (trochę słabej jakości)