Jakub, jak tak mówisz, to chyba tak jest
nie chcę się przemądrzać... Ale po zdjęciu, ten uchwyt po wózku, jest mniejszej średnicy i okrągły, niż stopki, które leżą na fotelu. I mnie interesuje jak je zamontowałeś, w duży kwadratowy otwór po stopkach i to się trzyma
Jak średnica gołym okiem widać, uchwytu do ciągnięcia lub pchania jest mniejsza. I na bank jak jest słabo przymocowane, to przy pchaniu wózka uchwyt nam się wsunie a przy ciągnięciu wózka wypadnie z tych dziur.To tylko ja tak sobie myślę, patrząc na zdjęcia. Przecież to nie jest przykręcane do fotela. Ale to moje odczucie, jeszcze raz gratuluję pomysłu!
Pozdrawiam