Autor Wątek: Złapałem dużego karpia - co dalej?  (Przeczytany 2973 razy)

Offline schodkow

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Złapałem dużego karpia - co dalej?
« dnia: 09.08.2016, 22:25 »
Sytuacja wygląda tak: po dość długim holu ( powiedzmy około 30 minutowy) wyciągam karpia 10 kg na matę, a tam następuje ważenie, mierzenie, zdjęcia itd. . I teraz moje pytanie: czy takim karpiem powinniśmy się w jakiś szczególny sposób zająć? Na kilku filmikach widziałem jak taki karp polewany jest wodą i zastanawiam się jaki jest tego cel, i czy powinienem również takie coś stosować. Z góry dzięki za odpowiedź.

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 940
  • Reputacja: 415
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #1 dnia: 09.08.2016, 22:37 »
Moim zdaniem:
- jak najostrożniej, jak najkrócej na lądzie (szczególnie jak jest gorąco), na miękkiej dużej macie, polewanie woda - dobry pomysł, zdjęcie nad matą żeby nie spadł na ziemie -co zdarza się różnym oszołomom niestety, nie chwytać pod skrzela na zdjęciu. - całość max. 5 min
- z amurem jeszcze krócej i ostrożniej
- a z jesiotrami - najkrócej (nieoporne na niedotlenienie) - całość max. 2 minuty
;)

Offline deST

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 332
  • Reputacja: 45
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #2 dnia: 09.08.2016, 22:39 »
Jeśli nie zamierzasz go zjeść :) to polewanie wodą na pewno mu pomaga i zwiększa przeżycie  . Dodatkowo dobrze jest mieć odkażacz ( gel ), którym smarujesz lub spryskujesz  mu miejsce w którym się zaczepił co przyspieszy mu gojenie rany .

Offline fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 367
  • Reputacja: 799
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #3 dnia: 10.08.2016, 11:22 »
Polewanie ryby wodą zapobiega wyschnięciu śluzu, czyli naturalnej bariery ochronnej, a więc polewać Panowie, polewać!  :beer:
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 556
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #4 dnia: 10.08.2016, 11:25 »
Ja tam wyhaczam, robię fotę i wypuszczam. Nie rozumiem tych wszystkich kołysek, korytek, wanien, worków...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline kop3k

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 488
  • Reputacja: 320
  • Płeć: Mężczyzna
  • Amat Victoria Curam
    • Galeria
  • Lokalizacja: UK London
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #5 dnia: 10.08.2016, 11:29 »
Ja tam wyhaczam, robię fotę i wypuszczam. Nie rozumiem tych wszystkich kołysek, korytek, wanien, worków...
Akurat szaloną 20 utrzymasz na macie ....

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 556
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #6 dnia: 10.08.2016, 11:31 »
Jak byłem młodszy, to takim 20 dawałem radę... :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Geo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 282
  • Reputacja: 100
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: pomorskie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #7 dnia: 10.08.2016, 12:04 »
Karpie to naprawdę wytrzymałe ryby,  ale oczywiście możliwe szybko i sprawnie po czym delikatnie do wody.
Ostatnio na komercji siedział naprzeciwko typ i co złowił rybę to wracała do wody jak kamień, wyprzedził mnie właściciel i delikatnie wytłumaczył mu jak to robić.
Jesiotry natomiast nawet 0,5 h potrafią dochdzić do siebie,  pierwszego tak długo przytrzymawełem aż sam odpłynoł, teraz kładę go delikatnie przy brzegu tam sobie odpoczywa i odpływa jak już jest OK.
Chyba nawet mam gdzieś to nagranie, poźniej podepne.

Edit: filmik z odpoczywającym jesiotrem
Sebastian


Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #8 dnia: 10.08.2016, 12:21 »
Namocz matę przed położeniem na niej ryby wtedy jak jest to mata z brzegami woda na niej zostanie i ryba nie wyschnie przez te kilka minut.
Oczywiście całość powinna być jak najkrótsza. Dobrze jakbyś miał pod ręką (obok maty) miarkę i wagę żeby ich nie szukać niepotrzebnie i wydłużać całość.
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Czarek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 550
  • Reputacja: 87
  • Płeć: Mężczyzna
  • FKM
    • Galeria
    • FKM
  • Lokalizacja: Wawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #9 dnia: 10.08.2016, 19:20 »
Używanie odkażacza to bzdura.  Pisał o tym niejeden ichtiolog. Jeśli już musisz to wystarczy riwanol.
Polowanie wodą jest niezłym pomysłem.
 ;D
Pozdrowienia
Czarek FKM

grzesiek76

  • Gość
Odp: Złapałem dużego karpia - co dalej?
« Odpowiedź #10 dnia: 11.08.2016, 11:04 »
Polewanie wodą to bardzo istotna sprawa. Zwłaszcza w czasie ciepłej, słonecznej pogody.
Woda zawsze trochę dotlenia rybę. Ale przede wszystkim jak powiedział już fishunter zapobiega to wysychaniu śluzu. To bardzo ważne.
Poza tym polewanie wodę także ochładza rybę. Wiele naszych zdobyczy łowimy w czasie kiedy temp. powietrza jest znacznie wyższa od temperatury wody.
Taka zmiana temp jest dużym dodatkowym szokiem dla ryby.
Jeżeli sesja foto przebiega w czasie upalnej słonecznej pogody, polewanie ryby nawet co 60s. nie będzie przesadę.

Dodać mogę, że wiem nawet o przypadkach padnięcia sumów po sesji foto w czasie upalnej pogody. Ryby były znajdowane nazajutrz, lub nawet dwa-trzy dni później. Przyczyną zgonu najpewniej nie był sam fakt złowienia. Tylko nieumiejętne obchodzenie się z rybą na brzegu.
A przecież znaczna część gatunków naszych ryb, jest delikatniejsza od suma. Chyba nawet tytułowy karp. Zdecydowanie należy o tym pamiętać.