Autor Wątek: Interwencja policji  (Przeczytany 14769 razy)

Kadłubek

  • Gość
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #120 dnia: 20.08.2017, 20:52 »
Kadłubek powklejales mi fragmenty ustawy która ja znam i z której ja już kilka rzeczy też tutaj wymieniłem. Prosiłem Cię o punkt który mówi,że mam kierować broń w nogi. Nie ma żadnego takiego punktu. Gaz nie odniósł odpowiedniego efektu bo gościu co dostał tym gazem na ławce, przyleciał i dalej Napieral na policjanta. Po drugie żaden z nich nie wykonywał jego poleceń. I nie jest jak twierdzisz, zw kamerzysta się cofnął. Conajwyzej stanął w miejscu. A film pokazuje, że jeden nawet próbował zbliżyć się do samochodu. To że policjant bal się użyć broni, i zrobił krok do przodu,  nie znaczy że nie było zagrożenia jego życia, zdrowia czy wolności. Bo idąc twoim tokiem to ten policjant tak mógłby cofać się w nieskończoność. I nie porównuj sytuacji, gdy ten policjant jest sam i biegnie na niego kilku gogusi, do sytuacji gdy przyleciał jego kolega. Mając przy sobie partnera swojego na pewno poczuł się pewniej. Myślę, że zakończymy na tym, bo Ty mnie nie przekonasz do Twojej racji,ani ja za pewne Ciebie do mojej.  Zresztą jak tak piszemy, to czasami wydaje mi się, że oglądaliśmy różne filmy. Myślę, że temat do zamknięcia.

Nie ma, że masz celować w nogi ale jest zapis o jak najmniejszej szkodzie. Jak rozumiem w klatce piersiowej czy brzuchu nie ma niezbędnych organów do przeżycia i dobrze wiesz o czym mówię. Nie ma też napisane, że jeżeli mi się wydaje a tak nie jest to mogę machać bronią na prawo i lewo.

Zagrożenie zmalało więc schował broń a oni stali jak stali. Nie rób tutaj taniego populizmu. Nic się nie zmieniło a było zagrożenie to on schował broń?
Nagle "pstryk" zmalało czy zorientował się, że przesadził.

Ja rozumiem dlaczego tak się zachował ale to nie oznacza, że ma prawo się tak zachować. Rozgranicz to.

Miałeś mi odpowiedzieć dlaczego przy tym z koszulką broni nie było? Zmalało zagrożenie? No w sumie tak bo było ich 3 vs 2 zamiast 2 vs 1 i nawet nikt nie rzucił się na nich tylko się siłowali 1 vs 1 f. Kubicki z gazem a "patusy" stali jak stali. Mieli wtedy czas uwolnić tego z auta?

Powiem to jeszcze raz: f. Kubicki przesadził z bronią i nic nie zrobisz z tym. Tłumaczenie, że mu się wydawało to OK mi się wydaje, że dla mnie ktoś jest mnie zagrożeniem to podejdę do niego, przeładuję i pomacham mu bronią przed twarzą to albo zakład zamknięty albo spora "sumka" na odkręcenie tego + zakaz posiadania broni i zbliżania się do tej osoby.

Zagrożenie ma być REALNE a nie "mi się wydaje" i broń ma być ostatecznym argumentem nie pierwszym (jeżeli da się). Tego też w ustawie nie ma?

Dlatego przesadził z reakcją. Broń to nie zabawka do machania a tym bardziej przeładowana.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 555
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #121 dnia: 20.08.2017, 21:07 »
Wyszedłem po wódkę. Wracam za dwa dni, a Wy tu dalej :o
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Kadłubek

  • Gość
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #122 dnia: 20.08.2017, 21:10 »
Wyszedłem po wódkę. Wracam za dwa dni, a Wy tu dalej :o

Wódka? Co to aaa to zanieczyszczone wodą ....  dodawać zarazki do ideału :P

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #123 dnia: 20.08.2017, 21:43 »
Kadłubek Ty mylisz pojęcia. To, że ma wyrządzić najmniejszą szkodę nie jest jednoznaczne z celowaniemw nogi. Może celowac gdzie chce. A skąd wiesz,że nie ma oka snajpera i może potrafiłby postrzelic cię w ucho. Zresztą u góry oprócz brzucha i klatki piersiowej, to jak wiesz po obu stronach tychże są jeszcze ręce. Więc śmiem twierdzić że gadasz głupoty. No dobra piszesz glupoty :)Po drugie to jest policjant i jest uprawniony do posiadania i używania broni palnej. Uznał, że jest konieczność do wyciągnięcia to wyciagnal. A Ty jak mniemam takiego prawa nie masz,więc jedynie możesz pomachac pistolecikiem na wodę.I przyjrzyj się dobrze kiedy on schował ta broń. Dopiero jak przyleciał jego kompan i puścił się za tym rudym. Zresztą na moje on żadnego prawa nie złamał bo ani tej broni nie wykorzystał, ani nie użył. A co to jest użycie i wykorzystanie, i jaka jest różnica podałem kilka postów wyżej. To już mój ostatni wpis bo walkowanie tego dalej nie ma sensu. Proszę moderacje o zamknięcie tematu.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Kadłubek

  • Gość
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #124 dnia: 20.08.2017, 22:24 »
Kadłubek Ty mylisz pojęcia. To, że ma wyrządzić najmniejszą szkodę nie jest jednoznaczne z celowaniemw nogi. Może celowac gdzie chce. A skąd wiesz,że nie ma oka snajpera i może potrafiłby postrzelic cię w ucho. Zresztą u góry oprócz brzucha i klatki piersiowej, to jak wiesz po obu stronach tychże są jeszcze ręce. Więc śmiem twierdzić że gadasz głupoty. No dobra piszesz glupoty :)Po drugie to jest policjant i jest uprawniony do posiadania i używania broni palnej. Uznał, że jest konieczność do wyciągnięcia to wyciagnal. A Ty jak mniemam takiego prawa nie masz,więc jedynie możesz pomachac pistolecikiem na wodę.I przyjrzyj się dobrze kiedy on schował ta broń. Dopiero jak przyleciał jego kompan i puścił się za tym rudym. Zresztą na moje on żadnego prawa nie złamał bo ani tej broni nie wykorzystał, ani nie użył. A co to jest użycie i wykorzystanie, i jaka jest różnica podałem kilka postów wyżej. To już mój ostatni wpis bo walkowanie tego dalej nie ma sensu. Proszę moderacje o zamknięcie tematu.

Nie będzie wycieczek osobistych w Twoją stronę odemnie.
1. Snajper w Policji w prewencji, strzelanie w ręce, uszy - przeoczyłem wieczorynkę bo bajki takie ;) Koło rąk a tym bardziej uszu nie ma też głowy!
Potwierdzone info :P

2. Uznał co uznał - teraz już zapewne wiem jak bardzo ma przewalone bo "uznał". Uznać a wiedzieć, że można a mieć prawo do tego...

3. Wiesz ile osób "uznało", że ma prawo strzelić do bandyty co włamał się im do domu i rzucił się na nich z nożem czy czymś innym a Ci go zastrzelili lub postrzelili - mieli prawo do posiadania broni. A wiesz ile osób poszło siedzieć za obronę domu, siebie, majątku, rodziny bo "uznało"? I to w REALNYM, bezprawnym zamachu na dobro chronione prawnie oraz zagrożeniu bezpośrednio swojej osoby lub osoby jej bliskiej chroniąc np. swoje dzieci a nie wyimaginowanym czy naciąganym "zagrożeniu"?

"Ignorance is bliss"

Życzę Ci i innym z całego serca żeby nikt nigdy nie musiał wyciągnąć broni na człowieka. Nie mówię już strzelać.
Popytaj tych co strzelali do drugiego człowieka dlaczego. I dlaczego nie macha się bronią, przekłada z ręki do ręki, podchodzi do "napastnika".

Co ja mam a czego nie mam to już sprawa moja. Nie ma mnie na liście Forbe'sa najbogatszych ludzi świata. To muszę zmienić. 8)

Offline maszek95

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 178
  • Reputacja: 46
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Starogard Gdański
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #125 dnia: 20.08.2017, 23:00 »
Ad.1 a co ma piernik do wiatraka. To, że służy w prewencji nie znaczy że nie potrafiłby ci z pistoletu zgasic papierosa z 15 metrów. Skoro tak bronisz tego celowania w nogi. Tam też idzie tętnica udowa. A co do głowy. No to chyba jest troszkę wyżej jak ręce.
Ad,2 powiedz mi gdzie ma przewalone.  Bo ja oglądałem konferencje jego przełożonych.  I jakoś ich bronili. Zresztą według prawa, on tej broni jak już mówiłem nie użył.
Ad.3 Nie wiem, ale skoro o tym piszesz to sądzę że wiesz więc możesz mi powiedzieć.
A o tym co pod tym tekstem, to ja Ci życzę,żebyś nigdy na swojej drodze nie spotkał takich pieniaczy, jakich okazję mieli spotkać ci policjanci .. No i życzę Ci żebyś znalazł się na tej liście Forbesa, tylko pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają.
Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić!

Kadłubek

  • Gość
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #126 dnia: 20.08.2017, 23:34 »
Ad.1 a co ma piernik do wiatraka. To, że służy w prewencji nie znaczy że nie potrafiłby ci z pistoletu zgasic papierosa z 15 metrów. Skoro tak bronisz tego celowania w nogi. Tam też idzie tętnica udowa. A co do głowy. No to chyba jest troszkę wyżej jak ręce.
Ad,2 powiedz mi gdzie ma przewalone.  Bo ja oglądałem konferencje jego przełożonych.  I jakoś ich bronili. Zresztą według prawa, on tej broni jak już mówiłem nie użył.
Ad.3 Nie wiem, ale skoro o tym piszesz to sądzę że wiesz więc możesz mi powiedzieć.
A o tym co pod tym tekstem, to ja Ci życzę,żebyś nigdy na swojej drodze nie spotkał takich pieniaczy jak ci kozacy. Może wtedy zrozumiesz. No i życzę Ci żebyś znalazł się na tej liście Forbesa, tylko pamiętaj pieniądze szczęścia nie dają.

1. Nie, nie oznacza ale chyba "snajper" to trochę przesada. Dodatkowo zdenerwowanie nie pomaga w celowaniu.
2. Rzecznik prasowy to taka osoba co ma przyjąć cały "hejt" na siebie i jeszcze się uśmiechać.
Co powiedzieli na konferencji prasowej? Tam mogą powiedzieć, że słonie latają, przypomnieć Ci konferencję i wywiady ze sprawy we Wrocławiu Ministra Błaszczaka? Filmy przeczyły jego słowom bo on MUSI kłamać i wprowadzać w błąd. Miał powiedzieć tak: "Nasz policjant prawdopodobnie zabił Pana Igora a na pewno znęcał się nad nim, torturował go, zresztą nie tylko on a cała obecna załoga o tym wiedziała a niektórzy mu jeszcze pomagali a i tak wszyscy ogólnie mieli to w D. Mamy nagrania na to! Dzień jak co dzień a co Pan redaktor jadł dzisiaj na śniadanie"? Może odrazu skoczyć z okna z 30 piętra. Będzie szybciej.
3. Lepiej sam to zrób, najwyraźniej nie wiesz, że nacisnąć na spust jest łatwo, trudniej żyć z konsekwencjami naciśnięcia spustu. Pamiętaj, że stali praktycznie twarzą w twarz więc widziałby wszystko DOKŁADNIE.

Dlatego ponownie napiszę, dobrze, że skończyło się bez krwi. Kulę ciężko zatrzymać. Dziury po niej nie zacerujesz tak łatwo.

Niestety spotykam się i to czasami z takimi co zamiast papieru toaletowego mają banknoty a dodawać nie potrafią, nigdy nie powiedziałem, że nie należało się "patusom" sprawiedliwe potraktowanie. Sprawiedliwe nie oznacza zastrzelenia ich.
Jakby wyciągnął gaz zamiast pistoletu i odrazu psikał to nawet pewnie tej całej sprawy by nie było bo co to za sprawa, że ktoś dostał gazem od policjanta?


A widziałeś kogoś smutnego w Ferrari? ;) Ja jeszcze nie choć to niewygodne auta - przynajmniej dla mnie. Wolałbym Merca z G klasy bo i do lasu, na ryby i po mieście też się da. No może "Land dzika" 8) Teraz pchają tam tyle kamer, że po Londynie na grubość lakieru można spokojnie jeździć :P

Jedyne co powiem o sobie: nie palę ;) i dziękuję będę się starał dostać się na pozycję numer 1 z całych sił ale może życia nie starczyć.
Jak będę miał nawet tak z 101 pozycję kupię parę jezior/stawów i przeznaczę na łowiska NK. Z szyldem Forum :)

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 731
  • Reputacja: 302
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gliwice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Interwencja policji
« Odpowiedź #127 dnia: 21.08.2017, 10:39 »
Niestety ale interwencja przeprowadzona nieprofesjonalnie :(  przypomnę tylko że broń palna jest środkiem ostatecznym i w tym przypadku nie było żadnych podstaw do jej użycia, nie będę przytaczał Ustawy, przepisów,zarządzeń etc., ale Polskie prawo skonstruowane jest tak że aby użyć broni palnej należy wyczerpać pozostałe Środki Przymusu Bezpośredniego, oczywiście jest wyjątek; gdy zwłoka mogła by zagrażać życiu lub zdrowiu. 
W tej chwili wszelkie interwencje muszą zostać wykonane profesjonalnie i zgodnie z przepisami; kamery są wszędzie i żadne naciągania prawa nawet dla dobra wszystkich nie przejdą bez echa.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "


Janusz