Nie raz już pisałem, że obserwowałem sytuacje, w których brania u wszystkich w obrębie mojego wzroku następowały nagle, po długiej ciszy wcześniej.
Albo sam siedziałem kilka godzin bez brań, a potem nagle albo na dwie wędki, albo co chwila raz na jedną, raz na drugą.
Jest coś, co daje rybom jakiś sygnał do żerowania w całym zbiorniku.