Z drogiego sprzętu jako amator to pewnie bym zainwestował w baty, bo tutaj jednak jest ogromna różnica w komforcie łowienia, a co najważniejsze dla naszego kręgosłupa.
Ja jestem przezorny i się nauczyłem przez 15 lat łowienia, że chytry 2x traci i wolę odłożyć przez rok kasę i kupić coś droższego. Coś co będzie miał na dłuuugie lata, a i coś co nie straci na wartości tak szybko jak tani sprzęt, a patrząc na inflację to sprzęt będzie zyskiwał na wartości. Jak popatrzę ile 10 lat temu kosztowały niektóre wędki, a dzisiaj to mamy cenę 2x.