Mnie nie było w tym roku na zlocie tylko z jednego powodu - odległość/koszta podróży. No niestety po policzeniu kilometrów 1100 w dwie strony + autostrada, wyszło że sama podróż to jakieś 500 PLN. Do doliczeniu kosztów kwaterunku, jedzenia i picia moralnie nie byłem w stanie zaakceptować zlotu jako weekendowego szaleństwa bez rodziny. Liczę na to, że w przyszłym roku zlot odbędzie się w miejscu położonym bardziej centralnie.