Autor Wątek: Top waftersy 2024  (Przeczytany 4747 razy)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 33 913
  • Reputacja: 2125
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #30 dnia: 09.01.2025, 11:42 »
Nikt tu nie twierdził, że oczy u ryb odgrywają dominującą rolę. Bo wiadomo, że tak nie jest. To Ty napisałeś, że one nic nie widzą, bo woda jest mętna. ;)



 Mosteque, bardzo chętnie zapoznam się z materiałami na temat twojej tezy o dużych i czułych oczach ryb.



Przecież to wystarczy w gugla wpisać "czułość wzroku ryb".
Ja rozumiem, że interesujesz się zagadnieniem, ok. Ja mam na ten temat wiedzę ogólną. I ona mi wystarczy do tego, by stwierdzić, że ryba widzi kolor przynęty. Nie wiem natomiast, jakich kolorów może nie rozróżnić, bo nie ma odpowiednich receptorów czy tam czopków odpowiedzialnych za wykrywanie fal światła o danej długości.


Na podstawie moich doświadczeń i kolegów z forum łapiących na komercjach mogę wysnuć tezę że ryby jednak coś widzą nawet w bardzo brudnej wodzie skoro są dni że jeden kolor działa a inne nie, a to przecież to to samo pudełko przynęt z tym samym rozmiarem i zapachem.

Techniki wagglerowe to często łowienie z opadu a więc sprawnie działający wzrok ryb wydaje się tutaj być kluczowy dla pobierania pokarmu.

No właśnie.
I jak wcześniej pisałem - np. na liny lepiej działają przynęty czerwone.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 808
  • Reputacja: 313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #31 dnia: 09.01.2025, 15:25 »
Nikt tu nie twierdził, że oczy u ryb odgrywają dominującą rolę. Bo wiadomo, że tak nie jest. To Ty napisałeś, że one nic nie widzą, bo woda jest mętna. ;)



 Mosteque, bardzo chętnie zapoznam się z materiałami na temat twojej tezy o dużych i czułych oczach ryb.



Przecież to wystarczy w gugla wpisać "czułość wzroku ryb".
Ja rozumiem, że interesujesz się zagadnieniem, ok. Ja mam na ten temat wiedzę ogólną. I ona mi wystarczy do tego, by stwierdzić, że ryba widzi kolor przynęty. Nie wiem natomiast, jakich kolorów może nie rozróżnić, bo nie ma odpowiednich receptorów czy tam czopków odpowiedzialnych za wykrywanie fal światła o danej długości.


Na podstawie moich doświadczeń i kolegów z forum łapiących na komercjach mogę wysnuć tezę że ryby jednak coś widzą nawet w bardzo brudnej wodzie skoro są dni że jeden kolor działa a inne nie, a to przecież to to samo pudełko przynęt z tym samym rozmiarem i zapachem.

Techniki wagglerowe to często łowienie z opadu a więc sprawnie działający wzrok ryb wydaje się tutaj być kluczowy dla pobierania pokarmu.

No właśnie.
I jak wcześniej pisałem - np. na liny lepiej działają przynęty czerwone.

Moze te Twoje liny to jakaś odmiana rosyjska czy jak :D :P
U mnie kuku plus pinka i jest ok

JUż kiedys chyba pisałem, nigdy nie złapałem ryby na niebieską pinke a próbowałem często a z tego co wiem mnóstwo ryb na niebieska pinke łowia w pn-wsch Polsce. Kolor to jedno, przyzwyczajenia czy upodobania ryb drugie.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 439
  • Reputacja: 1433
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #32 dnia: 09.01.2025, 16:24 »

Ja w swoich tezach kieruję się najczęściej zdrowym rozsądkiem, posiadając teoretyczną wiedzę na temat roli zmysłów u ryb - powiedzmy spokojnego żeru bądź drapieżników.

Dlatego uważam - i jest na to dużo dowodów -  że ryby spokojnego żeru bez oczu przetrwały by w środowisku wodnym i miały by się dobrze. Z oczami ale bez pozostałych, świetnie rozwiniętych zmysłów to już nie koniecznie.


A to dopiero ciekawe. Nie jestem biologiem, ale widzę, że dziesiątki, jak nie setki lat badań zostało pogrzebanych jednym krótkim stwierdzeniem. Czyli mamy rozumieć, że taki np. toxotes chatareus żyjący m.in. na bagnach namorzynowych i ujściach rzek, gdzie brzydko mówiąc gów.o widać, jest w stanie od dziś, tak po prostu, przestać pluć wodą w owady znajdujące się ponad powierzchnią wody, jak czyni to np. na tym filmie, ponieważ oczy są mu do niczego niepotrzebne ?


Przecież od lat są dziesiątki badań na temat wzroku ryb m.in. karpia. Pierwsze lepsze z brzegu

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/004269899190107G
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1444-2906.2005.00971.x
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19586846/
https://www.researchgate.net/publication/285021954_Comparison_of_the_morphological_characteristics_between_two_types_of_backcross_progenies_from_the_common_carp_and_crucian_carp
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/030100829190021R
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1711573/

Czyli np. te wszystkie waftersy typu "washed out" są robione nie po to, aby oszukać ryby, które kierują się zmysłem wzroku, ale aby oszukać wędkarza. Niech więc Ci wszyscy zawodowcy z UK przestaną ucinać, oskrobywać te swoje waftersy, bo karpie i tak tego nie docenią, bo żyją w mętnej wodzie.


Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 620
  • Reputacja: 52
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Lokalizacja: Zachodniopomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #33 dnia: 09.01.2025, 18:15 »

Ja w swoich tezach kieruję się najczęściej zdrowym rozsądkiem, posiadając teoretyczną wiedzę na temat roli zmysłów u ryb - powiedzmy spokojnego żeru bądź drapieżników.

Dlatego uważam - i jest na to dużo dowodów -  że ryby spokojnego żeru bez oczu przetrwały by w środowisku wodnym i miały by się dobrze. Z oczami ale bez pozostałych, świetnie rozwiniętych zmysłów to już nie koniecznie.


 

A to dopiero ciekawe. Nie jestem biologiem, ale widzę, że dziesiątki, jak nie setki lat badań zostało pogrzebanych jednym krótkim stwierdzeniem. Czyli mamy rozumieć, że taki np. toxotes chatareus żyjący m.in. na bagnach namorzynowych i ujściach rzek, gdzie brzydko mówiąc gów.o widać, jest w stanie od dziś, tak po prostu, przestać pluć wodą w owady znajdujące się ponad powierzchnią wody, jak czyni to np. na tym filmie, ponieważ oczy są mu do niczego niepotrzebne ?


Przecież od lat są dziesiątki badań na temat wzroku ryb m.in. karpia. Pierwsze lepsze z brzegu

https://www.sciencedirect.com/science/article/pii/004269899190107G
https://onlinelibrary.wiley.com/doi/abs/10.1111/j.1444-2906.2005.00971.x
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/19586846/
https://www.researchgate.net/publication/285021954_Comparison_of_the_morphological_characteristics_between_two_types_of_backcross_progenies_from_the_common_carp_and_crucian_carp
https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/030100829190021R
https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/1711573/

Czyli np. te wszystkie waftersy typu "washed out" są robione nie po to, aby oszukać ryby, które kierują się zmysłem wzroku, ale aby oszukać wędkarza. Niech więc Ci wszyscy zawodowcy z UK przestaną ucinać, oskrobywać te swoje waftersy, bo karpie i tak tego nie docenią, bo żyją w mętnej wodzie.


 Przykład ryby, który podałeś "Strzelczyka" to akurat ryba drapieżna zaliczana chyba do okoniowatych...  Występuje, pływa również w wodach bagien namorzynowych gdzie woda tam najczęściej zabarwiona jest na kolor zielonkawy... Występuje również w rzekach, dopływach estuariach... Niech woda w której pływa ma nawet kolor czarny... i nadal nie będzie mu to przeszkadzało w polowaniu poprzez plucie wodą w ofiarę w celu jej konsumpcji. A to dla tego, że on podpływa zawsze pod samą powierzchnię a robi to po to aby móc dojrzeć ofiarę - wykorzystuje - uważam w jego przypadku dobrze lub bardzo dobrze rozwinięty zmysł wzroku.  Więc nawet czarny kolor wody nie stanowi dla niego problemu podczas polowania.

 A gdyby Strzelczyk nie miałby tak dobrze rozwiniętego zmysłu wzroku - nagle wszystkie Strzelczyki stały by się niedowidzące lub niewidome - to jestem ogromnie ciekawy co by się wtedy z nimi stało...


 Nadal uważam i wierzę, że ryby spokojnego żeru -  ale nie tylko - są w stanie przeżyć w trudnym dla nich środowisku jakim jest środowisko wodne.  Pływając w już nawet nie w mętnej wodzie ale w egipskich ciemnościach nocy - których doświadczyłem na zasiadkach wielu - nie zderzają się ze sobą i nie nabijają sobie np: guzów na głowie, omijają przeszkody, lokalizują pokarm etc...

 Co do koloru waftersów i zawodowców eksperymentującymi z nimi w U.K. to nie wiem do końca jak to jest... Wiem tylko, że takie eksperymenty mają, mogą mieć sens kiedy w łowisku w którym łowimy woda jest czysta, przejrzysta. Ale gdy jest mętna i nic w niej nie widać ze względu na jej zmętnienie spowodowane jakimikolwiek okolicznościami to nie wierzę, że rybki lokalizują przynętę za pomocą zmysłu wzroku.
🗣 📣...biorą...?    ...jak podejdzie to weźmie 😆

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 33 913
  • Reputacja: 2125
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #34 dnia: 09.01.2025, 18:18 »
No to powoli do czegoś dochodzimy.
Równie dobrze można stwierdzić po wielu naukowych dysputach, że ryby w nocy nie lokalizują przynęty wzrokiem, ale w dzień tak.

Więc jak w wodzie nic nie widać, to nie używają wzroku, a jak widać, to używają. Nobel murowany :D
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 620
  • Reputacja: 52
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Lokalizacja: Zachodniopomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #35 dnia: 09.01.2025, 18:28 »
 
  :-[ ;) :o

 
🗣 📣...biorą...?    ...jak podejdzie to weźmie 😆

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 137
  • Reputacja: 385
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #36 dnia: 09.01.2025, 18:38 »
No to powoli do czegoś dochodzimy.
Równie dobrze można stwierdzić po wielu naukowych dysputach, że ryby w nocy nie lokalizują przynęty wzrokiem, ale w dzień tak.

Więc jak w wodzie nic nie widać, to nie używają wzroku, a jak widać, to używają. Nobel murowany :D

Są jeszcze te głębinowe skubańce z latarką. Melanocetus chyba się to nazywa.
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 33 913
  • Reputacja: 2125
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #37 dnia: 09.01.2025, 18:40 »
Co ciekawe, one nie świecą dla siebie, tylko dla ofiar. Mimo że tam panują egipskie ciemności, to jednak ryby wokół widzą. Zastanawia mnie po co. Jakaś pozostałość ewolucyjna? Dopiero niedawno zeszły w takie głębiny i jeszcze nie zdążyły oczu stracić?
Byłem kiedyś w jaskini, chyba w Czechach, w której żyła jakaś populacja endemiczna ryb. Tzn. ona w tej jaskini żyła od zarania dziejów. No i one oczu nie miały.
Krwawy Michał

Viva la libertad, carajo!

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 439
  • Reputacja: 1433
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #38 dnia: 09.01.2025, 23:30 »

Nadal uważam i wierzę, że ryby spokojnego żeru -  ale nie tylko - są w stanie przeżyć w trudnym dla nich środowisku jakim jest środowisko wodne.  Pływając w już nawet nie w mętnej wodzie ale w egipskich ciemnościach nocy - których doświadczyłem na zasiadkach wielu - nie zderzają się ze sobą i nie nabijają sobie np: guzów na głowie, omijają przeszkody, lokalizują pokarm etc...

 Co do koloru waftersów i zawodowców eksperymentującymi z nimi w U.K. to nie wiem do końca jak to jest... Wiem tylko, że takie eksperymenty mają, mogą mieć sens kiedy w łowisku w którym łowimy woda jest czysta, przejrzysta. Ale gdy jest mętna i nic w niej nie widać ze względu na jej zmętnienie spowodowane jakimikolwiek okolicznościami to nie wierzę, że rybki lokalizują przynętę za pomocą zmysłu wzroku.


Gdyby karpie w ogóle nie potrzebowały zmysłu wzroku, to by ten wzrok utraciły, jak jest to np. u ślepczyków jaskiniowych, a nie miały duże oczy względem reszty ciała. A mówimy o rybach żyjących na jakiej głębokości? Czy są to ryby żyjące w głębinach oceanów, czy żyjące raptem na kilku metrach głębokości? Jakie są tu problemy z pochłanianiem światła? Od lat czołowi producenci przynęt na karpie idą raptem w kilka kolorów, co oczywiście wynika z badań. Oczywiście również są też firmy, także i polskie, które robią przynęty w całej palecie kolorów, starając się wyciągać jak najwięcej pieniędzy od wędkarzy. Niby taki sum/sumik ma bardzo słaby wzrok, a widziałem jak w Stanach tłuką go na potęgę na czerwono barwione przynęty. Właśnie ten kolor sprawdzał im się w supeeeer mętnej wodzie, więc po co to robią, skoro nie potrzebuje on wzroku? Troszkę już wyrosłem z tego i nie chcę mi się bronić swojego stanowiska na forum, tak jak to czasem czynił Lucjan i toczyć wielostronnicowe dyskusje :P, wrzucając kolejne badania nad wzrokiem ryb, więc na zakończenie mojej dyskusji w tym temacie wrzucę najmniej naukowe źródło w internecie, czyli wikipedię :P https://en.wikipedia.org/wiki/Vision_in_fish . Tak na marginesie od wielu lat uprawiam freediving, więc nurkowałem w różnych miejscach na świecie i Polsce, nawet w suuper mętnej wodzie, gdzie mózg dostawał takich bodźców, że robił wszystko abym jak najszybciej znalazł się na powierzchni, więc swoje zdanie w tym temacie mam i go po prostu nie zmienię. I nie będę też udowadniał, że jest inaczej :beer:

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 092
  • Reputacja: 204
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #39 dnia: 09.01.2025, 23:30 »
To ustaliliście już jakiego koloru cukierki mam sobie kupić, żeby mieć najlepsze wyniki nad wodą ? Czy mam wrócić tu za parę dni, kiedy się już zdecydujecie ? xD

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 439
  • Reputacja: 1433
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #40 dnia: 09.01.2025, 23:40 »
Te które mają w ofercie wszyscy producenci. Jak do tego dojdzie wewnętrzne przekonanie o jej skuteczności, to sukces murowany :P

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 620
  • Reputacja: 301
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #41 dnia: 10.01.2025, 18:18 »
To ustaliliście już jakiego koloru cukierki mam sobie kupić, żeby mieć najlepsze wyniki nad wodą ? Czy mam wrócić tu za parę dni, kiedy się już zdecydujecie ? xD

Nie sugeruj się tym wątkiem, to wątek o skutecznych waftach w 2024, a mamy 2025, więc już temat nieaktualny :P

Offline tench

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 620
  • Reputacja: 52
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kto czegoś CHCE szuka sposobów...aby to osiągnąć😉
  • Lokalizacja: Zachodniopomorskie
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #42 dnia: 10.01.2025, 20:38 »
 Przez wiele lat jako nastolatek łowiłem pstrągi potokowe w rzece o nazwie Mogilica - lewy dopływ Parsęty.
 Przez te wszystkie lata obserwowałem ich pewne zachowania dotyczące żerowania, pobierania przynęty w wodzie "czystej" i "brudnej"
 Kiedy woda w rzece była czysta i z reguły niska to przechytrzenie kropkowańca było prawdziwym wyzwaniem. Czasem się udawało czasem nie ale ogólnie rzecz biorąc miałem duże problemy z podejściem do miejscówki - aby nie zostać zauważonym - nie mówiąc już o złowieniu ryby.  Kropkowańce mają - uważam przez lata obserwacji - perfekcyjnie rozwinięty zmysł wzroku.  Często zastanawiałem się jak one to robią gdy po 20 minutach skradania się do miejscówki i kombinowania w jaki sposób mogę podrzucić mu blaszkę aby nie zostać zauważonym one mnie dostrzegały i uciekały.  Teraz gdy to piszę to się z tego śmieję ale wtedy krew mnie zalewała... ;D

Sytuacja diametralnie się zmieniała gdy woda w rzece była brudna i wysoka.  W tedy podchodziłem do miejscówki tak jak tylko sobie tego życzyłem. Oczywiście po cichutku - na Indianina.  Często się śmiałem, że podrzucam pstrągom blaszkę pod pysk a one nie uciekają, często atakując moją obrotówkę.
Uważam, że to dzięki "szóstemu zmysłowi" jakim jest linia naboczna były w stanie namierzyć moją przynętę i ją skutecznie zaatakować.
Każdy ruch w brudnej wodzie, każde drgania oraz wibracje - potencjalnej ofiary pstrąga - są wychwytywane dzięki linii nabocznej i pomagają im perfekcyjnie w polowaniu.  Gdyby widziały w brudnej wodzie, to nie złowił bym żadnego z nich w brudnej wodzie specjalnie się nie wtapiając w otoczenie tylko "wchodziłem" prawie na ich podwórko. Często atakowały moją obrotówkę pod nogami.  Przypadek...?

Stąd moje przekonania, które już zdążyliście poznać.  Uważam, że karp czy inne liny nie mają tak bardzo rozwiniętego zmysłu wzroku jak potokowce i również nic nie widzą w brudnej wodzie.  Mogą sobie na to pozwolić bo mają doskonale rozwinięte inne zmysły dzięki którym są w stanie zlokalizować przynętę.
🗣 📣...biorą...?    ...jak podejdzie to weźmie 😆

Offline Enzo

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 808
  • Reputacja: 313
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: bat i feeder
Odp: Top waftersy 2024
« Odpowiedź #43 dnia: 11.01.2025, 14:36 »
Potwierdzaja to badania naukowe odnosnie potokowców. Czytałem że w USA potwierdzone że te ryby w czystych krystalicznych potokach potrafią zauważyć człowieka z ponad 20 m.
-" wyczyn wg mnie stanowi o sile wędkarstwa - Luk "