U mnie było podobnie, w zeszłym roku w kanale portowym na wiosnę pojawiła się płoć podobno duża (znam to z opowieści). Więc co się działo. Kuuuuuupa wędkarzy siedziała przez kilka dni i polowali na te płocie, nie sądzę że dla fotki i buziaka. Nasza rzeczywistość. Zapewne z 30% bez karty wędkarskiej.