Autor Wątek: Brzana  (Przeczytany 24059 razy)

Offline Aftaszek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 2
Odp: Brzana
« Odpowiedź #45 dnia: 14.03.2020, 10:37 »
Odświeżę trochę temat i podzielę się wrażeniami z moich dwóch ostatnich wyjazdów na ryby (Wisła). Myślę że z brzaną nie jest aż tak źle. W trakcie pierwszego wypadu w połowie lutego po udało mi się odłowić kilka brzana takich do 45cm. W związku z tym w trakcie następnego wyjazdu postanowiłem sprawdzić czy czy jest jej tam więcej. Zastosowałem bardziej wybiórczą zanętę (Sonubaits Hemp&Hali Crush z Lorpio Barbel i Lorpio Feeder Heavy w stosunku 1:1:1 do tego pellet 2mm jaki nie wiem został z zeszłego roku). Przynęta to ma jednej wędce 4 białe w kurkumie, na drugiej pellet 12mm ochotka Meus. Efektem było ok 30 brzan. Problemem była ich wielkość rozmiar od 20 do ok 45cm. Dodam że brzana była głównym gatunkiem odławiany. Pojedynczy przysłów pod postacią świnki, leszcz (50cm) i grubego krąpia. Więc jest nadzieja że za kilka lat będzie dużo lepiej.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brzana
« Odpowiedź #46 dnia: 14.03.2020, 10:41 »
Wow, jestem w szoku, świetny wynik! :bravo: Te brzany zapewne pochodzą z zarybień, ale miło słyszeć, że są :)
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #47 dnia: 14.03.2020, 10:42 »
Cudowna wiadomość :bravo:
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #48 dnia: 14.03.2020, 10:43 »
Łowisz brzanę w okresie ochronnym? :facepalm: 30 sztuk na sesję? W Polsce? Luk takich wyników nie kręci w UK, a nasi rzeczni mistrzowie tu, też raczej żadko widują ją na kiju... PZW zaczęło brzana zarybiać?


Wymiar ochronny dla brzany wynosi 40 cm, okres ochronny trwa od 1 stycznia do 30 czerwca dla przypomnienia
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 229
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #49 dnia: 14.03.2020, 10:57 »
Na połańcu dziennie łowią brzanki na kilku filmach z zimowych łowów pokazują je , z tym że takie do 40 cm. Podobno z wisły wchodzą.
Maciek

Offline Aftaszek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 2
Odp: Brzana
« Odpowiedź #50 dnia: 14.03.2020, 11:08 »
Te wyniki są właśnie z Połańca. A do zanęty poszła jeszcze konopia. Najlepsze jest to że wygląda na to że ryba żerowała jak w amoku okresowo było tak że nie zdążyłem odłożyć wędki na tripod. Ale jeszcze raz Co do okresu ochronnego- nie spodziewałem się takiego wyniku, a wszystkie ryby zaraz po odłączeniu wróciły do wody.

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #51 dnia: 14.03.2020, 11:14 »
Te wyniki są właśnie z Połańca. A do zanęty poszła jeszcze konopia. Najlepsze jest to że wygląda na to że ryba żerowała jak w amoku okresowo było tak że nie zdążyłem odłożyć wędki na tripod. Ale jeszcze raz Co do okresu ochronnego- nie spodziewałem się takiego wyniku, a wszystkie ryby zaraz po odłączeniu wróciły do wody.

Mimo Twoich dobrych chęci to uważam to za bardzo zły przykład, zwłaszcza że brzana podobnie jak szczupak powinna być pod specjalna troska.

Ty nastawiając się na nią świadomie, złamałeś regulamin. Taki wynik w tej sytuacji to sprawa drugorzędna...
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Brzana
« Odpowiedź #52 dnia: 14.03.2020, 11:21 »
Te wyniki są właśnie z Połańca. A do zanęty poszła jeszcze konopia. Najlepsze jest to że wygląda na to że ryba żerowała jak w amoku okresowo było tak że nie zdążyłem odłożyć wędki na tripod. Ale jeszcze raz Co do okresu ochronnego- nie spodziewałem się takiego wyniku, a wszystkie ryby zaraz po odłączeniu wróciły do wody.

Co innego jest złowić brzanę w okresie ochronnym jako przyłów a co innego się na nią nastawić. Dlatego moim zdaniem w przypadku drugiego wędkowania dałeś bardzo zły przykład.
Pozdrawiam
Mirek

Offline pewu

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 539
  • Reputacja: 76
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Nowe Miasto nad Pilicą
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Brzana
« Odpowiedź #53 dnia: 14.03.2020, 11:26 »
Cytuj
zwłaszcza że brzana podobnie jak szczupak powinna być pod specjalna troska.

Nie można tego chyba lepiej ująć

Aftaszek, naprawdę nie masz się czym chwalić.
Jeśli kłócisz się z idiotą, to on najprawdopodobniej robi właśnie to samo.

Offline Aftaszek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
  • Reputacja: 2
Odp: Brzana
« Odpowiedź #54 dnia: 14.03.2020, 11:59 »
Nie patrzyłem na to w ten sposób, ale pewnie macie rację. Obiecuję poprawę.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Brzana
« Odpowiedź #55 dnia: 14.03.2020, 14:36 »
Łowisz brzanę w okresie ochronnym? :facepalm: 30 sztuk na sesję? W Polsce? Luk takich wyników nie kręci w UK, a nasi rzeczni mistrzowie tu, też raczej żadko widują ją na kiju... PZW zaczęło brzana zarybiać?


Wymiar ochronny dla brzany wynosi 40 cm, okres ochronny trwa od 1 stycznia do 30 czerwca dla przypomnienia

Widzę, że kolega Azymut jest urażony 'pisofobicznymi' wpisami mojej osoby i się odgryza jak wściekły jamnik :) :) :)

Olewać takie przepisy, oto co sądzę. O ile ktoś nie zabiera ryb, to nic się nie stanie brzanie, że zostanie złowiona. W UK łowi się szczupaka cały rok i jest go pełno, w Polsce, gdzie takie sa przepisy ochronne, jest go jak na lekarstwo. Brzana się wyciera od końca maja (jeżeli jest ciepło) aż po sierpień, tak więc okres ochronny z RAPR jest tak idiotyczny, że aż boli. No ale jest powód aby komuś tyłek obrobić, no nie? Ludzie, opamiętajcie się.  Jest marzec. Do tarła minimum dwa miesiące, a raczej trzy :facepalm:

Ja rozumiem mądre przepisy. Ale takie kretynizmy olewać należy, i to z podniesioną głową. Polska to dziwny kraj, bo brzana zanika, jest jej trzy razy mniej niż 30 lat temu. Zamiast działać konkretnie, nie robi się nic. Ale nie szkodzi to wylewać komuś pomyj na głowę, że łowi wtedy, gdy rybom się nic nie dzieje. Gdyby jeszcze ktoś te ryby jakoś męczył specjalnie... A tu zimna woda jest jeszcze, więc natleniona jak ta lala. Ryba po jednym dniu dojdzie do siebie i jest git.

I jeszcze jedno. RAPR pochodzi z czasów, gdzie catch and release lub złap i wypuść brzmiały tak znajomo, jak język chiński w mowie i piśmie. To przepisy, które określają czego nie można zabierać. I o to przede wszystkim tam chodziło, aby ocalić rybę przed tarłem. Nie o to aby zgrywać wędkarską Matkę Teresę i się czepiać kogoś, kto rybie krzywdy nie wyrządzał. Ale spoko, to Polska, państwo teoretyczne. Jak budują restaurację sezonową ze składek wędkarzy lub wprowadzają rybaków na Zegrze nikt nie powie nic, ale się osrają jak ktoś złowi małe brzany w marcu.
Lucjan

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #56 dnia: 14.03.2020, 14:49 »
Widzisz, Lucjan? To jest właśnie to, co o przepisach pisałem w innym wątku. Polacy nie przestrzegają przepisów, bo jest pełno bzdurnych, a te potrzebne giną w ich gąszczu. I potem mamy, co mamy.
Sam narzekasz, że w Polsce każdy jest panem na włościach i właśnie takie samo podejście zastosowałeś ;)


To nie jest moja ocena nikogo tutaj. Po prostu opisuję pewien mechanizm.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Morgoth13

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 446
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
Odp: Brzana
« Odpowiedź #57 dnia: 14.03.2020, 15:17 »
...
Olewać takie przepisy, oto co sądzę. O ile ktoś nie zabiera ryb, to nic się nie stanie brzanie, że zostanie złowiona.
...

Lucjan zastanów się jak wygląda to co piszesz. Z jednej strony "olewać takie przepisy" z drugiej strony strony, że było to Twoje ostatnie wędkowanie przed zamknięciem rzek. To może teraz wytłumacz dlaczego publicznie zachęcasz inne osoby do łamania obowiązujących przepisów w Polsce a sam potulnie przestrzegasz przepisy w UK? Ja rozumiem, że przepisy mogą być archaiczne, ale to nas nie zwalnia z obowiązku ich przestrzegania.
Pozdrawiam
Mirek

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 255
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Brzana
« Odpowiedź #58 dnia: 14.03.2020, 15:23 »
Lucjan :facepalm:

Widzę że nie zgoda w kwestiach światopoglądowych sprawia, że dostajesz małpiego rozumu i wszędzie węszysz spisek przeciw swojej osobie.... :facepalm:

Naprawdę gubię się z tym co piszesz, bo raz przepis jest przepis i trzeba jotę w jotę go wypełnić, innym razem puszczasz oko w strone łamania przepisów.

Głupich czy mądrych nie wnikam, ponoć naukowcy są odpowiedzialni za to, ale w każdym razie nad taka osoba wisi widmo problemów w przypadku spotkania strażnika. I co wówczas ma ktoś powiedzieć? Luk wyśmiał przepisy o mi pozwolił? Rozmawiałem kiedyś z jednym gościem co jest sędzia koleżeńskim i skala upierdliwości nie których strażników jest tak wielka, że kolega mógłby mieć naprawdę wielkie problemy. Wystarczy że ktoś 15, albo 30 minut popatrzy zza krzaka jak łowi i co łowi, i po drugiej albo trzeciej brzanie zostanie mu zabrana karta za celowe łamanie przepisów. Czy ta gra jest warta świeczki?

Smarować o nieboszczyku ze jest gwałcicielem nie sprawia Ci problemu (na podstawie pośmiertnych oskarżeń, i bez wyroku w tej sprawie) i jest ok, ale przypomnienie koledze ze obowiązuje nas taki a nie inny regulamin to już wycie i ujadanie.

Jak sam widzisz nie pcham się w sprawy polityki czy historii bo nie ubiegam się o dopuszczenie do tej grupy na forum. Jeśli więc uważasz mnie za swojego stalkera to zaczynasz mieć paranoje, zapewniam Cię, że tak nie jest. A spierać się w życiu należy, nigdzie Cię nie obraziłem, natomiast za Porównanie do jamnika dziękuję, na ogół bardzo sympatyczne pieski, mam z nimi miłe wspomnienia :beer:
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Brzana
« Odpowiedź #59 dnia: 14.03.2020, 15:41 »
Łowisz brzanę w okresie ochronnym? :facepalm: 30 sztuk na sesję? W Polsce? Luk takich wyników nie kręci w UK, a nasi rzeczni mistrzowie tu, też raczej żadko widują ją na kiju... PZW zaczęło brzana zarybiać?


Wymiar ochronny dla brzany wynosi 40 cm, okres ochronny trwa od 1 stycznia do 30 czerwca dla przypomnienia

Widzę, że kolega Azymut jest urażony 'pisofobicznymi' wpisami mojej osoby i się odgryza jak wściekły jamnik :) :) :)

Olewać takie przepisy, oto co sądzę. O ile ktoś nie zabiera ryb, to nic się nie stanie brzanie, że zostanie złowiona. W UK łowi się szczupaka cały rok i jest go pełno, w Polsce, gdzie takie sa przepisy ochronne, jest go jak na lekarstwo. Brzana się wyciera od końca maja (jeżeli jest ciepło) aż po sierpień, tak więc okres ochronny z RAPR jest tak idiotyczny, że aż boli. No ale jest powód aby komuś tyłek obrobić, no nie? Ludzie, opamiętajcie się.  Jest marzec. Do tarła minimum dwa miesiące, a raczej trzy :facepalm:

Ja rozumiem mądre przepisy. Ale takie kretynizmy olewać należy, i to z podniesioną głową. Polska to dziwny kraj, bo brzana zanika, jest jej trzy razy mniej niż 30 lat temu. Zamiast działać konkretnie, nie robi się nic. Ale nie szkodzi to wylewać komuś pomyj na głowę, że łowi wtedy, gdy rybom się nic nie dzieje. Gdyby jeszcze ktoś te ryby jakoś męczył specjalnie... A tu zimna woda jest jeszcze, więc natleniona jak ta lala. Ryba po jednym dniu dojdzie do siebie i jest git.

I jeszcze jedno. RAPR pochodzi z czasów, gdzie catch and release lub złap i wypuść brzmiały tak znajomo, jak język chiński w mowie i piśmie. To przepisy, które określają czego nie można zabierać. I o to przede wszystkim tam chodziło, aby ocalić rybę przed tarłem. Nie o to aby zgrywać wędkarską Matkę Teresę i się czepiać kogoś, kto rybie krzywdy nie wyrządzał. Ale spoko, to Polska, państwo teoretyczne. Jak budują restaurację sezonową ze składek wędkarzy lub wprowadzają rybaków na Zegrze nikt nie powie nic, ale się osrają jak ktoś złowi małe brzany w marcu.
Przykro, bardzo przykro się Lucjanie czyta takie wpisy.
Jako ichtiolog w całej rozciągłości nie mogę się zgodzić z Twoją wypowiedzią.
Ryb w okresach ochronnych nie powinniśmy celowo łowić, bo wymęczona holem i odhaczaniem ryba bardzo często nie podejdzie już do tarła. Ikrzyca w najlepszym wypadku straci część ikry, ale znacznie częściej ze względu na przebyty stres wchłonie całą ikrę. W wielu przypadkach dochodzi nawet do śmierci ryby, ponieważ uszkodzona ikra zaczyna się psuć w jej wnętrzu.
Więc proszę Cię o nie wypisywanie takich dyrdymałów, bo Twoje wpisy mają duży zasięg i wydźwięk.