Postanowiłem sobie, że tym sezonie skoncentruję się w 90% na metodzie. W moim przypadku jest tak, że stosuję najczęściej przynęty 10 - 12 mm.
Często tak się zdarza, że jak nie mam brania, to po jakimś czasie zmieniam pellet, kulkę lub dumbelsa na inny. I tutaj moje pytanie: do czego można użyć zdjęte po jakimś czasie przebywania w wodzie z włosa przynęty? Czy nadają się do tego, by ponownie były użyte po wysuszeniu, przecież nie są aż tak drogie, by oszczędzać. A może warto uzbierać ich trochę, nawlec jak ja to robię na nitkę pva i dowiązuję w bliskiej odległości do podajnika lub porostu kruszę je i dodaje do pelletu, który mam w pudełku.
Jakie koledzy macie pomysły do wykorzystania użytych już przynęt.