Autor Wątek: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy  (Przeczytany 38025 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #30 dnia: 22.12.2014, 17:54 »
Wczoraj po powrocie z ryb przeszedłem przez dom do ogrodu z białymi w reklamówce i w pudełku. Okazało się,że część białych wylazła jakoś w samochodzie a w reklamówce była dziura... Zostawiłem po sobie piękny 'szlak' białych. Nie zbiera sie ich łatwo z drewnianej podłogi... ;)

Co do mycia - amoniak przeszkadza - i dobrze sie go pozbyć. Fajny aromat pomaga w łowieniu. Musze spróbowac z ta pończochą - bo to dobry patent! ;)

kubator - co do miekkosci przynet to jest to juz fakt a nie hipoteza... Raczej wiekszośc wędkarzy to potwierdza. Zazwyczaj na łowiskach z karpiem woda jest na tyle brudna, że ryba polega na innych zmysłach niz na wzroku. W jakis sposób rozpoznaje pellety twarde. Jeżeli byłyby tak skuteczne to łowiłbym głównie z pelletami na gumce, bo nie spadają z haka... Nikt nie chciałby uzywać wtedy ekspanderów. A tak...

Co do białych i Metody - to pamiętajcie, że to przyneta na zimę! ;)
Lucjan

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 049
  • Reputacja: 889
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #31 dnia: 22.12.2014, 18:58 »
Co do twardości mam pewne spostrzeżenia mówie o dzikich karpiach wiadomo każdy z nas łowi ryby nie każdy je zabiera do konsumcji mi sie zdarza i z tąd mam znakomitą wiedze po takiej sekcji co wciągają nieraz trafiam jak są zapakowane tym co sypie a to 80 % sukcesu według mnie twardość karpiom nie przeszkadza przykład żerują na małrzach mi sie najwiecej trafiło 1,8 kg wyjąć zwżylem bo byłem w szoku , tosamo z rakami tu mam podpowiedz zapach rak homar skorupiaki
trafiają sie rybki nieraz złowiłem na rybke
wszelkiego typu larwy ochotki ślimaki
co do karpi chodowlanych one lubia pellet rybny halibut itp kukurydze bą są tym karmione
noi podsumowanie tym czym sie neci w połączeniu z wiedzą co zjadają daje sukces
co do miękości wiadomo każdy lubi słodycze to i karpie potrafią z dywany ziarna wyjeść kuku z puszki a zostawić kuku twarde gotowane
Maciek

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #32 dnia: 22.12.2014, 21:41 »
Przyznam z ręką na sercu ze nigdy nie myję robaków!! nigdy nie miałem możliwości na łowisku porównać efektów z kimś kto to robi!! Jedynie po zakupie odsiewam trociny i przesypuję kaszą manną!!( kupując w C.W. Nie musze odsiewać bo proszę bez trocin!!) No i zapodaję do bezpiecznego własnego pojemnika!! Nigdy ze strony Pani H. nie miałem problemów co do robaków w lodówce lub zanęt w zamrażarce!! A ziarna gotuję nagminnie i w nie małych Ilościach!!
Arek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #33 dnia: 22.12.2014, 22:21 »
Problem śmierdzących amoniakiem robaków pojawia się jak sie ma ich z pół litra. Często dają zbyt mało mąki kukurydzianej i białe sie 'pocą'. Smród amoniaku jest bardzo mocny. Kupując w Polsce pojemniki z białymi - problemu nie ma, bo jest pełno zanęty lub trocin w opakowaniu (a mało białych), pochłaniającej zapaszek...
Lucjan

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #34 dnia: 22.12.2014, 22:26 »
 no u nas to akurat prawda 60% trociny - 40%robaki :)
Krzysztof

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #35 dnia: 22.12.2014, 22:34 »
Mnie to wkurza jak są już z mączką kukurydzianą.
Całą torbę mam potem w tej mączce.
W przyszłym sezonie zainwestuję w jakieś lepsze pudełka.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #36 dnia: 22.12.2014, 22:37 »
dobrze wcześniej przesiać je sobie i zapakować w pojemniczek i z głowy z brudem :)
Krzysztof

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #37 dnia: 22.12.2014, 22:58 »
a jaki macie sposób na oddzielanie białych od trocin przed kąpaniem? Ja robię to w ten sposób. Biorę miskę od prania na środku kładę mały słoik do góry dnem, na słoiku kładę płaską tackę i na to wysypuje robaki. Robaki zaczynają chodzić i spadają do miski a trociny zostają u góry. Zabieg powtarzam 2-3 razy aż robaki są czyste potem je kąpie. Takie pozbywanie się trocin jest skuteczne jednak przez ok 30 minut moja żona boi się chodzić do łazienki  ;D
Jožin z bažin

elvis77

  • Gość
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #38 dnia: 22.12.2014, 23:23 »
Trociny można wydmuchać przesypujac białe np.z ręki do ręki lub do pudełka

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #39 dnia: 22.12.2014, 23:26 »
z tym dmuchaniem w domu to trochę nie za bardzo  ;D nad wodą też tak robię bo to fajny i szybki sposób.
Jožin z bažin

Offline kshell66

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 287
  • Reputacja: 26
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #40 dnia: 22.12.2014, 23:34 »
Ja dmucham z wyczuciem do pudełka i zostają same białe :) Nie trzeba dmuchać w mieszkaniu - można wyjść na dwór. Jeśli mieszkasz w takim miejscu gdzie komuś to może przeszkadzać zawsze można wyjść wieczorem (gdy jest ciemno) lub podczas wyrzucania śmieci do śmietnika :) Cały zabieg trwa przecież nie dłużej niż minutę więc masz duże szanse pozostać niezauważonym - wiem co mówię bo mieszkam centralnie na/w rynku mojego miasta:D

elvis77

  • Gość
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #41 dnia: 22.12.2014, 23:37 »
Dlaczego nie np.nad wanną lub w brodziku,a potem spłukać wrzątkiem,żeby nie wyszły z syfonu  :(  Ja mam jedną szufladkę w lodówce na robaki w sezonie i żona się już przyzwyczaiła,a ostatnio jak rozeszły się pinki z dużej paczki po lodówce to się jej jeszcze oberwało,że jak kładła warzywa to uszkodziła pudełko i to jej wina :)

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #42 dnia: 22.12.2014, 23:40 »
Takie proste rozwiązanie a nigdy o nim nie pomyślałem  >:( zawsze przesypywałem robaki z pudełka do pudełka i dmuchałem. Twój sposób kshell66 wydaje się lepszy na pewno przetestuję na sąsiadach  ;D
Jožin z bažin

Offline Lug (Darek Jagodziński)

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 443
  • Reputacja: 133
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #43 dnia: 23.12.2014, 00:05 »
Ja dmucham z wyczuciem do pudełka i zostają same białe :) Nie trzeba dmuchać w mieszkaniu - można wyjść na dwór. Jeśli mieszkasz w takim miejscu gdzie komuś to może przeszkadzać zawsze można wyjść wieczorem (gdy jest ciemno) lub podczas wyrzucania śmieci do śmietnika :) Cały zabieg trwa przecież nie dłużej niż minutę więc masz duże szanse pozostać niezauważonym - wiem co mówię bo mieszkam centralnie na/w rynku mojego miasta:D

Od razu przypomniał mi się film American Pie. Tam też główny bohater wytrząsał coś przez okno :D ;D

A tak na marginesie. Sitko kwadrat do pudełka 1,25 o oczkach 3x3 mm i ładnie robale sobie przejdą i zostaną same trociny. jak coś mniejszego jest np kasza to odsiać i spokój.
Darek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Martwe białe robaki - czyli klasyk gruntowy
« Odpowiedź #44 dnia: 23.12.2014, 04:02 »
Jeżeli myjecie białe, to te toną - a trociny zazwyczaj pływają jakby co... ;)

Ze swojej strony polecam zapytanie w sklepie wedkarskim czy można kupić większą ilość białych. Nie wiem ile płacicie za pudełko - ale takie małe to ponad 2 PLN. Zazwyczaj najwiekszy biznes dla sprzedawcy a najgorszy dla wędkarza. Za 12 PLN powinniście mieć pół litra o ile się nie mylę...

Można zamowić białe i czerwone... Nie bierzcie tylko tych we wszystkich kolorach! :)

Mając większą ilośc białych możecie je trzymać minimum tydzień, łowić innymi technikami, część zamrozić, a część przeznaczyć na kastery... Dobry sposob na konkretne łowienie. A sprzedawcy można powiedziec aby nie dawał trocin, i samemu można pobawić się bialymi... Z tego co wiem sklepy wędkarskie zamawiają białe robaki i złożenie specjalnego zamówienia może spowodować, że dostaniemy świeży towar i będziemy mogli dobrze połowić. Tak zrobiłem w Polsce w kilku wędkarskich i nie było problemu. Niektorzy sprzedawcy mają cennik (większa ilość - cena za kilogram niższa) a innych trzeba zapytać, bo na pewno da radę...
Lucjan