Jeśli fizycznie wyleciała z Chin i nie dotarła do adresata to rozpłynęła się w powietrzu? Nie wierze.
Lipek to uwierz w jedna rzecz. Zanim taka paczka trafi do nas do bezpośredniego doręczenia, przechodzi ona przez wiele rąk, niejednokrotnie przez Urząd Celny, nie zapominaj też, że w chinach też jest poczta, też sa rozdzielnie i skąd pewność, że błędu nie popełniono tam i zamiast skierować do polski nie skierowali gdzie indziej? Poza tym 90% tego towaru przybywa do nas drogą morską, więc i kolejne osoby znajdują się w tym łańcuszku zwanym dostawą, które mogą mieć dostęp do zawartości. Tak więc jak sam widzisz - możliwości, w którym momencie i gdzie paczka zaginęła jest multum i nie tylko "lepkie rączki" na poczcie mogły maczać paluszki w tym niecnym procederze. A przy przesyłkach nierejestrowanych niestety jest to nie do określenia, ale zawsze na końcu jest PP i jej pracownicy, więc łatwo wywnioskować gdzie paczuszka przepadła.
Poza tym bardzo słusznie napisał Mirek - ilość przesyłek, które są zwracane z powodu niepełnych adresów jest po prostu spora. Ile ja już takich przesyłek widziałem... Po prostu niektórzy kupujący rejestrują sie i podają dane na odwal się, a potem coś kupują nie zmieniając danych adresowych i tak dla przykładu taka przesyłka przychodzi w następującej formie;
Jan Kowalski
Wąchock
33-134 Wąchock
I teraz pytanie - jak takie coś Panu Jankowi doręczyć gdy jego mieścina bagatela liczy sobie 20 tysięcy mieszkańców?
Zacytuję klasyka - Panie Premierze, jak mamy żyć?