Autor Wątek: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona  (Przeczytany 5805 razy)

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« dnia: 25.03.2015, 22:34 »
Ktoś próbował takiego zanęcania dużych płoci?

Pozdrawiam
Mateusz

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #1 dnia: 25.03.2015, 22:50 »
Ja ogólnie sie zastanawiam  czy budowanie marki na łowiskach tarłowych a wtym wypadku łowienie łubinówek na wiosne jak dla mnie jest dziwne
osobiscie wiem ze w takich miejscach jak tylko sie trafi  to mozna kilkanascie kg ploci wyjac za sesje
a robienie opini ze jakis produkt w tym pomogl to jak dla mnie przesada
kilka ladnych lat temu BB robil na mnie wrazenie ale po dluzszej obserwacji dochodze do wniosku
ze lowienie w tych samych miejscach w tym samym jeziorze caly rok no niema bata wynik przyjdzie sam
Maciek

Offline Maro81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 966
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
    • Drennan
  • Lokalizacja: Wroclaw
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #2 dnia: 25.03.2015, 22:59 »
Co to za "koncentrat slonecznikowy"dodatek ktory BB poleca,czy to zmielone wyprazone ziarna slonecznika.

Offline Matthew1

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pruszków - PL
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #3 dnia: 25.03.2015, 23:04 »
Ja zawsze łowiłem tego typu zanętą, jako że chodziłem do szkoły, nie miałem dużo pieniędzy na zanęty.
Pęczak, pszenica, słonecznik, kukurydza, płatki owsiane, kolendra, konopie - z tego składała się najczęściej moja zanęta.
Wyniki oceniam na bardzo dobre, często łowiłem po kilka kilogramów dużych płoci dziennie.
Co do tego że taka zanęta dobrze działa na te większe sztuki to prawda, płocie powyżej 25cm na pęczak to nic nadzwyczajnego.
Ale żeby połowić na taką zanętę to trzeba chodzić miesiącami w to samo miejsce i dużo tego sypać, przyzwyczajać ryby bo tak to nie ma o czym mówić
"Panie wypuść go, on jest złoty..."

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #4 dnia: 25.03.2015, 23:44 »
Mateusz jak będziemy na emeryturze ( o ile w ogóle ) to też będziemy mogli poświecić pół dnia na gotowanie paszy, codzienne wędrówki na zanęcanie i codzienne łowienie. Pytasz czy próbowaliśmy, tak ale szybko odpuściłem - z braku czasu.
Dziś idę na łatwiznę, zanęta z najwyższej półki i szybki wypad nad wodę - co ma być to będzie.   

Offline Hanger

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałbym, aby na Warmii i Mazurach znów były ryby
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #5 dnia: 26.03.2015, 08:33 »
To ja się może troszkę podczepię żeby nie robić off topów. Czy ktoś może stosował Smrodek Bartona i może coś powiedzieć na temat jego skuteczności na białoryb. Jestem gorącym zwolennikiem skuteczności śmierdzących (nie perfumowych) zapachów i łapie się na marketingowe argumenty BB ;D o tym, że Smrodek został wytworzony na bazie tego co znajduje się w wodzie i jego zapach nie jest rybom obcy. Czy słusznie? Jakie macie doświadczenia?
Adam

Offline zbyszek321

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 911
  • Reputacja: 186
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Drawsko Pomorskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #6 dnia: 26.03.2015, 09:10 »
W ubiegłym roku stosowałem zimą na lodzie. Nie zauważyłem większej ilości brań.
Zbyszek

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #7 dnia: 26.03.2015, 09:13 »
Ja nie łykam tego, że ryba będzie szła za tym co naturalne i zna, bo ma to w swoim środowisku. Niektóre zapachy działają na ryby dość dobrze, niezależnie od pochodzenia, niektóre nawet są jakby to powiedzieć... sztuczne po prostu, niektóre 'chemiczne'. Nie twierdzę absolutnie, że jego smrodek nie działa - bardziej jestem fanem tego, że można samemu robić takie rzeczy, i stosować je w atomizerze. Czyli na przykład połączenie jakiegoś alkoholu z 'tłustym' dipem truskawkowym itp.
Truskawka sprawdza się bardzo dobrze na przykład, a przecież ryba jej nie zna :D
Lucjan

Offline maniek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 439
  • Reputacja: 56
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: PD. WALIA - UK
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #8 dnia: 26.03.2015, 09:26 »
kurde to trzeba z taczką na ryby jechać,żeby tyle paszy zabrać z sobą ;)

Offline Hanger

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 141
  • Reputacja: 11
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałbym, aby na Warmii i Mazurach znów były ryby
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #9 dnia: 26.03.2015, 11:04 »
Dzięki zbyszek321 i Luk. No to zaoszczędził 35 zł za 0,5l. Jakby coś mi się odmieniło i skusiłbym się na Smrodka to podzielę się wrażeniami.
Adam

Offline jakub_wr

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 500
  • Reputacja: 113
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #10 dnia: 26.03.2015, 11:57 »
Ja nie łykam tego, że ryba będzie szła za tym co naturalne i zna, bo ma to w swoim środowisku.
Dodałbym do tego jeszcze fakt że Pan Bogdan łowi na "swojej" wodzie, może mieć inne "smrodki" w łowisku niż te w których my wędkujemy.
Luk trafnie ujął ten wątek truskawki, pójdźmy dalej ... nie spotkałem się ze zbiornikiem do którego wpadałaby naturalnie kukurydza łubin czy słonecznik :)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 695
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #11 dnia: 26.03.2015, 12:07 »
Wszelkie tego typu patenty warto traktować jako taką deskę ratunkową, nie jako podstawę. Normalne przynęty powinny działać same z siebie. jeżeli brania słabną, sąsiedzi łowią więcej - wtedy warto uzywac smrodków. No bo nęcąc mało i często wystarcza to w zupełności przecież.

Co do smrodka BB - słyszałem dobre opinie w przypadku uatrakcyjniania leszczowych przynęt. Nie wiem jak dana rzecz działa na płoć lub lina. Najlepiej przetestować, bo efekty mogą zaskoczyć...
Lucjan

Offline bigdom

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 696
  • Reputacja: 66
  • Mam swoje zdanie i nie zawaham się go użyć!!!
  • Lokalizacja: Olsztyn
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #12 dnia: 26.03.2015, 14:37 »
... Smrodek został wytworzony na bazie tego co znajduje się w wodzie i jego zapach nie jest rybom obcy. Czy słusznie? Jakie macie doświadczenia?

No ja właśnie słyszałem, że nie do końca jest tak wytwarzany :) Nie wiem jak jest na prawdę. Myślę, że jak zwykle prawda leży po środku.

Próbowałem ten smrodek, nie odczułem różnicy. Wg mnie lepiej chyba zastosować rozcieńczony dip. Dużo taniej wyjdzie.
Nigdy w życiu nie złowiłem karpia i dobrze mi z tym :)
Dominik

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 225
  • Reputacja: 895
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #13 dnia: 26.03.2015, 19:00 »
... Smrodek został wytworzony na bazie tego co znajduje się w wodzie i jego zapach nie jest rybom obcy. Czy słusznie? Jakie macie doświadczenia?

No ja właśnie słyszałem, że nie do końca jest tak wytwarzany :) Nie wiem jak jest na prawdę. Myślę, że jak zwykle prawda leży po środku.

Próbowałem ten smrodek, nie odczułem różnicy. Wg mnie lepiej chyba zastosować rozcieńczony dip. Dużo taniej wyjdzie.

Zapraszam chetnych do lektury w internecie wedkarze szeroko rozpisuja sie na ten temat
ogolnie podobno to zadna natura tylko olej rybi plus maczka rybna z dodatkiem mielonej kolendry oraz koziratki powoluje sie na wypowiedzi w internecie
ale w koncu wiara plus dobry marketing czyni cuda i tu mamy potwierdzenie dobrego pomyslu na biznes
Maciek

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Zanęta na wiosenną płoć B. Bartona
« Odpowiedź #14 dnia: 26.03.2015, 19:15 »
Mnie zastanawia ta taktyka nęcenia płoci pęczakiem oraz łubinem.
O ile nęcenie łubinem mogę zrozumieć, o tyle pęczakiem nie za bardzo.
Większe i twarde ziarna łubinu mają za zadanie wyselekcjonować większą płoć. Ziarno pęczaku jest miękkie, małe i szybko rozpuszcza się w wodzie. To już lepszą selekcję zrobiłaby kukurydza z puszki.

Oczywiście kolega Barton kukurydzy z puszki raczej nie zastosuje, bo przy takich ilościach sypanych do wody w celu przygotowania łowisk dla klientów, musiałby zbankrutować. Tak więc swoje zanęty opiera na kupowanych od rolników ziarnach.

Co do skuteczności łubinu w selekcji dużych płoci, to wydaje mi się, że nie tyle chodzi to o sam łubin, co o wielkość jego ziaren.
Płoć, nawet ta duża, ma stosunkowo niewielki pysk. Niełatwo jest dobrać taką przynętę/zanętę, która eliminowałaby mniejsze płocie, zaś pozwalała łowić te większe. Ziarno łubinu jest większe od kukurydzy z puszki, nieco mniejsze od popękanej kukurydzy pastewnej. Może to właśnie być dobra selekcjonująca przynęta.

Na uwagę zasługuje też zderzenie proponowanych przez B. B. metod nęcenia z metodami, które propagują zawodowi spławikowcy.
Nie ma tutaj mieszanek ziem, glin, jokersa, pieczywka fluo itp. Jest grube nęcenie, które rzeczywiście często może przynosić dobre efekty.
Pozdrawiam
Mateusz