Autor Wątek: Powędkujmy razem :)  (Przeczytany 14096 razy)

Offline JURI

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 2
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #15 dnia: 02.02.2015, 22:07 »
Polecam spróbować mielonego pelletu zamiast zanęty, ja pozytywnie się zaskoczyłem  :D

Offline beton

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 258
  • Reputacja: 9
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #16 dnia: 02.02.2015, 22:17 »
Ja tak robie miele kilka rodzaji peletow, owocowe ,smierdziele i mieszam 50/50 z  CARPCO BASIC SELECT (3.0mm) 34/15 .W tamtym roku byl coppens w tym zobazce allera.  lorpio nie mial szans z tym mixem

Offline pawel

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 133
  • Reputacja: 2
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jelenia Góra
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #17 dnia: 02.02.2015, 23:22 »
Tak mieszanie paletu moze wydawac sie lepsze ale, pamiętajcie o tym że, do wody koszyk wpada z impetem i caly nasz nie nawodniony pelecik rozbije się o tafle wody, a druga sprawa jak zrobisz taki test w domu zeby pokazac jak zachowuje sie w wodzie koszyk wyjdzie fałszywie, wrzucisz delikatnie go moze do akwarium 20l i bedzie dobrze a w akwenie może nie dotrzeć do dna.Druga moim zdaniem ważna sprawa co do pelletu jest to że im głębiej tym wieksze ciśnienie tez może powodować zbyt szybki rozpad i nici z prezentacji naszej przynęty.Tak wiec moim skromnym pewnie nic nie wartym słowem moczył bym bardziej pellet :P

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #18 dnia: 02.02.2015, 23:28 »
Być może właśnie dlatego bezpieczniej jest stosować zanętę (ew. jak pisze Jurek zmielony pellet).
Wg skromnych moich obserwacji wynika, że znacznie więcej brań miałem, stosując zanętę. Być może wynika to właśnie z faktu, że lepiej trzyma się ona podajnika i metodowa pułapka (prezentacja zestawu) jest o wiele lepsza.
Różnice były do tego stopnia odczuwalne, że obecnie nie stosuję już samego pelletu nigdy. Co najwyżej zanęta z pelletem w stosunku 50:50 lub nawet 75:25%.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 738
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #19 dnia: 03.02.2015, 00:08 »
Pellety łatwo odpadaja od podajnika na głębszej wodzie (ponad 1.5-2 metry), zanęta trzyma się ciut lepiej.

Co do pelletów i ich mielenia. Oczywiście, że jest to dobry patent - ale powiem szczerze. Kupując zanętę Match Method Mix (używasz jej tylko) - wyjdziesz na tym lepiej. Bo tam jest jej 2 kilogramy i podajnik, zaś mielone pellety są droższe, nie wspominam o pracy jaką należy włożyć w samo zmielenie. Bo przemiał 2 kilo nawet tanich pelletów to męka, dla młynka ostra jazda.

Co do samego mielonego pelletu - to Dynamite Baits najdrobniej mieli zanęty, może Maryuku tylko podobnie. I kleją się w miarę dobrze - nie ma w nich żadnych grudek.
Lucjan

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #20 dnia: 03.02.2015, 15:13 »
Być może właśnie dlatego bezpieczniej jest stosować zanętę (ew. jak pisze Jurek zmielony pellet).
Wg skromnych moich obserwacji wynika, że znacznie więcej brań miałem, stosując zanętę. Być może wynika to właśnie z faktu, że lepiej trzyma się ona podajnika i metodowa pułapka (prezentacja zestawu) jest o wiele lepsza.
Różnice były do tego stopnia odczuwalne, że obecnie nie stosuję już samego pelletu nigdy. Co najwyżej zanęta z pelletem w stosunku 50:50 lub nawet 75:25%.

No to i ja wtrącę swoje trzy grosze i pozwolę sobie na stwierdzenie, iż na komercji sprawdza się w moim przypadku pellet 2 mm. Zanęta w stosunku 50/50 już gorzej a sama zanęta dana do podajnika daje najsłabsze efekty. Zdaje sobie sprawę, że na wodach PZW może być inaczej, ale z własnego wyboru mimo przynależności do związku nie chodzę od paru lat na takie wody.
Co do mielenia pelletu zgadzam się z Lukiem i mielę tylko do robienia Miksu
Robert

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #21 dnia: 03.02.2015, 21:08 »
Widać każda woda ma swoją specyfikę.
Woda, w której ja najczęściej łowię na metodę to też nie woda PZW, ale też nie komercja. To woda sekcyjna, z przewagą karpia oczywiście, bo średnia wieku członków to 65 lat.
I tam właśnie Match Method Mix zdecydowanie góruje nad Fin Perfect Pelletem.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline JURI

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 2
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #22 dnia: 06.02.2015, 16:04 »
W wolnej chwili nakręciłem filmik jak nasze zestawy wyglądają pod wodą, bardzo smacznie ;)


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 738
  • Reputacja: 1988
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #23 dnia: 06.02.2015, 17:53 »
Ładnie  pokazane!
Lucjan

Offline JURI

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 2
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #24 dnia: 06.02.2015, 19:17 »
Dzięki Luk :)

Offline Kafarszczak

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 325
  • Reputacja: 162
  • Ważne, aby uwierzyć w moc zanęty i przynęty! :)
  • Lokalizacja: Stargard
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #25 dnia: 06.02.2015, 21:06 »
popieram fajne, :)
Krzysztof

Offline kubator

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 108
  • Reputacja: 79
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kuba
  • Lokalizacja: Toruń
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #26 dnia: 06.02.2015, 21:38 »
Zadam pytanie jako laik, bo nigdy nie stosowałem pop up ów. Czy nie lepiej zamiast tej sruciny zastosować krótszy przypon??? Taki np 2.5 - 3 cm? Moim zdaniem zastosowanie takiej sruciny wywodzi się z karpiarstwa gdzie przypon jest długi a łowiacemu zależy na tym żeby tylko jego mały odcinek wraz z przynęta unosił się nad dnem. Jeśli się mylę wyprowadzcie mnie z błędu
Jožin z bažin

Offline SNAJPEROO7

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 155
  • Reputacja: 10
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nooo wypuszczam aby pan mógł sobie złapać
  • Lokalizacja: Niemcy
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #27 dnia: 06.02.2015, 21:40 »
Jak dla mnie zbyt szybki rozpad zanęty jak i peletu i to praktycznie zaraz po położeniu nie wrzuceniu podajnika przez kolegę. Sądzę że w normalnych warunkach ten zestaw uderzając z impetem o wodę spoczął by na dnie zupełnie pusty, zanęta zostaje w górnych partiach wody karmiąc drobnice a my prezentujemy na dnie pusty podajnik z dyndającą kulką. :(
Nie kłuć się z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona  doświadczeniem.

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #28 dnia: 06.02.2015, 22:25 »
Zadam pytanie jako laik, bo nigdy nie stosowałem pop up ów. Czy nie lepiej zamiast tej sruciny zastosować krótszy przypon??? Taki np 2.5 - 3 cm? Moim zdaniem zastosowanie takiej sruciny wywodzi się z karpiarstwa gdzie przypon jest długi a łowiacemu zależy na tym żeby tylko jego mały odcinek wraz z przynęta unosił się nad dnem. Jeśli się mylę wyprowadzcie mnie z błędu
Teoretycznie nic nie stoi na przeszkodzie :)
Tylko jak zawiązać przypon, który będzie miał wraz z pętelkę 2-3 cm? Da się zapewne, ale takie wiązanie niezbyt komfortowe.

Jak dla mnie zbyt szybki rozpad zanęty jak i peletu i to praktycznie zaraz po położeniu nie wrzuceniu podajnika przez kolegę. Sądzę że w normalnych warunkach ten zestaw uderzając z impetem o wodę spoczął by na dnie zupełnie pusty, zanęta zostaje w górnych partiach wody karmiąc drobnice a my prezentujemy na dnie pusty podajnik z dyndającą kulką. :(
Właśnie to mnie zawsze zastanawia. Muszę chyba do listy proponowanych filmów Luka dodać ten temat. Może jak kupi kamerę, to zrobi jakieś testy! :)
Pozdrawiam
Mateusz

Offline JURI

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 35
  • Reputacja: 2
Odp: Powędkujmy razem :)
« Odpowiedź #29 dnia: 07.02.2015, 08:03 »
Co do rozpadu zanęty to w mojej okolicy są płytkie łowiska i taka konsystencja zawsze mi sie sprawdza. Na pewno na wieksze głębokości bym ją mocniej dowilżył lub kleju dodał:)  Przypon musi być dłuższy bo tak krótki jal kolega pisze według mnie kaleczył by rybki!