Kurcze, panowie. To nie jest rakieta balistyczna. Wszelkie awarie silnika czy akumulatora można sobie łatwo naprawić. Nawet ja z moimi dwoma lewymi rękami bym sobie z tym poradził. Dla mnie najważniejsza jest konstrukcja kadłuba i cała ta elektronika do zdalnego sterowania. Zrobienie czegoś takiego przerasta moje możliwości. Jeśli miałbym kiedyś kupić łódkę, to właśnie coś w tej cenie, bo płacenie 2-3 tysiące za taką zabawkę? Sorry, ale to jest cena dobrego skutera.