Matematyka/logika to literalnie język który najlepiej opisuje świat więc dlaczego mam używać innego do jego tłumaczenia? A co do fraszki... Większość ludzi pewnych rzeczy "nie widzi" z banalnie prostych powodów - albo nie chce ich widzieć albo się tym "nie chwali" bo nie ma czym
Tacy objaśniacze świata z fraszki, nie mają się czym chwalić, bo bardziej zajmuje ich grawitacja czarnej dziury niż samopoczucie partnera czy dziecka, stąd mają taki stan relacji jaki mamy. A, że ty mi przyszedłeś na myśl, wynikło z twojego zainteresowania tym co nieprzydatne w budowaniu relacji (i codziennym życiu) przy jednoczesnym głoszeniu dziwnych sentencji dotyczących istoty człowieczeństwa z których już od dawna wnioskuję, że temat miłości międzyludzkiej jest ci obojętny.
Ten film po prostu pomógł mi zrozumieć, czemu tak jest.