Mam Matrixa, Prestona nigdy nie dotykałem.
Polecam, a oto plusy :
- nieprzemakalny, np. kilka godzin bez parasola w deszczu i suchutko !
- wygodny w noszeniu, dobrze skrojony - nic nie uwiera i nie krępuje ruchów, ja mam 180cm i 100kg wybrałem rozmiar XXL
- nie pocimy się, naprawdę oddycha
- kieszonki zapinane na zamek, nic nie przemoknie typu portfel, telefon
- w pełni osłania przed wiatrem
czego nie sprawdziłem :
- nie wiem co będzie jak go wypiorę, czy nie straci właściwości hydrofobowych
uwagi
- kombinezon jest wykonany z cienkiej tkaniny i w chłodniejsze dni nie zabezpiecza przed zimnem,
Cena jest wysoka ale naprawdę warto, nieoceniony na 2-3 dniowych zasiadkach kiedy nie wiemy jaka będzie pogoda.
Który jest lepszy ? nie wiem... ja kierowałem się kolorystyką, Matrix bardziej mi się podoba.