Autor Wątek: Rzucanie palenia  (Przeczytany 22997 razy)

Offline MichalZ

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 983
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
    • https://posciel.to
  • Lokalizacja: Sieradz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #60 dnia: 25.10.2016, 14:44 »
Nie palę 12 lat.
W ciągu tych 12 lat miałem ochotę zajarać może 4 razy.
Nie było trudno rzucić.
Jest prosta zasada rzucania.
Zero tabletek czy innego syfu.
Rzucasz i zapominasz.

Dodam, że paliłem na trzeźwo 50 szt. dziennie. Po pijaku nawet 80 bez problemu.

80 fajek? To są 4 paczki, kiedy Ty na to miałeś czas?
Michał

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 577
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #61 dnia: 25.10.2016, 15:37 »
To jest dowód na to, że człowiek jest w stanie przetrwać wszystko :o
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #62 dnia: 25.10.2016, 15:47 »
Jeden odpalany od drugiego.
Człowiek był młody i głupi.
Gdybym wiedział kiedyś to, co teraz to nigdy bym nie palił i nigdy bym nie pił.
Nie piję już 17 miesięcy i zacząłem żyć na nowo. Myślę trzeźwo.
Z piciem było gorzej. Zbierałem się kilka lat aby odstawić. Zrobiłem to z dnia na dzień. Nikt nie wierzył, że mi się uda. Wystarczy, że ja wiedziałem. Za 3 tyg rodzi się mój drugi syn. Mam nadzieję, że tym razem na trzeźwo
Z fajek została tylko czasami Holandia




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline koras

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 797
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Więcej sprzętu niż talentu :D
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #63 dnia: 25.10.2016, 15:49 »
:bravo:
Marcin

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #64 dnia: 25.10.2016, 15:50 »
Żeby nie było. Nie piłem w tygodniu. Od weekendowej okazji do kolejnej okazji. Nigdy też przez alko nie zawaliłem czegoś. Nie mogłem znieść kaca i wyrzutów sumienia mimo, że nic nie zrobiłem po pijaku.
Powiedziałem dość!
Fakt, że trochę się zmieniłem. Patrzę trzeźwym okiem, a to zupełnie co innego.




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #65 dnia: 25.10.2016, 15:55 »
Żeby nie było. Nie piłem w tygodniu. Od weekendowej okazji do kolejnej okazji. Nigdy też przez alko nie zawaliłem czegoś. Nie mogłem znieść kaca i wyrzutów sumienia mimo, że nic nie zrobiłem po pijaku.
Powiedziałem dość!
Fakt, że trochę się zmieniłem. Patrzę trzeźwym okiem a to zupełnie co innego.
I wszystko było by ok. Gdybyś tyle na trzeźwo nie marudził, wielkoludzie. ;) :thumbup:
Arek

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #66 dnia: 25.10.2016, 16:03 »
Dodam, że straciłem też kilku może nawet kilkunastu kolegów. Powiedzieli, że nie ma sensu się spotkać jak ja nie piję hahahahaha

Poznałem też nowych, którym to nie przeszkadza :D

Poznałem w końcu Arka na żywo dzięki fundacji dlaryb.pl

Mimo 34 lat, żyję od nowa


PS. Arek ja zawsze marudzę




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #67 dnia: 25.10.2016, 16:12 »
 A myślisz, że za co cię lubię? :P
Arek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 577
  • Reputacja: 1985
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #68 dnia: 25.10.2016, 16:26 »
Sam przez większość życia byłem abstynentem. Może nie całkowitym, najwyżej piwo piłem, ale rzadko. Teraz piję piwo znacznie częściej, ale mocnych trunków nie tykam. I dobrze wiem, jak ciężko jest się obronić na różnych spotkaniach...
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ostap

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 398
  • Reputacja: 149
  • Płeć: Mężczyzna
  • Chciałeś Panią? Zapie.... na nią!
  • Lokalizacja: Wuwua
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #69 dnia: 25.10.2016, 21:03 »
Moim zdaniem kwestia rzucenia czy picia czy palenia musi narodzić się w głowie. Trzeba sobie poukładać, a na pewno się uda.
Za wszystkich trzymam kciuki.

Dodam.

Wiecie ile można kupić sprzętu zamiast picia i palenia? Majty można Prestona nosić




Łukasz
 
Mazovia Fishing Team

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #70 dnia: 25.10.2016, 21:27 »
Ej no ale jak to nic nie pić, nawet małego :beer: ? rzucanie palenia przy tym to pestka :)
Ja mało piję 3-4 piwa w ciągu miesiąca, ostatnio konkretnie upiłem się nad wodą na nocce, nie miałem ze sobą nawet jednego piwa a o 24:00 ledwie na swoje krzesełko trafiłem. Ot taki sąsiad na nocce mi się trafił :)

Offline szlendi1

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 139
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Zamość
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #71 dnia: 02.11.2016, 19:39 »
Robert jak tam?
Ja 10-ty dzień bez i jest super :beer: :pizza:
Krzysiek

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #72 dnia: 02.11.2016, 19:59 »
Robert jak tam?
Ja 10-ty dzień bez i jest super :beer: :pizza:
Nie jaram, tylko żrę a i spożycie :beer: wzrosło ;)

Offline Stan_Stanowski

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 356
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łask
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #73 dnia: 02.11.2016, 20:31 »
Z własnego doświadczenia wiem (paliłem ok 10 lat, nawet do 1,5-2 paczek dziennie), że jest tylko i wyłącznie jeden sposób na rzucenie palenia: rzucisz jeżeli naprawdę tego chcesz - jeżeli nie ma w tobie 100% pewności, chęci i woli, to będzie trudno.. ja rzuciłem z dnia na dzień, oczywiście były momenty w których zapaliłem jednego tu i tam, na rybkach czy w pracy, ale od około 2 lat mam nad tym pełną kontrolę i nawet jak czasem zapalę to nie wróciłem do nałogu, a palić uwielbiam chyba gdzieś ta silna wola działa, nie wiem ogólnie nie wierzę w medykamenty - zbyt wielu znajomych próbowało oprzeć swoje rzucanie o takie specyfiki i nie udało się, ale oczywiście nie twierdzę, że nie działają - może po prostu tak naprawdę nie chcieli i dlatego polegli... I teraz rzecz najważniejsza i 1000 razy trudniejsza niż samo rzucenie: musisz unikać osób które palą, brzmi to słabo, ale niestety to jest klucz do sukcesu. Jeżeli będziesz przebywał w otoczeniu palaczy - sorry ale wątpię, że Ci się uda rzucić, w moim odczuciu szanse będą bliskie zeru... dla mnie działało to tak: mega chęć rzucenia, unikanie osób palących, duuuuuużo silnej woli i tak po kilku tygodniach miałem i ma do dzisiaj pełną kontrolę, czego i Tobie życzę i trzymam kciuki!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Robert_X

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 521
  • Reputacja: 12
  • Płeć: Mężczyzna
  • Złów i wypuść, urośnie...
  • Lokalizacja: Zamojszczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rzucanie palenia
« Odpowiedź #74 dnia: 02.11.2016, 20:41 »
Z własnego doświadczenia wiem (paliłem ok 10 lat, nawet do 1,5-2 paczek dziennie), że jest tylko i wyłącznie jeden sposób na rzucenie palenia: rzucisz jeżeli naprawdę tego chcesz - jeżeli nie ma w tobie 100% pewności, chęci i woli, to będzie trudno.. ja rzuciłem z dnia na dzień, oczywiście były momenty w których zapaliłem jednego tu i tam, na rybkach czy w pracy, ale od około 2 lat mam nad tym pełną kontrolę i nawet jak czasem zapalę to nie wróciłem do nałogu, a palić uwielbiam chyba gdzieś ta silna wola działa, nie wiem ogólnie nie wierzę w medykamenty - zbyt wielu znajomych próbowało oprzeć swoje rzucanie o takie specyfiki i nie udało się, ale oczywiście nie twierdzę, że nie działają - może po prostu tak naprawdę nie chcieli i dlatego polegli... I teraz rzecz najważniejsza i 1000 razy trudniejsza niż samo rzucenie: musisz unikać osób które palą, brzmi to słabo, ale niestety to jest klucz do sukcesu. Jeżeli będziesz przebywał w otoczeniu palaczy - sorry ale wątpię, że Ci się uda rzucić, w moim odczuciu szanse będą bliskie zeru... dla mnie działało to tak: mega chęć rzucenia, unikanie osób palących, duuuuuużo silnej woli i tak po kilku tygodniach miałem i ma do dzisiaj pełną kontrolę, czego i Tobie życzę i trzymam kciuki!!!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

W chwili obecnej nie przeszkadza mi dym z papierocha, ale nie ręczę za siebie jakbym był mega wku....ny czy na ostrej imprezie, jak na razie to mam plan unikać takich "momentów". Jak wyjdzie z realizacją, to zobaczymy :)