Spławik i Grunt - Forum
ORGANIZACJE WĘDKARSKIE => Inne organizacje wędkarskie => Mazovia Fishing Team => Wątek zaczęty przez: MarioG w 16.11.2015, 21:22
-
Tak sobie pomyślałem, że fajnie byłoby choć trochę lepiej się poznać ale i po prostu spotkać się tak przed świątecznie i zjeść sobie symboliczną rybkę :P
Proponuję 13 grudnia.
Choć na kilka godzin.
Może w barze w Piorunowie. Bylibyśmy w sumie nad wodą, na łowisku więc w chyba nawet fajnie. O ile oczywiście mają czynne jeszcze. Jeśli nie to mam fajną miejscówkę gdzie od lat spotykam się z kolegami od noża.
Bez wędek, ot tak usiąść przy stole. Porozmawiać, omówić kilka spraw itp.
Jeśli chodzi o terminy to jest to mój jedyny wolny weekend w grudniu.
Co Wy na to ?
-
K..... Zazdrościć takiego moda! Czemu mam tak daleko? :'( Pogadało by się przy browarku i pieczonym Pstrągu,jak wędziska nie rozpraszają! Doskonały pomysł! :beer:
-
Oj bo się zawstydzè :-)
-
Dla mnie bomba :-)
-
Zróbmy może standardowa liste chetnych.
Wiem ze czasu duzo ale lepiej wczesniej zarezerwowac sobie termin.
1. Mario
2. Czarek
3.
-
Spoko pomysł szkoda ze tak daleko i autem trzeba jechać, ale tak będzie miało większość z nas.
Arku nic straconego przenoś się do stolicy i zapraszamy do teamu :)
1. Mario
2. Czarek
3.Długi
4.
-
Moze byc i inne miejsce.
Ja nie pije wiec moge jechac gdzie chcecie.
Piorunow to po prostu jedyne lowisko z knajpka na miejscu jakie znam. Dlatego tak wybralem.
-
A to mamy nadzieje że jeszcze da rade połowić w normalnych warunkach pogodowych.
-
Ale spotkanie swiateczne proponuje przy stole i bez wedek.
Cel: nawiazanie blizszych relacji, rozmowy itp.
-
Zainteresowany jestem. Nie dałoby rady zrobić takie spotkanie w tygodniu wieczorem?
-
Jesli chodzi o mnie to po 18 jestem wolny za wyjatkiem poniedzialkow.
-
Podejrzewam że moja firmowa wigilia będzie 12 więc lipa. W tygodniu ja odpadam.
-
Podejrzewam że moja firmowa wigilia będzie 12 więc lipa. W tygodniu ja odpadam.
Jak 12 to 13 wolny ;-)
A na transport moze z kims sie zalapiesz?
-
Ja nie piję więc spoko lecz pewnie nie dam rady 2 dni wynegocjować
Nie chcę żony samej zostawiać z małym na weekend bo i tak cały tydzień po te 9h sama siedzi.
-
Ale przeciez nie siedzielibysny caly dzien.
Jakies 2 lub 3 godzinki?
I to jeszcze nozna z rana a potem szybko wrocic.
-
1. Mario
2. Czarek
3. Długi
4. Mosteque
5.
Możemy się spotkać gdzieś przy stacji w Pruszkowie np. Wtedy niezmotoryzowani lub pijący będą mieli spoko.
Ostap, to tylko spotkanie, a nie cały dzień łowienia ;)
-
Ja wiem jak takie spotkania się kończą i ile trwają
-
Przecież nie pijesz więc nie powinieneś się bać :P
Postaram się być
1. Mario
2. Czarek
3. Długi
4. Mosteque
5. Adeptus
-
Przecież nie pijesz więc nie powinieneś się bać
No tak ale jeszcze jest
-
Czy możemy wstępnie ustalić godzinę?
-
Proponuję godzinę 10.00.
Czy ktoś z Panów jest w stanie zająć się rezerwacją i dogadaniem szczegółów ?
-
Dla mnie prędzej 12, ale najwyżej dojadę.
-
Niedziela coraz blizej.
Potwierdzacie obecnosc?
Jesli zaczniemy o 10 lub 9 i ograniczymy sie do 3 godzin to nasze rodziny nawet tego nie odczują.
To ostatnie chwile na jakies ustalenia.
A moze uwazacie ze lepiej sobie darowac tego typu spotkanie?
-
Nie odczuli by jak byśmy się spotkali w nocy ;-) ja to wolałbym w późniejszych godzinach czyli jakoś na 12 bo młody idzie spać i wtedy zona nie odczuje.
-
Dobra, panowie. Nie ma ci pitolić. Spotykamy się w niedzielę jak najwcześniej na Piorunowie. Otwarte mają od 9. Proponuję maks 10. Zjemy po kawałku pizzy, pośmiejemy się, pogadamy i do domu. Prawie jakbyśmy z niego w ogóle nie wychodzili. Koniec wiadomości.
-
yes ser ;D ;D ;D słyszeli a raczej widzieli
-
O mamy Sierżanta Peppera ;D ;D Będę o 10tej ser !
-
Postaram się, ale nie obiecuję, bo słabo to wygląda.
-
Do której będziecie siedzieć? Ja przy dobrym wietrze mogę być na 11:30 :-\
-
My z Mario na 9.30 się ustawiliśmy. Zostawimy Ci skórki od pizzy. Ale kto zjada ostatki, ten jest piękny i gładki :P
-
Ja po 12 musze byc w domu.
-
Na pewno do 12 będziemy postaraj się być na 11
-
Chyba nie dam rady być wcześniej. Więc będę musiał zrezygnować. Jak się coś zmieni to dam znać. Bawcie się dobrze
-
Nie gadaj dawaj przyjedź im więcej tym lepiej
-
Czarek, rozumiem, że będziesz?
Cumbajszpil?
Kop3k, o której masz samolot?
Elvis i Ostap?
-
mam nadzieję, że się obudzę ...
C.
-
Kop3k, o której masz samolot?
Chętnie bym poleciał ale 380 funtów na bilecik trzeba...
-
Kop3k, o której masz samolot?
Chętnie bym poleciał ale 380 funtów na bilecik trzeba...
Oj tam. Pizzę postawimy!
-
Z Modlina odbiore :)
-
Kombinuję i coś się udało. Przyjadę na 9:30 a wyjadę o 11 :D
-
Można? Można :D
-
Moszna, moszna ;D ;D ;D to o 9:30
-
Będę. Czy kogoś zabrać po drodze?
-
Jakieś panienki ;-)
-
Jesteśmy po spotkaniu. Dowiedzieliśmy się, że niektórzy nie będą mieli opcji weekendowych, niektórzy w ogóle opcji wędkowania grupowego w 2016.
Czy został ktoś na placu?
Panowie jakie są Wasze odczucia po dyskusji?
-
Za krótko po prostu.
-
Krótko to fakt ale owocnie pojedli popili pogadali fajnie było się spotkać znowu
-
Zawsze miło (choć krótko) poprzebywać w Waszym towarzystwie :D
-
Nie mogę się doczekać wiosny i wspólnych wypadów :)
-
Widzimy się na złocie SiG, więc jakieś 7 miesięcy jeszcze :)
-
Dzięki Panowie. Było bardzo fajnie tylko za krótko. Ale było też smutno... jak można umówić się na łowisku bez wędek ;)
Jesteśmy po spotkaniu. Dowiedzieliśmy się, że niektórzy nie będą mieli opcji weekendowych, niektórzy w ogóle opcji wędkowania grupowego w 2016.
Nic się nie martw Czarek. Zawsze się ktoś znajdzie na wspólny wypad. Fakt że jakieś dłuższe i dalsze wypady będą ciężkie ale znajdziemy jakieś wody i zawody na Mazowszu :beer:
-
Czarku, przecież to nie jest tak, że ktoś nie chce. Każdy chce, tylko każdy ma rodzinę i pracę i nie może otwarcie powiedzieć: będę, niezależnie kiedy, gdzie i jak długo.
Ja osobiście zrobię wszystko, by być na każdym naszym spotkaniu. A co z tego wyjdzie, tego już nie wiem.
-
Miło było, ale najmilsza i tak była obsługa.
;-)
-
Szkoda, że zdjęcie nie wyszło :P
-
Dzięki Mario.
-
Panowie :beer:
-
Szkoda, że zdjęcie nie wyszło
Wyszlo inne. Ale juz nie takie fajny choc na tym drugim widac dobrze Was.
Komu moge wyslac mmsem zeby na forum wrzucił bo ja wciąż bez kompa.
-
Dawaj.
-
Komuś fotki wysłałem ale nie wrzucił.
No to jako, że odzyskałem kompa to wrzucam ja.
-
Czy kolega w okularach to Cumbajszpil ???
-
tak :D
-
Komuś fotki wysłałem ale nie wrzucił.
No to jako, że odzyskałem kompa to wrzucam ja.
Panie, ja żem nic nie dostał. Nawet się dziwiłem, że nie wysłałeś ;D
-
Bo nie do Ciebie wysłalem.
Nawet nie wiem czy do kogos z MFT. Nie pamietam. Po prostu wyslalem :-)
-
Przyznam się ze ja dostałem, ale i u mnie ciężko dostać się do kapa zwłaszcza że trwa przerwa świąteczna.
-
Hurra.
Czyli jednak komuś od nas wysłalem wiec nie jest ze mna tak źle ;-)
A naprawdę już się o siebie martwiłem.