Autor Wątek: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody  (Przeczytany 30074 razy)

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 537
  • Reputacja: 1111
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #15 dnia: 13.02.2015, 01:48 »

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #16 dnia: 13.02.2015, 03:09 »
W tej paczce do której linkuje Modus, znajdziesz wszystkie gumki potrzebne do spławików rzecznych. Od cienkich igielitów na druciane Avony po duże gumki na największe z loaferów. Mądrze dobrane bo w kolorach czarnym, czerwonym i żółtym - takim jak kolory antenek. Trzeba to mieć przy łowieniu na rzekach, idealna sprawa ułatwiająca życie.
Na tyle mocne, że nie przecina ich nawet stres jaki powoduje mocno walcząca ryba. Kilka pstrągów młynkujących i szalejących trochę (ponad kilo) wczoraj  nie uszkodziło ich. Wcześniej kombinowałem jak koń pod górę z gumkami - tutaj w tej paczce zaś jest wszystko!
Lucjan

Offline Petrosbike

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łęczyca nad Bzurą
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #17 dnia: 13.02.2015, 07:52 »
LUK ale piszesz o tej paczce Drennana? czy Prestona? Bo ten problem z wezykami mam nie od dzisiaj. W normalnym sklepie to kupi sie bardzo podłej jakości i bardzo grube i toporne zarazem.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #18 dnia: 13.02.2015, 08:11 »
Drennana oczywiście. On robi gumki do spławików rzecznych, Preston ma ofertę do spławików tyczkowych.
Lucjan

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #19 dnia: 13.02.2015, 09:41 »
Czy wielu z Was łowi na przepływankę na rzekach?  W UK ta metoda przynosi bardzo dobre wyniki, ilośc brzan, kleni, lipieni, płoci czy pstrągów łowionych w ten sposób jest ogromna. W Polsce wyraźnie dominuje feeder - a myslę, że jest to naprawdę skuteczna technika, którą z powodzeniem możnaby stosować na większości polskich rzek.
Luk przeplywanka w Anglii tez jest znacznie mniej popularna niz feeder. Wedlug mnie wynika to z dwoch powodow - jest bardziej wymagajaca do nauczenia i po drugie jest bardziej aktywna (ciagle zarzuty, ciagle necenie, przemieszczanie sie) - wiec wiekszosc woli sie rozsadzic w fotelu lub na kombajnie bo sie kurna lazic nie chce ;)
Jest to moja ulubiona metoda ze wszystkich splawikowo/gruntowych wiec troche sie w tym watku powypowiadam.

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #20 dnia: 13.02.2015, 09:45 »
Sprawdza się, sprawdza :)
Nie mogę się doczekać kolejnych artykułów. Na pewno będę miał sporo pytań.
Na przykład - Loafer i Avon zostały zaprojektowane na podobne warunki. Czym się kierować w doborze?
Wielkoscia przynety - loafer generalnie jest na trzy ryby w polskich rzekach: brzana, klen i ewentualnie jaz. Jak zalozysz duza kostke sera, czy rosoweczke to taki avonek ci bedzie gdzies gleboko w toni a taki loaferek dzielnie bedzie ci niosl przynete :)

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #21 dnia: 13.02.2015, 09:49 »
Sprawdza się, sprawdza :)
Nie mogę się doczekać kolejnych artykułów. Na pewno będę miał sporo pytań.
Na przykład - Loafer i Avon zostały zaprojektowane na podobne warunki. Czym się kierować w doborze?
Wielkoscia przynety - loafer generalnie jest na trzy ryby w polskich rzekach: brzana, klen i ewentualnie jaz. Jak zalozysz duza kostke sera, czy rosoweczke to taki avonek ci bedzie gdzies gleboko w toni a taki loaferek dzielnie bedzie ci niosl przynete :)
sorki - powinienem dodac jeszcze swinke i certe ale z racji tego, ze ja tych ryb nawet na oczy nie widzialem bo tam gdzie lowie ich po prostu nie ma ;)

Offline koks

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 296
  • Reputacja: 21
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #22 dnia: 13.02.2015, 09:59 »
Generalna zasada:
Wody brzanowo-kleniowe - avon, loafer a z braku powyzszych splawik bolonkowy bedzie tak samo dobry (a czasami nawet lepszy)
Wody spokojniejsze - wszystkiej masci sticki. Moje ulubione to te z dolnikiem z aluminium a gora splawika ma tzw shoulder (bark po polsku) - niestety nie ma tego okreslenia w polskim wiec nie wiem jak to sie nazywa po naszemu.  I podobnie jak przy avonach i loaferach - w praktyce do tej metody na spokojniejsze wody nie musi byc wcale angielski splawik typu stick - roznego rodzaju bombeczki tez sie fajnie (a czasami lepiej) sprawdzaja.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 563
  • Reputacja: 1978
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #23 dnia: 13.02.2015, 10:13 »
Na loafera jeden z Angoli nałowił ostatnio lipieni i pstrągów, miał żyłke 4.4 lb i hak nr 18 (jnfo ze strony Drennana). Ten spławik będzie i płotki łowił, bo brania pokaże dobrze. To co jest jego zaleta to widoczność, ma dużą 'antenkę'. Jest to dobra opcja dla tych co słabiej widzą. Jako, że bierze dużo obciążenia jest bardziej odporny na wiry, ale i na spokojniejszej wodzie da radę. Kiełbie zatapiały mi loafera bez problemu ;)

Ja wczoraj sprawdzałem jak daleko widzę Avona. 50-60 metrów - ale ja mam bardzo dobry wzrok (póki co). Dla kogoś ze słabszym - 20 może 30 metrów... Dlatego myślę, że ten Anglik używał loafera - miał z 50-55 lat i okulary. ;)

Co do łowienia - to niestety rzeki angielskie zarastają. I to jest problem - dlatego łowi się właśnie w okresie listopad połowa marca najczęściej. Na Tamizie na głębokości 3 metrów, idealnej do przepływanki rośnie trawa - i trudno o efekty. Mam już upatrzone miejsca na przepływankę - ale są to raczej rzadkie lokalizacje.  Swoją drogą jest to technika która łowią starsi wędkarze. Młodzi to tylko karpie widzą. Niestety - ale taka jest prawda.

Polskie rzeki są idealne do trottingu. Moja Odra, na wielu odcinach pomiędzy główkami to sam piach rzeczny, i przy nęceniu mało i często można pokosić. Angole nie mają takich rzek, nie maja piachu, jak już to żwir, może i muł. Nie mają tez tak dużych rzek - Odra i Wisła są strasznie długaśne.
Myślę, że w wielu miejscach można zaadoptować trotting i to z powodzeniem. I łowić wszystko. Bo jest tutaj tak samo jak z wagglerem - łowić można i małe rybki, ale jak wejdą duże... ;) Kleń, brzana, jaź, leszcz, płoć - to wszystko żeruje w stadach. Jeżeli się uda zatrzymać takie - jest 'koszenie'.
Prosty przykład. Jeden Angol złowił wielkiego klenia, pośród mniejszych (3,5 kilo konra jakieś kilówki). Ale tamten kleń trzasnął podczas 500 zarzutu. 500! To pokazuje jak się trzeba napracować. A każde puszczenie zestawu to rzucenie 5-15 białych. Nie ma więc porównania do siedzenia na tyłku, sączenia piwka i patrzenia na szczytówki feederów! ;)
Lucjan

river

  • Gość
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #24 dnia: 13.02.2015, 10:17 »
Ja właśnie uwielbiam przepływankę :) Ile razy to słyszałem łe tam ja wolę se posiedzieć a nie godzinami machać :)
Machaj wędą ryby będą 8)

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 537
  • Reputacja: 1111
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #25 dnia: 13.02.2015, 12:50 »
Preston ma ofertę do spławików tyczkowych.

Preston/Gozdawa ma w ofercie "silicone rubber" także w odmianie "bigger pieces", która jest "ideal for stick floats etc." - w rzeczy samej pod względem maksymalnej średnicy przewyższa Drennana i obsłuży nawet grubaśne 10-gramowe chubberki (Drennanowski silikon wystarczy na każdy trottingowy spławik Drennana, ale są w obiegu wyraźnie grubsze wynalazki rzeczno-spławikowe).

elvis77

  • Gość
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #26 dnia: 13.02.2015, 14:10 »
Już myślałem,że czytając tego posta załapie bakcyla,tym bardziej że już kilka lat się zbieram do zakupu bolonki żeby nauczyć się łapać na przepływankę,przystawkę itd. Mam nawet odległościówkę typu float i zwykłą oraz starego po sowieckiego "centerpina". Jednak w pewnym momencie Luk sprowadził mnie na Ziemię.
Cytuję: "To pokazuje jak się trzeba napracować. A każde puszczenie zestawu to rzucenie 5-15 białych. Nie ma więc porównania do siedzenia na tyłku,sączenia piwka i patrzenia na szczytówki feederów!"
To nie dla mnie. No chyba,żeby się trafił jakiś porządny nauczyciel i pokazał co i jak. Zdobywanie wiedzy tylko w oparciu o internet jest bez sensu. To tak jak kiedyś przyszedł do mnie do pracy spawacz. Na pytanie czy spawał kiedyś Tig-iem aluminium powiedział,że nie,ale jak przyjdzie do domu to popatrzy na YT i jutro będzie już umiał. Dodam,że to spawanie precyzyjnych i drogich elementów.
Nie mówię nie,ale na razie wybieram feedera i 

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 537
  • Reputacja: 1111
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #27 dnia: 13.02.2015, 15:21 »
W grę wchodzą zasadniczo trzy strategie nęcenia:

1. Tylko luźna zanęta (białe robaki, konopie, kukurydza, pellety, namoczony chleb etc.)

2. Tylko kule zanętowe (rzeczna "spożywka" + dodatki w rodzaju pieczywka fluo, mielonych konopi czy melasy + ewentualnie klej + glina/ziemia/żwir + robaki/ziarna/pellet)

3. Strategia mieszana: kilka kul zanętowych na dobry początek, a potem luźne donęcanie (dostosowane do intensywności żerowania)

Strategię (2), która jest pracochłonna w takim zakresie, w jakim pracochłonne jest samo przygotowanie ciężkiej zanęty rzecznej, stosuję z dobrym skutkiem w miejscach, gdzie dominuje żarłoczny krąp + leszcz: stosuję duże kule, ustawiam się nieco powyżej rejonu nęcenia, donęcam ze dwa razy podczas kilkugodzinnej sesji i zwykle mam brania non-stop, bo w mojej rzece krąpiowe stada są ogromne, a leszcz też prędzej czy później się objawi. W ramach strategii (2) na niektórych łowiskach można również skutecznie nęcić niewielkimi kulkami (wielkości mandarynki lub nawet orzecha włoskiego) podawanymi w niewielkich odstępach czasowych.

Strategia (1) to mój podstawowy wybór na większe klenie, zaś (3) stosuję na płocie, które są ostrożniejsze i mniej żarłoczne od krąpi, ale dobrze je na początku pobudzić do żerowania i ustawić w łowisku za pomocą kilku pracujących kul zanętowych (najlepiej z dodatkiem mielonych konopi lub odchodów gołębich MVDE).

Niewątpliwa zaleta (1) to możliwość łowienia z marszu/doskoku, bez żmudnych zanętowych przygotowań, w sposób mobilny (obławianie kilku miejsc podczas jednej sesji). Hektolitry białych robaków nie są zwykle niezbędne, a często można w ogóle się bez robactwa obejść, nęcąc i łowiąc np. chlebem lub pelletami.

Offline júlio

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 404
  • Reputacja: 14
  • Płeć: Mężczyzna
  • TU NIE MA RYB
  • Lokalizacja: Bydgoszcz
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #28 dnia: 13.02.2015, 16:38 »
A sprawdza się wam pellet w przepływance o tej porze roku? Pytam bo ja raczej teraz stosuje ochotkę, pinkę, w ostateczności madę.

Offline Petrosbike

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 164
  • Reputacja: 6
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łęczyca nad Bzurą
  • Ulubione metody: tyczka
Odp: Avon - klasyczny spławik na klasyczne wody
« Odpowiedź #29 dnia: 24.02.2015, 21:57 »
Drennana oczywiście. On robi gumki do spławików rzecznych, Preston ma ofertę do spławików tyczkowych.

Zakupiłem pare Loaferów i Avonów i Bigsticków- fajne spławiki. No i do tego te gumki Drennana. Rzeczywiście pasują jak ulał i sa całkiem elastyczne prawie jak silicon( a może to nawet jakies siliconopodobne)
Mam pytanie na temat tych spłąwików- Loafer/avon. Jak je wstepnie wywazać - ile ma wystawać ten czubeczek czerwony? Czy zakładać tyle ile ma opisane na korpusie czy dopiero doważać (ale właśnie jak bardzo).