Czy wielu z Was łowi na przepływankę na rzekach? W UK ta metoda przynosi bardzo dobre wyniki, ilośc brzan, kleni, lipieni, płoci czy pstrągów łowionych w ten sposób jest ogromna. W Polsce wyraźnie dominuje feeder - a myslę, że jest to naprawdę skuteczna technika, którą z powodzeniem możnaby stosować na większości polskich rzek.
Luk przeplywanka w Anglii tez jest znacznie mniej popularna niz feeder. Wedlug mnie wynika to z dwoch powodow - jest bardziej wymagajaca do nauczenia i po drugie jest bardziej aktywna (ciagle zarzuty, ciagle necenie, przemieszczanie sie) - wiec wiekszosc woli sie rozsadzic w fotelu lub na kombajnie bo sie kurna lazic nie chce
Jest to moja ulubiona metoda ze wszystkich splawikowo/gruntowych wiec troche sie w tym watku powypowiadam.
Kolego o co chodzi z tym przemieszczaniem się ?
Ja tam rzucam godzinami ale stoję w miejscu nigdzie nie chodzę chyba że macham 3h i zero ryb to mam myśli by zmienić miejsce ale po latach to już nos mówi gdzie można coś złowić a raczej nasze upodobania bo w rzece jest trochę tych tras rybich:)
Ja lubię zawsze "przepływać" przed główką na którą idzie woda jak kiedyś pisałem nurt niesie pokarm więc zbierają się ryby
Wielu rezygnuje z przepływanki bo trzeba się narobić ano trzeba ale ja nie lubie inaczej:)
Jak się często chodzi na ryby to już można zaobserwować w jakich godzinach nawet biorą- przepływają i przyszykować się z nęceniem (brania np mi ustawały przed 10 by wróciły o 11 więc 10.45 szły kule żeby je zatrzymać jak wróca a kleń wiadomo robi rozpierduche w zanęcie
a rybki z zegarkiem często pływały )
Piękne są też te momenty kiedy łowisz jakieś średniaki jeden za drugim nagle cisza np.20-30 min już wiesz że zaraz trzaśnie jakaś petarda:) Idealna pogoda na duże ryby to pochmurny dzień jak wali słońce o większym kleniu czy jaziu mogę pomarzyć ale latem w upały pod 30stopni w godzinach 11-13 wpływały leszcze patelnie po 75cm
Bardzo skuteczna przy przepływance jest metoda "na wleczonego" - zestaw przegruntowany spławik albo nam tonie cały przy braniu albo podskakuje . Tą metodą złowimy każdą rybę a przeważnie nie małą.Czasem trzeba z kolei zejść z gramaturą i łowić na 1.5g trzeba kombinować.Są wędkarze którzy na mega uciągu łowią właśnie na 1.5g duże ryby
Warto też przy przepływance na końcu spływu przetrzymać zestaw potem szybko puścić i zaciąć w ciemno czasem tak łowię dużo ryb które stoją na rozmyciu ale to stary trick wielu go zna.No i szukać miejsc gdzie jest jakaś góreczka,pofałdowane dno delikatne zaczepy tam będzie zatrzymywała się nasza zanęta więc będą ryby a na autostradzie ciężko o dobre łowienie
Dobrze że mamy te rzeki chociaż one się trochę wybronią przed kłusolami a czasem nawet przed PZW które wyławia z rzeki by jezioro zarybić takie opowieści słyszałem już kilka lat temu