Spławik i Grunt - Forum

INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: p^k w 23.12.2014, 22:29

Tytuł: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: p^k w 23.12.2014, 22:29
Zawsze z koncem roku sobie to powtarzam...
-Czy na prawde jest to takie trudne, czy tylko mi sie to nie udaje?  :'(
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 23.12.2014, 22:35
Rzuciłem 4 lata temu!!! ;D ;D ;D  2 raz! Poprzednio 3 lata nie paliłem i przez głupotę od macha do macha przy wódeczce zaczełem!! Za drugim razem było ciężej!! Najgorsze 3 pierwsze miechy Potem z góry!! Ale wiadomo każdy inaczej odczuwa!! Jestem pewny  że chcę to mogę!! Moja żona też rzuciła, rok po mnie!!
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: p^k w 23.12.2014, 22:43
Ja nie palilem 2 lata i zaczalem przez glupote. Jednak pierwsze dwa papierosy zupelnie mi nie "wchodzily".
Teraz srednio idzie mi paczka dziennie. Na rybach tez kopce i ciesze sie wtedy,ze nie lapie tyczka.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 23.12.2014, 22:58
Ja palę bo lubię palić a szczególnie na rybkach, przy grillu i małym piwku.  ;)
Ale wiem że to ZŁE, takie to życie. Trzeba kiedyś pomyśleć aby rzucić.
 :D
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Mateo w 23.12.2014, 23:07
Ja palę bo lubię palić a szczególnie na rybkach, przy grillu i małym piwku.  ;)
Ale wiem że to ZŁE, takie to życie. Trzeba kiedyś pomyśleć aby rzucić.
 :D
To ja chyba dokładnie to samo bym mógł napisać :) Jedynie zamiast piwka u mnie jest sok z czerwonych grejpfrutów :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: s7 w 24.12.2014, 00:03
Od 02.11.2012 Nie palę analogów tylko e-papierosy (samogon), więc raczej nie palę  ??? albo palę tylko inaczej, :-\ ale na pewno taniej. :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 24.12.2014, 00:21
Te e-papierosy to podobno cholerstwo tak samo szkodliwe jak fajki. Tyle piszą o tym ale czy to prawda to tylko płuca wiedzą.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: s7 w 24.12.2014, 00:33
Na temat e-papierosów poczytaj sobie "staregochemika" to jest mój autorytet w tej sprawie  ;)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 24.12.2014, 01:30
Ja nie palę już ponad 4 lata. Jest taka strona nalogow.com (z resztą pewnie pełno takich stron i aplikacji) tam gdy rzucałem, zarejestrowałem się, podałem ile paliłem dziennie i cenę paczki fajek. Dziś wszedłem z ciekawości - "Nie palisz już: 1531 dni, Twoje oszczędności: 22536.32 PLN!, Płuca zregenerowały się o: 46.61 % dzięki niewypaleniu 35213 trucicieli"
Nic mi tak nie poprawia humoru jak to że nie wydałem na fajki 22536.32 zł :D
Wiem, wiem - nie mam tych pieniędzy na koncie. Mam za to drugi samochód w domu(do pracy i na ryby), drugi już topowy smartfon (przynajmniej były topowe jak je kupowałem) i dużo satysfakcji, że nie śmierdzę popielniczką :) A paliłem ponad 15 lat...
Aha oduczyłem się bo obiecałem żonie (taki prezent urodzinowy dla niej) i ciągnąłem takie inhalatory chyba z nicorette (teraz w Polsce już chyba niedostępne bo niedawno szukałem dla ojca ale nie znalazłem). Polecam każdemu :D
 
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: maniek w 24.12.2014, 06:32
ponoc dobry jest slonecznik zamiast papierosow ;D
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: mirek w 24.12.2014, 12:43
Na ryby zabierałem dwie paczki,obecnie nie palę siódmy rok ale przychodzą momenty że dymka bym puścił.Życzę powodzenia tym którzy mają rzucić. :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 24.12.2014, 13:09
Ja nie palę ponad 5 lat  ;D
Najgorzej jest na rybach...komary,wtedy najbardziej żałuję,że rzuciłem  >:( :'(
Rzuciłem dla żartów,bo nigdy nie próbowałem jak to jest nie palić,a paliłem ponad 15 lat.Nie jest lekko,ale wiem,że jak się chce to można bez problemu rzucić,tylko trzeba chcieć i to jest najważniejsze.Nic na siłę...potrzebny większy młotek.
Powodzenia
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Luk w 25.12.2014, 02:42
Ja paliłem z przerwami, ostatnio kilka lat temu znowu wpadłem w sidła nałogu. Jak to bywa jak nałóg powraca to nie ma, że boli - idzie się na całego... ;)

Rzuciłem ze względu na ryby. Może to śmieszne - ale przede wszystkim nie chciałem aby ręce mi śmierdziały, co pogarsza wyniki. Z drugiej strony macanie białych robaków non stop i palenie nie idą jakoś w parze... No a kasa, zdrowie i smród, kaszel to już wiadomo...
Rzuciłem i nie mam zamiaru powrócić.

Dla tych co chca rzucić - polecam wizualizacje... Jak już nie palimy (zaraz po rzuceniu) - to należy sobie wyobrażać, że po zapaleniu czujemy się źle i chce się nam wymiotować. To bardzo skuteczne. Wiele osób robi na odwrót - wyobraża sobie stan błogości jaki osiaga się po sięgnięciu po dymka... ;)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: jaco w 25.12.2014, 10:28
Może,to was zmobilizuje ostatnio zawiozłem teścia do szpitala (nałogowy palacz od podstawówki) lekarz stwierdził że jeszcze dwa zapalone papierosy i po nim .Według opinii lekarzy on prawie niema już płuc ,ja też paliłem z osiem lat teraz niepale i uważam to za sukces, oj było ciężko.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Ostap w 26.12.2014, 22:53
Ja dlugo nie jaralem jakies 6 moze 7 lat. Pod koniec mojego palenia lecialy 2 paki goldenow zoltych 25ek dziennie. Pamietam ze kosztowaly 6.25zl
Obecnie 10 lat nie pale (papierosow) udalo mi sie rzucic po 3 dniowej ostrej imprezie gdzie wypalilem z karton i wstalem na kacu mordercy i powiedzialem dosc!! Obiecalem ze tydzien bez fajki. Po tygodniu powiedzialem sobie ze jak tydzien wytrzymalem to teraz miesiac trzeba, po miesiacu ze jeden rok a po roku ze 10lat i wtedy zapale. Rocznica 10 byla w lipcu i wiecie co? Nie zapalilem bo mi to juz nie jest potrzebne
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Błasiu w 26.12.2014, 23:08
Ja już od dłuższego czasu pale e-papierosa, czasami na jakiś większych imprezach zapale sobie zwykłe. Wychodzi mi to o wiele taniej niż zwykłe bo np. przy normalnych fajkach to miesięcznie kosztowałoby mnie to ok. 400zł a tak pale za może max. 80zł. Największy minus "e-kiepa" jest to, że można się zapomnieć i jarać go i jarać i jarać:/
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Petr54 w 26.12.2014, 23:16
Oj,cicho już bądżcie  ;) wiem że palenie jest do d..y
Tylko się dołuję jak to czytam,  :(
Jak to zrobić ?  :( ;)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Błasiu w 26.12.2014, 23:18
Jak już nie masz aż tak silnej woli to ponoć Desmoxan czy jakoś tak jest dobry + odrobina, odrobinka tej woli rzucenia :):):) Moi znajomi co to brali to polecali to właśnie :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 27.12.2014, 15:12
Ja dlugo nie jaralem jakies 6 moze 7 lat. Pod koniec mojego palenia lecialy 2 paki goldenow zoltych 25ek dziennie. Pamietam ze kosztowaly 6.25zl
Obecnie 10 lat nie pale (papierosow) udalo mi sie rzucic po 3 dniowej ostrej imprezie gdzie wypalilem z karton i wstalem na kacu mordercy i powiedzialem dosc!! Obiecalem ze tydzien bez fajki. Po tygodniu powiedzialem sobie ze jak tydzien wytrzymalem to teraz miesiac trzeba, po miesiacu ze jeden rok a po roku ze 10lat i wtedy zapale. Rocznica 10 byla w lipcu i wiecie co? Nie zapalilem bo mi to juz nie jest potrzebne
  I SZacun za samozaparcie!!! :) :) :) :) :) :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: gregorio w 23.02.2015, 07:46
No to i ja sie pochwale :)) nie pale juz 7 lat,  idzie 8 rok od teraz bez papierosa i powiem wam ze jestem szczesliwy :)) Papierosy postanowilem rzucic z dnia na dzien i tak tez sie udalo, wstalem rano i juz nie chwycilem za papierosa. Ja zrobilem cos podobnego jak opisuje tutaj Luk , trzeba znienawidzic papierosy w swojej glowie , wyobrazac sobie jaki to jest smrod i cholerstwo, co mocno nam szkodzi. Ja pod sam koniec kiedy postanowilem rzucic palenie dojechalem do 1.5 paki dziennie. Raz zrobilem test czasowy i wyszlo ze odpalalem papierosa rowno co 15minut :)))czasem  jak z neceniem ryby:)) odpalalem i wypalalem 3/4 , i zaraz ponownie. Tez byla obawa ze jak bedzie jakas imprezka przy alkoholu to sie pewnie zapali, ale udalo sie:)) i przetrwalo. Teraz po tym czasie papierosy juz dla mnie nie istnieja, nawet o nich nie mysle.

Pozdrawiam i zycze sukcesow w rzucaniu , uwierzcie naprawde sie da:)))
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Skand w 23.02.2015, 08:26
Jak już nie masz aż tak silnej woli to ponoć Desmoxan czy jakoś tak jest dobry + odrobina, odrobinka tej woli rzucenia :):):) Moi znajomi co to brali to polecali to właśnie :)

Nie kupuj Desmoxanu, to zwykła lipa, musisz sobie w głowie pookładać i tyle, a za zaoszczędzone 80zł wypić :beer:.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 23.02.2015, 09:54
Sam na szczęście nie palę (20 papierosów przez całe życie), ale wędkowałem wiele razy z palaczami (10-40 papierosów na dobę) i mam paru palaczy w rodzinie (teść po operacji płuc). Współczuję i zachęcam do rzucenia palenia. :)
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: maniek w 23.02.2015, 10:58
ja nie paliłem nigdy,wystarczyło mi patrzeć na mojego dziadka św pamieci który jarał jak smok i płuca nie wytrzymały.z paleniem to jest dobrze ale do czasu
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: Asdic w 23.02.2015, 11:03
Mi już leci 5 roczek jak nie palę. Rzuciłem z dnia na dzień (jak też paru kolegów wyżej pisało), bez żadnych wspomagaczy typu e-papieros czy apteczna chemia. I to chyba najlepsze rozwiązanie - większość osób których znam a które stosowało jakieś półśrodki niestety powróciło do nałogu. Najważniejsze w pierwszym okresie "rozwodu z papierochami" wydaje mi się jest to (tak było w moim przypadku) aby nie myśleć o paleniu i unikać sytuacji wzmagających chęć zapalenia (inni palacze, używki typu kawa i alkohol). Przynajmniej na początku kuracji :).   

Pomimo upływu tych 5 latek to zdarzają się sytuacje gdzie chętnie bym sięgnął po fajkę ale wiem, że jak to zrobię to zacznę ponownie jarać i tylko ta myśl mnie powstrzymuje. Gdzieś tam jednak w organizmie czai się duch nikotyny i czyha na mój błąd.... ;D

   
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: alphaomega w 23.02.2015, 11:17
Heh, sami byli palacze na forum!
Czyli wpisuję się w wizerunek statystycznego użytkownika :)
Nie palę od 1,5 roku i wiem, że już nie zacznę. Rzuciłem z dnia na dzień. Wcześniej próbowałem z e-papierosem, ograniczałem stopniowo itd...
Wg mnie żadne medykamenty, żadne e-papierosy. Wszystko siedzi w psychice. Trzeba szczerych chęci i to wszystko. Mój dziadek przestał palić w wieku 80 lat (palił od 16 roku życia, więc policzcie sobie, ile to lat) i rónież zrobił to z dnia na dzień. Czyli każdy może, bez względu na "staż" w nałogu.

Każdemu, kto postanowił rzucić życzę wytrwałości i samozaparcia.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: rysiek w 23.02.2015, 11:37
paliłem 30 lat ,jak zdrowie zaczelło szwankować to przyszedł czas na refleksje.........Te wspomagacze do odwyku to jest bujda na resorach {wydasz forsę a skutku nie będzie}próbowałem plasterki naklejane ,tabletki do ssania i nic, :beg: żuciłem palenie od razu,myślałem że wykorkuje myślami bylem cały czas przy papierosach.Najgorszy tydzień ,póżniej łapiesz się na tym że jesteś wstanie sobie z tym poradzić.Wtedy przychodzi zadowolenie że sobie poradziłeś.Ale to nie koniec bo chęć zapalenia będzie wracać i to często,ale będziesz już silny i się nie dasz.
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 23.02.2015, 11:43
Paliłem papierosy 28 lat. Potrafiłem nie palić 3 lata i wracałem do nałogu. Teraz nie palę już ponad 2 lata. Uważam, że do każdej decyzji trzeba dojrzeć. Jak ktoś uważa, że fajki można łatwo rzucić, to kłamie. Rzucaliśmy razem z żoną. Mało się nie pozabijaliśmy. Proponuje pójść do lekarza rodzinnego. Ja dostałem tabletki tabaco (czy jakoś tam). Było bardzo ciężko ale się udało. Tłumaczyłem sobie ile mogę kupić za fajki sprzętu wędkarskiego. Polecam jeszcze aktywność fizyczną.

Zbyszek
Tytuł: Odp: Rzucam palenie!
Wiadomość wysłana przez: ViS w 23.02.2015, 12:01
Ja od 2 lat próbuje rzucic palenie :( najdłużej wytrzymałem 3 miesiące biorąc przy tym tabletki...  prochy się skończyły zaczęło się palenie.
Próbowałem bez niczego "na sucho" z tabletkami  Champix  (nie wiem czy sa tez w pl) jakieś spraye nicorete i nic tyle kasy poszlo ze glowa mala a tu nic ;( dodam jeszcze ze systematycznie biegam plus inne "sporty" i mi to strasznie przeszkadza (w sesie palenie) pluca mozna wypluc :/ Ostatnio lekarka na sezonowych badaniach w wojsku powiedziala mi zebym przeczytal ta ksiazke Allen Carr-Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie (http://lubimyczytac.pl/ksiazka/107066/prosta-metoda-jak-skutecznie-rzucic-palenie) Podobno bardzo skuteczna i ceniona w europie ksiazka... Jakos niechce mi sie wierzyc ze tablety nie pomogly a ksiazka pomoze  no ale na dniach planuje ja nabyc i przeczytac zobaczymy co z tego wyjdzie :) Napewno nie zaszkodzi a nóż jakas dodatkowa motywacja bedzie :)    Pozdrawiam