Spławik i Grunt - Forum

INNE => Hyde Park => Wątek zaczęty przez: ViS w 06.02.2015, 20:33

Tytuł: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 06.02.2015, 20:33
Koledzy jest tu jakis akawarysta bo mam problem z akwarium....? Zalozylem sobie male akwarium okolo pol roku temu i od jakis 3 miesiecy mam problem z glonami cholerstwo obrasta wszystko od filtra, roslinki,korzen po podloze... niemam pojecia co z tym zrobic a w necie tez nie zawiele jest no ijanie wiem co to konkretnie za glon...cos takiego (http://www.glony.republika.pl/fotki-krasnorostow/szantrasje1.jpg) niby tylko cala masa dzisiaj godzine siedzialem i skrobalem :/  Jest to delikatnie mowiac denerwojace bo tak to bym tylko co tydzien wedlug zalecen podmieniam 1/4 wody a teraz musze co tydzien lub 2 siedziec godzine przy akwarium i czyscic :/ awkarium jest male, mialo byc krewetkarium ale troche poczytalem i doszedlem do wniosku ze na takich mieszkancow trzeba sie bardziej przygotowac i jak narazie zagoscily parka gupikow i parka platek i kilka roslinek :)   Jesli jest tu ktos kto moze pomoc to chetnie wyslucham rad i napisze jak trzeba wiecej info na ten temat plus dodam fotke mojego akwarium i tymi glonami. :) 
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.02.2015, 20:42
Polecam ci zasiedlic akwarium 2 glonojadami to takie ryby ktore jedza glon miedzyjnymi bo pokarm tez wciagaja ale pomagaja w utrzymaniu czystosci miejsce moze byc za mocno naswietlone naturalnym swiatlem alemz tym jest roznie sa tez tabletki ale tu jusisz poczytac w necie
te rybki co masz to nie sa mega wymagajace i mysle ze po zastosowaniu chemi nic im nie bedzie
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 06.02.2015, 20:50
Moze byc i swiatlo bo stoi dosc blisko okna...  Bylem w zoologicznym i mi dal jakies plyny ale nie pomoglo:- najgorzej ZE nie zabardzo bedzie gdzie przestawic To akwarium zeby swiatlo naturalne nie dochodzilo lub bylo go mniej. Moze jeszcze ktos cos doradzi a jak nie To bede meczyl goscia ze sklepu :)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 06.02.2015, 21:00
Światło słoneczne właśnie powoduje tak intensywny rozwój glonów ,wpuszczenie zbrojników tak zwanych glonojadów nie rozwiąże problemu,chemia też nie pomogła .Przestawienie lub częściowe osłonięcie od światła naturalnego zachamowało by rozwój glonów,porządne oczyszczenie zbiornika przed przestawieniem też byłoby konieczne :fish:
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Druid w 06.02.2015, 21:07
Troche sie na tym znam ale za mało danych podajesz
- jaka pojemnosć akwa ?
- jakie oświetlenie ?
- jakie podłoże ?
- z jakiej strony pada swiatło sloneczne - przód, bok, tył ?
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: mirek w 06.02.2015, 21:07
Glodojad tego nie ruszy.http://www.discusforum.pl
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 06.02.2015, 21:18
Kiedys mialem taka racze na koncu dawalo sie zyletke i poszybie jechales zyletka i bylo czysto
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 06.02.2015, 21:51
Najważniejsze to trzeba znać odpowiedzi na pytania, które zadał Druid.
Do tego ile godzin świecisz światło i czy czymś nawozisz. Czy podajesz Co2 ? I jaką masz filtrcję ?
Daj jeszcze fot całego akwarium, bo jestem ciekaw ile masz roślin.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 06.02.2015, 22:55
Hej jeśli masz naprawdę małe akwarium i tylko 2 pary ryb i kilka roślin to warto by pomyśleć o restarcie akwarium. Tzn. ryby gdzieś przenieść, rośliny i żwirek wyrzucić, akwarium odkazić...
Dawno już nie mam akwarium ale pamiętam, że dwukrotnie mi się tego typu glony zrobiły. Moim zdaniem są jednymi z trudniejszych do wytępienia - dość silne, dobrze trzymają się podłoża. Glonojady(zbrojniki) tego nie ruszają, kosiarki i otoski także tego nie chcą jeść. Lanie chemii i nawet całkowite zaciemnienie też nigdy nie dawały rady.
Po wpuszczeniu krewetek sytuacja jakby stanęła w miejscu tzn. glony się już nie rozwijały ale też nie znikały. Pomogło bardzo częste zmienianie wody. Zmieniałem około 20-30l odstanej minimum 2 dni wody (akwarium 120litrów) co około 2-3 dni. Tak zmieniać musiałem około 3 miesięcy i się w miarę wyczyściło. Aha oczywiście zauważone skupiska tych glonów usuwałem - najczęściej po prostu musiałem wyjąć i wyrzucić kilka ziarenek żwiru. Moim zdaniem szkoda zachodu jeśli to masz na początku.
Druga rzecz, że w małym akwarium strasznie trudno utrzymać równowagę biologiczną. Wystarczy, że masz nieodpowiednią ilość ryb do roślin i już albo jest za dużo "nawozu", którego rośliny nie przerobią (a przerobią glony) albo za mało - co jest równie groźne i wpływa tak samo na rozwój glonów.
Czemu się tak przestraszyłeś tych krewetek? Kup sobie kilka Amano i trochę red cherry. Z tego co pamiętam te drugie mi się nawet samoczynnie rozmnażały a warunków nie miałem takich super. Krewetki są pożyteczne i więcej wpylą glonów niż gupiki :)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: pawel w 06.02.2015, 23:45
Tez bym bez wiedzy o parametrach akwarium stawiał na światło dzienne wystarczy trochę zeby zrobilo się w akwa zielono
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Druid w 06.02.2015, 23:57
Hej jeśli masz naprawdę małe akwarium i tylko 2 pary ryb i kilka roślin to warto by pomyśleć o restarcie akwarium. Tzn. ryby gdzieś przenieść, rośliny i żwirek wyrzucić, akwarium odkazić...

Po wpuszczeniu krewetek sytuacja jakby stanęła w miejscu tzn. glony się już nie rozwijały ale też nie znikały. Pomogło bardzo częste zmienianie wody. Zmieniałem około 20-30l odstanej minimum 2 dni wody (akwarium 120litrów) co około 2-3 dni. Tak zmieniać musiałem około 3 miesięcy i się w miarę wyczyściło. Aha oczywiście zauważone skupiska tych glonów usuwałem - najczęściej po prostu musiałem wyjąć i wyrzucić kilka ziarenek żwiru. Moim zdaniem szkoda zachodu jeśli to masz na początku.
Druga rzecz, że w małym akwarium strasznie trudno utrzymać równowagę biologiczną. Wystarczy, że masz nieodpowiednią ilość ryb do roślin i już albo jest za dużo "nawozu", którego rośliny nie przerobią (a przerobią glony) albo za mało - co jest równie groźne i wpływa tak samo na rozwój glonów.
Czemu się tak przestraszyłeś tych krewetek? Kup sobie kilka Amano i trochę red cherry. Z tego co pamiętam te drugie mi się nawet samoczynnie rozmnażały a warunków nie miałem takich super. Krewetki są pożyteczne i więcej wpylą glonów niż gupiki :)

Zgadzam się :thumbup:. Jeśli kolega ma małe akwa to wywalić rośliny, podłoże,odkazić resztę  i zacząć od nowa . Te 4 rybki można  dać na kilka dni do większego słoja, nic im nie będzie
Ten typ glonów jest wyjątkowo uporczywy i na walkę z nimi wyda się wiecej kasy na środki ( bez gwarancji że pomogą ) niż na zakup nowego podłoża i roślin
Krewetki można potem trzymać wspolnie z rybkami ktore masz, nic się nie stanie.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 07.02.2015, 09:31
Przyczyną rozrostu glonów,może być zbyt duża liczba światła lub wysoka temperatura wody,tak jak koledzy piszą lepiej dobrze wyczyścić akwarium i zacząć od nowa...
Ja osobiście jestem totalnym amatorem i tutaj zrobionych kilka fotek moje akwa :P
(http://images70.fotosik.pl/591/f3742dc565eba148med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images70.fotosik.pl/591/ebe3ca5b21595834med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Tutaj z kolei moja ulubiona rybka Brazylijski Duch :) Strasznie trudno jest mu zrobić zdjęcie :D
(http://images69.fotosik.pl/592/9ca0d921eefc2ae2med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
(http://images70.fotosik.pl/591/a9ce3d720db9a5bemed.jpg) (http://www.fotosik.pl)
Samiczka zbrojnika niebieskiego,samiec nie chciał się pokazać
(http://images67.fotosik.pl/593/f2880cd10071cfd4med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
I neonki
(http://images67.fotosik.pl/593/a6cb14d38f39d7f8med.jpg) (http://www.fotosik.pl)
W akwarium znajduje się 7 rozborek,7 neonków,2 zbrojniki niebieskie (glonojady), 2 kirysy,brazylijski duch 
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 07.02.2015, 11:07
Jeżeli przyjmiesz konstruktywną krytykę to wyjmij te donice z akwarium. I usuń roślinkę w białej doniczce, toż to roślinka doniczkowa, domowa. Nie rozpoznaję jeszcze pierwszej po lewo bo korzystam telefonu, ale też mi się coś nie podoba.I przede wszystkim brak u Ciebie podłoża.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: michał1995 w 07.02.2015, 11:27
Skrzydłokwiat też jest domowy a świetnie trzyma się w wodzie :D Dobrze zauważyłeś,że brak u mnie piasku czy też żwirku mam rozsypane większe kamienie łatwiej się to sprząta,a z piaskiem czy ziemią jest już problem,ale dzięki za rady być może w przyszłości wprowadzę je w życie :) Pierwsza roślinka po lewo jest sztuczna.. tak jak pisałem jestem amatorem,dopiero się uczę akwarystyki
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 12:41
Troche sie na tym znam ale za mało danych podajesz
- jaka pojemnosć akwa ?
- jakie oświetlenie ?
- jakie podłoże ?
- z jakiej strony pada swiatło sloneczne - przód, bok, tył ?
-poj. okolo 25-30l
-swietlowka 8w(dobrana w zoologicznym przez sprzedawce)
-podloze piasek rzeczny od 1-3cm przykryty dodatkowo grubym zwirkiem
-swiatlo pada z boku a akwarium stoi przyoknie od strony polnocno zchodniej i tak naprawde bezposrednio slonce wogole nie pada na akwa.
PH 6,5 - 7 tem okolo 22-24°C
Do tego ile godzin świecisz światło i czy czymś nawozisz. Czy podajesz Co2 ? I jaką masz filtrcję ?
Daj jeszcze fot całego akwarium, bo jestem ciekaw ile masz roślin.
Swiatlo okolo 12godz.  Nawozilem przez pierwszy miesiac zelazem i co2 dla lepszego ukorzenienia roslin. Filtr mam orginalny z zestawu  Aaqua-Flow 100, 50-100l/h.  wklad mechaniczny (gabka) i do tego bio (ceramika) filtruje 24/24 (wylaczany tylko w czasie karmienia)
Rosliny: nurzaniec spiralny,  mech jawajski, anubias, Żabienica delikatna, moczarka.
do tego w akwa niewielki korzen, kamien z rafy koralowej, i slimaki swiderki :)
Co tydzien lub maks co dwa staram sie podmienic od 1/4 do 1/2  wody w akwarium dolewajac przy tym uzdatniacz do wody...

Co do krewetek to najpier chce opanowac jak utrzymac akwa w dobrej kondycji a puzniej zmienie wystruj na typowo krewetkowy bardziej i zakupie krewetki:)
foto dodam po poludniu-blizej wieczora bo narazie niema mnie w domu.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 07.02.2015, 13:19
Nie wiem czy nie za wcześnie zacząłeś nawozić. Rośliny po wsadzeniu potrzebują trochę czasu, żeby ruszyć i raczej nie od razu zaczynają nawóz przerabiać. Z nawozami jak już pisałem bardzo śliski temat bo tam gdzie jest ich za mało lub za dużo zaczynają się glony różnorakie.
Z Twojego opisu widać, że wziąłeś się z rozmysłem do roboty :) Już mi się podoba i tym bardziej nie mogę się doczekać zdjęć :) Co do Anubiasa (którego uwielbiam), te bródki z glonów, które masz lubią się niestety na jego liściach osadzać :(
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 14:14
NO wlasnie Ten anubis jak i zabienica Gina w oczach pod tym dziadostwem a rezta rosnie jak szalona juz 2 razy przezadzalem  nurzanca i Mech. A co do tych nawozow To nawozilem przes 1 miesiac teraz juz 5 miesiecy nie nawoze a glony pojawily sie jakies 3 miesiace temu.:)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 19:12
Dobra info podalem chyba dosc dokladne :) teraz zalaczam foty to jak doradzi ktos cos jeszcze konkretniej ;) Dodam jeszcze ze dzisiaj jak robilem fotki zobaczylem ze mam male rybki platki :P i lecialem jeszcze do sklepu po cos zeby je odzielic ;D
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788723_IMG_1417.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788722_IMG_1416.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788721_IMG_1414.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788720_IMG_1411.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788727_IMG_1427.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788726_IMG_1425.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788725_IMG_1420.JPG)
(http://zmniejszacz.pl/zdjecie/218/1788724_IMG_1418.JPG)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: jaco w 07.02.2015, 19:47
nie za ładnie wygląda ten kożuch z glonów,nie obędzie się bez akwarystycznych rewolucji ,czyli żmudna  robota,  czyszczenie i wszystko od nowa i ograniczenie światła naturalnego do minimum.Tak na marginesie może glony były przyniesione na roślinach i mają dogodne warunki do rozwoju. Częstym błędem jest wpuszczanie zbyt dużej ilości ryb w stosunku do wielkości zbiornika i problem z zachowaniem czystości gotowy ,no ale twoje akwarium ma rybostan prawidłowy .Gratuluje narybku :thumbup: fajnie zaaranżowany zbiornik 
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 07.02.2015, 19:48
To teraz jesteś ojczulek chrzestny :D Jeśli to pierwsze młode rybki to musisz to oblać :P
A jak wymieniasz wodę? Chodzi mi konkretnie o to czy i jak odmulasz dno?
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 19:59
haha pewnie obleje :)   Mam taki zwykly wezyk  o srednicy 0,5cm ze sklepu ogrodniczo-budowlanego a na koncu taki jakby lejek zalozony i tym "odkurzam" dno przy okazji spuszczania wody :)  no 2 miesiace temu juz byla rewolucja wszystko wyparzalem( kamienie, korzen itd) rosliny skubalem i mylem w jakiejs chemi z sklepu ale znowu sie pojawilo :/ Co do przyniesienia glonow z roslinami to watpie bo kupowalem w sklepie a tam sa trzymane prawie w sterylnych warunkach :) a pozatym czesc z nich to rosliny invitro a jak mowil sprzedawca to juz 100% bezpieczenstwa... taka rewolucja to niestety zawsze zagadka czy rosliny sie przyjma i znowu zaczna ladnie rosnac bo jak narazie mech i nurzaniec to pieknie mi rosnie :D a czytalem gdzies na necie ze komus po takim calym czyszczeniu padly i rosliny(nie przyjely sie) i czesc ryb :( narazie poczekam az narybek podrosnie i wtedy jak nie bedzie wyjscia znowu cale akwa od nowa zrobie  a z narybkiem  zobacze co z nim zrobie czy sprzedam czy zostawie sobie. Jak mi sie juz z tym uda uporac to moze i krewetki zakupie :)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 07.02.2015, 20:03
Mam akwarium,ale mnie to nie kręci. Zajmuje się nim syn. Dzisiaj byłem i kolejna słówka na rybki poszła. Mieliśmy ostatnio podobny problem i zmieniliśmy zwykły filter na kubełkowy z wkładem ceramicznym,dodatkowo zasłoniliśmy światło dzienne i ograniczylismy światło sztuczne do minimum. Chemia nie działa,a glonojady i kiryski wręcz jej nie znoszą podobnie jak soli. Problem nie znikł całkowicie,ale znacznie się zmniejszył. Podobno dodawanie wywaru z zielonej herbaty pomaga,bo brat ma akw.i używał,ale ja się nie bawiłem. Dobra filtracja,natlenianie i ograniczenie dopływu światła powinno pomóc. Dodam tyle że strasznie zaczęły rosnąć glony dopóki nie zaczęliśmy dawać CO2 z "bimbrowni",ale już jest spoko.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 20:14
tez na poczatku sie w "bimbrownie" bawilem ale raz ze po salonie sie  unosil zapaszek drozdzy a dwa ciezko bylo to wyregolowac raz duzo raz malo...  i juz od 5 miesiecy bez niczego i roslinki ladnie rosna:) Moze sprubuje i ja dac mniej gadki a wiecej ceramiki ;) moze jakies inne wklady bio jeszcze na to moga pomoc? mam jeszcze do dyspozycji filtr zewnetrzny typu kaskada o taki (http://trzmiel.nazwa.pl/ewro/trzmielfzn1allegro11a.jpg) kupilem w Polsce jak bylem urzywany bo czytalem ze krewetki musza miec bardzo czysta wode i moj moze byc za maly a do tego ten pomiesci wiecej wkladow :) tylko gore akwa mam obudowana z plastiku na okolo i bym musial wyciac kawalek aby go zawiecic i rure z filtra przyciac bo za dluga :)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: kshell66 w 07.02.2015, 20:39
Też tak odmulałem. Jakiś czas temu oglądałem filmy jakiegoś chłopaka na Youtubie i on miał super patent. Miał odciętą górę od butelki chyba gdzieś koło 1l i do tej góry przykręcona normalnie nakrętka w nakrętce dziura i przeciągniety wężyk. Ścianki butelki są cieńkie i ładnie wchodzą między żwir, można włożyć praktycznie do samego dna i kamyczki nie są zasysane do środka. Ten patencik chyba z 3 razy lepiej ściągał muł niż odmulacze z zoologicznego :)
Co do bimbrowni sam używałem chyba około dwóch lat i nachwalić się nie mogę. Przy czym to nie może być tak że się daje tylko CO2 albo tylko nawóz. Rośliny potrzebują odpowiedniej ilości światła, CO2, mikro i makro elementów. Jeśli jednego składnika jest za mało to one nie wykorzystają tych pozostałych. To tak jak piekarzowi dać tonę mąki i litr wody i powiedzieć żeby zrobił jak najwięcej chleba - wiadomo zrobi z proporcji na litr wody.
Tak przeglądam stare zdjęcia i to moje akwarium parę dni przed likwidacją
(http://i58.tinypic.com/f57ew0.jpg)
Syf już miałem i mi się nie chciało - glony już też się pojawiały ale rośliny jeszcze "szły" Przy dobrym nawożeniu wytwarzały sporo tlenu i bąblowały :)
(http://i62.tinypic.com/3515yls.jpg)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 07.02.2015, 21:04
Fajne akwa :) za mna te krewetki tak chodza :) i caly czas mysle czy same czy z rybami, jak to urzadzic :)  ale teraz priorytet to pozbyc sie tego i nauczyc sie jak tego sie pozbywac a lepiej zapobiegac w przyszlosci do takie cudo przy krewetkarium popsuje caly jego urok :)
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: elvis77 w 07.02.2015, 21:19
tez na poczatku sie w "bimbrownie" bawilem ale raz ze po salonie sie  unosil zapaszek drozdzy a dwa ciezko bylo to wyregolowac raz duzo raz malo...  i juz od 5 miesiecy bez niczego i roslinki ladnie rosna:) Moze sprubuje i ja dac mniej gadki a wiecej ceramiki ;) moze jakies inne wklady bio jeszcze na to moga pomoc? mam jeszcze do dyspozycji filtr zewnetrzny typu kaskada o taki (http://trzmiel.nazwa.pl/ewro/trzmielfzn1allegro11a.jpg) kupilem w Polsce jak bylem urzywany bo czytalem ze krewetki musza miec bardzo czysta wode i moj moze byc za maly a do tego ten pomiesci wiecej wkladow :) tylko gore akwa mam obudowana z plastiku na okolo i bym musial wyciac kawalek aby go zawiecic i rure z filtra przyciac bo za dluga :)
Mam taki filter tylko,że nr 2 i jak był ustawiony na najmniejszy poziom pracy to od razu zwiększała się ilość glonów,a jak był ustawiony na więcej niż połowę to problem zanikał.Stąd wniosek,że duży wpływ ma dobra filtracja wody.Ja mam wsypane około 50% porcelany,a reszta to gąbka jako wypełniacz.Jakość i czystość wody jest nieporównywalnie lepsza od zwykłego filtra.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Druid w 07.02.2015, 22:59
Dość dobry artykuł poswięcony walce z glonami :

http://www.roslinyakwariowe.pl/artykuly/zwalczanie-glonow/658-przewodnik-glony-w-akwarium.html
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: Marcin Cichosz w 07.02.2015, 23:52
Myślę, że ogólnie chłopaki napisali Ci większość rad i propozycji co powinieneś zrobić.
Największym i jedynym problemem początkującego akwarysty, próbującego bawić się nawożeniem są glony i brak bilansu między makro i mikro elementami. Druga sprawa to podawanie, prawidłowe dozowanie i dystrybucja Co2. Na bimbrowni można zajechać daleko, ale trzeba wiele prób i niepowodzeń aby uzyskać równowagę w zbiorniku.
Moje akwa jeszcze na "bimbrze"
(https://lh5.googleusercontent.com/wXCHTgdtIzONnxbPl4EWerbbnJdRNrqJzw-yefFctVu_Xad3d4CjVpqqOG4g7qhF-MerfU1hhAc=w776-h322)

Ps. Wodę dawaj odstaną, w żadnym razie z uzdatniaczem.
Tytuł: Odp: Jest tu jakiś akwarysta?
Wiadomość wysłana przez: ViS w 08.02.2015, 00:02
dzieki chlopaki :) zaczne od nowego urzadzenia akwa wszystko wymyje i od nowa zrobie. Postaram sie znalesc inne miejsce dalej od swiatla ale to bedzie trudne...  i zastosuje sie oczywiscie do waszych porad :) Dzieki Druid za artykul narazie na szybko przelecialem i wyglada na naprawde pomocniczy jutro go przeczytam na spokojnie. 
 Wielkie Dzieki
Pozdrawiam
Kamil