Czytając powyższe posty o doręczeniach listów wpadłem na pomysł, aby krążki wysyłać poleconym. Jest większa pewność, że list dojdzie. Tylko dla niektórych będzie to upierdliwe, bo trzeba biegać na pocztę z awizem.
Dajcie proszę znać jutro, jak wieczorem rozpoznam koszty i możliwości, jeśli komuś nie pasuje polecony, a wystarczy mu zwykły lub priorytet.
PS. Na razie wszystkie krążki zaklepane.