Kolejne testy przekroczyły moje oczekiwania.
Rzeka- długie przypony- koszyk, czy zawsze lepiej?
W zeszłym roku złowiłem ok 40 brzan między 40-68cm na rzece odra właśnie na metodę, gdzie u innych nie było brań. Używałem zwykłych lepiących zanęt.
W tym roku mimo że mam 1km do odry mało czasu jej poświęciłem. Ale od zeszłego tygodnia się to zmieniło.
Myślę sobie skoro MMM działa bezkonkurencyjnie na wodach stojących, to czemu miał by się nie sprawdzić na rzece odra?
Skoro brzany mi siadały na metodę,tzn technika działa.
Do rzeczy - odwiedziłem rzekę trzy dni pod rząd łowiąc po dwie godzinki na metodę na kuleczki i jedną kuku z puszki, na MMM + pelet + konopie oczywiście mocno zwilżona.
Wynik- 4 karasie- 5 karpi pełno łuskowych w granicach 50cm a dzisiaj już mnie powaliło z nóg karp 73cm 8kg na 1 kuku na metodę. W tak krótkim czasie jeszcze nie złowiłem tyle ryb na odrze w dodatku na metodę na głębokości ok 4m.