Autor Wątek: Kulki proteinowe własnej produkcji  (Przeczytany 92937 razy)

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 981
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #315 dnia: 30.01.2021, 11:58 »
Ja łowię na ziemniaki niedogotowane mocno solone krojone w kostkę ,stosuje je jako zanęta i przynęta ;),o kopytkach też myślałem są twardsze i na włos się nadadzą :beer:

Online Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 902
  • Reputacja: 398
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #316 dnia: 30.01.2021, 12:04 »
Po co chcesz robić kulki ziemniaczane jak można ziemniakami necić? Kiedyś może i była to skuteczna przynęta bo nie było wielkiego wyboru...Kulka na mieć zapach i rozpuszczalne składniki które będą wabić ryby, powidła żadnej z tej funkcji nie spełniają. Zapachu z nich nie uzyskasz, karp to nie człowiek żeby trzeba nadawać smak kulkom. Jeśli kulka będzie wartościowa i dobrze strawna to ryba wróci w to samo miejsce. Kombinujesz masakrycznie, Ameryki nie odkryjesz serio.

Offline tomasz 38

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 981
  • Reputacja: 546
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #317 dnia: 30.01.2021, 12:19 »
Kozi jak dla mnie kulka jest dobra ale przy dłuższym nęceniu,gdy  jadę nad wodę na 6 godz załóżmy, to ziemniak wbrew pozorom jest według mnie skuteczniejszy ,aczkolwiek to moje zdanie ,nie mam zamiaru nikogo przekonywać do niczego :beer:,dobrym rozwiązaniem jest również pellet do nęcenia  na krótkie zasiadki i ziarna jak dla mnie to podstawa zwłaszcza kukurydza ,groch ,ciecierzyca czy konopia :beer:

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #318 dnia: 30.01.2021, 13:35 »
Jeśli chodzi o pelet allera... już tłumaczę czemu on a nie zwykła mączka rybna...
Ten pelet to przecież nic innego jak mączka rybna ale z dodatkiem mączki kryla, wzbogacona o niezbędne minerały i witaminy i jest już odżywczo zbalansowana nie to co sama mączka rybna. Tym ryby były karmione za małego i do takiego pokarmu przywykły i mu ufają... dlatego wolę tą pasze zamiast samej mączki rybnej...

Pellet będzie zawierał jakiś procent mączki rybnej a sama mączka zdecydowanie więcej ;) Przeceniasz rolę witamin i minerałów bo mączka zawiera głównie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Jak sama nazwa wskazuje nie rozpuszczają się w wodzie plus nie mają żadnych innych właściwości które będą miały szalony wpływ na Twoje kulki. Zawartość w końcowym produkcie będzie taka mała że pewnie trudno będzie oznaczyć w laboratorium ;) Jeśli nie wierzysz to napisz ile jest tych witamin w surowcu a później ile tego surowca będziesz dodawał. Pomogę Ci uwierzyć 8)

Poza tym sama mączka rybna zawiera duże ilości aminokwasów egzogennych: lizyna, metionina, treonina, tryptofan, arginina. A karpie nie lubią tych aminokwasów...

Aminokwasy budują białka. Dzielą się na endogenne czyli te które możemy sami wytworzyć i egzogenne czyli te które musimy dostarczyć z pożywieniem. Ubzdurałeś sobie że karpiom nie pasują te które muszą gdzieś zdobyć. Właśnie w tym celu używa się mączki rybnej. Cała sztuka nęcenia polega na tym żeby dostarczyć to czego ryby nie mogą łatwo zdobyć w swoim naturalnym środowisku.


Rozumiem że mączka lt94 jest wysokiej jakości i daje dobry przyrost masy ciała karpia bo ma przyswajalność na poziomie 94% jednak robiąc kulke nie chcę układać rybie diety tylko chcę żeby jej smakowało i żeby z chęcią jadła... Dlatego właśnie stosuję mączkę sojową ponieważ mączka sojowa (a dokładnie sama soja) zawiera duże ilości cysteiny która jest ulubionym białkiem karpia.

Zmartwię Cię bo ryby kierują się wartościami odżywczymi, a nie smakiem, stąd bierze się skuteczność zanęt opartych na mączkach. Cysteina jest aminokwasem, a nie białkiem, w dodatku endogennym który karpie same syntetyzują i mają pod ogonem to ile dodajesz.


Dlatego nie rozumiem czemu zarzucasz że mąka sojowa jest słaba jakościowo... bo jest tańsza? Po prostu proces wytwórczy mąki sojowej jest dużo tańszy niż mąki rybnej.

Bo to zmielona soja, nic więcej. Koszt produkcji będzie znikomy w porównaniu do mączki rybnej. Tak na poważnie to zarzuca słabą jakość od kiedy sprzedał swoje ranczo w Brazylii na którym uprawiał soje na mączkę. Pieniądze zainwestował w fabrykę mączki rybnej w Lesoto i dlatego poleca.


Jeżeli ktoś zna się na robieniu kulek to właśnie @Kozi. Próbujesz wyważyć otwarte drzwi ;D


Offline Deviljin84

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 7
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #319 dnia: 30.01.2021, 18:12 »
Po co chcesz robić kulki ziemniaczane jak można ziemniakami necić? Kiedyś może i była to skuteczna przynęta bo nie było wielkiego wyboru...Kulka na mieć zapach i rozpuszczalne składniki które będą wabić ryby, powidła żadnej z tej funkcji nie spełniają. Zapachu z nich nie uzyskasz, karp to nie człowiek żeby trzeba nadawać smak kulkom. Jeśli kulka będzie wartościowa i dobrze strawna to ryba wróci w to samo miejsce. Kombinujesz masakrycznie, Ameryki nie odkryjesz serio.

tutaj sie nie zgodze... kulka powinna miec smak! U ludzi cząsteczki zapachu docierają do nosa poprzez powietrze, a smak odczuwamy tylko jamie ustnej. U ryb jest inaczej. Cząsteczki pobudzające oba te zmysły docierają do ryby przez wodę, do tego wiele ryb czuje smak nie tylko w jamie gębowej, ale także całą powierzchnią skóry, na której mają rozsiane kubki smakowe. Dlatego mowi się że ryby mają zmysł chemiczny i oznacza to węch i smak razem. Węch u ryby jest niczym innym jak rozwodnionym zmyslem smaku. Gdy wywęszy przynętę to ma zarys tego jak smakuje. Najwiecej kubków smakowych karp posiada w przelyku gdzie smakuje i kruszy pokarm. tam dokonuje głównej analizy organoleptycznej jednak wesząc kulkę już wie czy chce jej spróbować czy nie...

polecam np artykul: https://www.wedkarz.pl/article/2028/NAJPIERW-SMAK-POZNIEJ-ZAPACH



Pellet będzie zawierał jakiś procent mączki rybnej a sama mączka zdecydowanie więcej ;) Przeceniasz rolę witamin i minerałów bo mączka zawiera głównie witaminy rozpuszczalne w tłuszczach. Jak sama nazwa wskazuje nie rozpuszczają się w wodzie plus nie mają żadnych innych właściwości które będą miały szalony wpływ na Twoje kulki. Zawartość w końcowym produkcie będzie taka mała że pewnie trudno będzie oznaczyć w laboratorium ;) Jeśli nie wierzysz to napisz ile jest tych witamin w surowcu a później ile tego surowca będziesz dodawał. Pomogę Ci uwierzyć 8)


pelet zawiera głównie mączkę rybną wzbogaconą o mączkę z kryla razem z opracowanym przez naukowców mieszankami mineralno-witaminowymi... ja ufam ze ludzie za to odpowiedzialni się znają lepiej i skoro robią specjalistyczne mieszanki a nie karmia sama mączką rybną to mają ku temu swoje powody... tym bardziej że ekonomicznie się to nie przekłada...



Aminokwasy budują białka. Dzielą się na endogenne czyli te które możemy sami wytworzyć i egzogenne czyli te które musimy dostarczyć z pożywieniem. Ubzdurałeś sobie że karpiom nie pasują te które muszą gdzieś zdobyć. Właśnie w tym celu używa się mączki rybnej. Cała sztuka nęcenia polega na tym żeby dostarczyć to czego ryby nie mogą łatwo zdobyć w swoim naturalnym środowisku.

to Ty sobie ubzdurałeś że one muszą zdobyć akurat te białka bo ich nie mają żeby były szczęśliwe... ja się opieram na skrupulatnych badaniach które wykazały jakie aminokwasy karpie lubią i jakimi się baaardzo chętnie pożywiają a jakich unikają...  jak mówiłem nie chcę tworzyć karpiom zbilansowanej diety z białkami komplementarnymi na której będą rosły jak najszybciej tylko chcę zrobić mieszankę na którą najchętniej będą reagować... ja chcę im dać taką tabliczkę czekolady że jak weźmiesz kosteczkę to zjesz cała bo sie nie oprzesz... albo taka paczkę chipsów że weźmiesz jednego a i tak zaraz paczki nie ma... nie jest to zbilansowany posiłek ale taki jaki chętnie zjesz i do którego chętnie wracasz...


Zmartwię Cię bo ryby kierują się wartościami odżywczymi, a nie smakiem, stąd bierze się skuteczność zanęt opartych na mączkach. Cysteina jest aminokwasem, a nie białkiem, w dodatku endogennym który karpie same syntetyzują i mają pod ogonem to ile dodajesz.


Ryby kierują się właśnie smakiem... po prostu im lepsza jakość komponentów użytych do stworzenia kulki tym tego smaku ryba czuje więcej... ale więcej nie znaczy lepiej bo niektórych składników nie lubi i o to właśnie się rozbija cała gra...
masz rację cysteina jest aminokwasem a nie białkiem z rozpędu użyłem takiego skrótu myślowego... poza tym jest aminokwasem endogennym dla człowieka nie wiesz czy ryba potrafi ten aminokwas syntetyzować czy nie :) co prawda prosta budowa pozwala sadzić że potrafią syntetyzować ale nie znalazlem badan na ten temat wiec co najwyzej sa to smiale wnioski a nie fakty...
jeśli już piszemy o aminokwasach egzogennych dla czlowieka które niby musi karp sobie dostarczyc to badania pokazały jasno i wyraźnie że karp wcale tych aminokwasów nie lubi. więc możliwe że potrafi je syntetyzować i wcale ich nie szuka...

zawartość aminokwasów egzogennych dla człowieka w mięsie ryby:


tutaj zaznaczyłem na żółto aminokwasy egzogenne znajdujące się w mięsie ryby i wyraźnie widać że karp tych aminokwasów nie lubi a jak nie lubi to ich nie szuka w pożywieniu... (zle zaznaczylem cysteine ktora jak widac karp uwielbia)

daje to wniosek taki że albo ma tych aminokwasów pod dostatkiem i dlatego ich nie szuka albo potrafi je syntetyzować.



Bo to zmielona soja, nic więcej. Koszt produkcji będzie znikomy w porównaniu do mączki rybnej. Tak na poważnie to zarzuca słabą jakość od kiedy sprzedał swoje ranczo w Brazylii na którym uprawiał soje na mączkę. Pieniądze zainwestował w fabrykę mączki rybnej w Lesoto i dlatego poleca.

Jeżeli ktoś zna się na robieniu kulek to właśnie @Kozi. Próbujesz wyważyć otwarte drzwi ;D

tak samo mógłbym powiedzieć że to zmielone odpady rybne... do tego mógłbym powiedzieć że w takiej mączce znajdują się cząsteczki alarmujące rybe o niebezpieczeństwie ponieważ cząsteczki te znajdują się w komórkach naskórka i odbierane są węchem i są uwalniane dopiero gdy nr ryba zostanie skaleczona (wyciekają z uszkodzonej skóry). Są na to również badania... jednak ryby będące karmione tym od małego (chodzi mi głównie o ryby z komercji) a także uczone do smaku kulek nie zwracają myślę na to uwagi albo proces przetwórczy mączki rybnej pozbawia ją tych substancji. ale to już by było takie gdybanie i bezsensowne doszukiwanie się na siłę...

a zmielona soja nie będzie posiadała tych substancji. :D

nie no soja ma podobny skład ale jest bogata w cysteinę która karpie lubią. (patrz tabelka wyżej) dlatego nie rozumiem czemu popada tutaj w niełaskę? niestety nikt mi nie chce odpowiedzieć a jedynym argumentem jest to że jest tania... wiec skoro jest tania to na pewno jest zla...

Ja na prawdę rozumiem że Kozi ma olbrzymie doświadczenie jeśli chodzi o kulanie kulek ale myślę że nie brał pod uwagę analizy biochemicznej. dlatego sądzę że właśnie z jego pomocą uda mi się zrobić dobrze pracującą łowną i smaczną kulkę której karpie nie będą mogły się oprzeć. gdybym uważał że nie ma wiedzy nawet bym z nim nie dyskutował i nie szukał u niego pomocy...
Cały czas mam nadzieję ze obdarzy mnie swoim doświadczeniem i wiedzą jednak trzeba tez pamiętać ze człowiek uczy się cały czas i czasem warto spojrzeć na pewne rzeczy w nowym świetle...

Pozdrawiam

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #320 dnia: 30.01.2021, 19:35 »

Aminokwasy budują białka. Dzielą się na endogenne czyli te które możemy sami wytworzyć i egzogenne czyli te które musimy dostarczyć z pożywieniem. Ubzdurałeś sobie że karpiom nie pasują te które muszą gdzieś zdobyć. Właśnie w tym celu używa się mączki rybnej. Cała sztuka nęcenia polega na tym żeby dostarczyć to czego ryby nie mogą łatwo zdobyć w swoim naturalnym środowisku.

to Ty sobie ubzdurałeś że one muszą zdobyć akurat te białka bo ich nie mają żeby były szczęśliwe... ja się opieram na skrupulatnych badaniach które wykazały jakie aminokwasy karpie lubią i jakimi się baaardzo chętnie pożywiają a jakich unikają...  jak mówiłem nie chcę tworzyć karpiom zbilansowanej diety z białkami komplementarnymi na której będą rosły jak najszybciej tylko chcę zrobić mieszankę na którą najchętniej będą reagować... ja chcę im dać taką tabliczkę czekolady że jak weźmiesz kosteczkę to zjesz cała bo sie nie oprzesz... albo taka paczkę chipsów że weźmiesz jednego a i tak zaraz paczki nie ma... nie jest to zbilansowany posiłek ale taki jaki chętnie zjesz i do którego chętnie wracasz...


Niczego sobie nie ubzdurałem bo tak uczyli za moich czasów w szkole. Biologia na poziomie szkoły średniej w latach 90tych ;) Czasy się zmieniają ale to nie jest wiedza tajemna.



Zmartwię Cię bo ryby kierują się wartościami odżywczymi, a nie smakiem, stąd bierze się skuteczność zanęt opartych na mączkach. Cysteina jest aminokwasem, a nie białkiem, w dodatku endogennym który karpie same syntetyzują i mają pod ogonem to ile dodajesz.


Ryby kierują się właśnie smakiem... po prostu im lepsza jakość komponentów użytych do stworzenia kulki tym tego smaku ryba czuje więcej... ale więcej nie znaczy lepiej bo niektórych składników nie lubi i o to właśnie się rozbija cała gra...
masz rację cysteina jest aminokwasem a nie białkiem z rozpędu użyłem takiego skrótu myślowego... poza tym jest aminokwasem endogennym dla człowieka nie wiesz czy ryba potrafi ten aminokwas syntetyzować czy nie :) co prawda prosta budowa pozwala sadzić że potrafią syntetyzować ale nie znalazlem badan na ten temat wiec co najwyzej sa to smiale wnioski a nie fakty...


Poszukaj reakcji syntezy cysteiny. Podpowiem Ci że nikt nie prowadzi badań na tak absurdalny temat bo tu nie ma co badać.




jeśli już piszemy o aminokwasach egzogennych dla czlowieka które niby musi karp sobie dostarczyc to badania pokazały jasno i wyraźnie że karp wcale tych aminokwasów nie lubi. więc możliwe że potrafi je syntetyzować i wcale ich nie szuka...

Możesz podać jakieś namiary na te badania? Czytam Twoje posty i nabieram podejrzeń że system edukacji mnie oszukał :facepalm:

Offline Deviljin84

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 7
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #321 dnia: 30.01.2021, 20:02 »

Aminokwasy budują białka. Dzielą się na endogenne czyli te które możemy sami wytworzyć i egzogenne czyli te które musimy dostarczyć z pożywieniem. Ubzdurałeś sobie że karpiom nie pasują te które muszą gdzieś zdobyć. Właśnie w tym celu używa się mączki rybnej. Cała sztuka nęcenia polega na tym żeby dostarczyć to czego ryby nie mogą łatwo zdobyć w swoim naturalnym środowisku.

to Ty sobie ubzdurałeś że one muszą zdobyć akurat te białka bo ich nie mają żeby były szczęśliwe... ja się opieram na skrupulatnych badaniach które wykazały jakie aminokwasy karpie lubią i jakimi się baaardzo chętnie pożywiają a jakich unikają...  jak mówiłem nie chcę tworzyć karpiom zbilansowanej diety z białkami komplementarnymi na której będą rosły jak najszybciej tylko chcę zrobić mieszankę na którą najchętniej będą reagować... ja chcę im dać taką tabliczkę czekolady że jak weźmiesz kosteczkę to zjesz cała bo sie nie oprzesz... albo taka paczkę chipsów że weźmiesz jednego a i tak zaraz paczki nie ma... nie jest to zbilansowany posiłek ale taki jaki chętnie zjesz i do którego chętnie wracasz...


Niczego sobie nie ubzdurałem bo tak uczyli za moich czasów w szkole. Biologia na poziomie szkoły średniej w latach 90tych ;) Czasy się zmieniają ale to nie jest wiedza tajemna.



Zmartwię Cię bo ryby kierują się wartościami odżywczymi, a nie smakiem, stąd bierze się skuteczność zanęt opartych na mączkach. Cysteina jest aminokwasem, a nie białkiem, w dodatku endogennym który karpie same syntetyzują i mają pod ogonem to ile dodajesz.


Ryby kierują się właśnie smakiem... po prostu im lepsza jakość komponentów użytych do stworzenia kulki tym tego smaku ryba czuje więcej... ale więcej nie znaczy lepiej bo niektórych składników nie lubi i o to właśnie się rozbija cała gra...
masz rację cysteina jest aminokwasem a nie białkiem z rozpędu użyłem takiego skrótu myślowego... poza tym jest aminokwasem endogennym dla człowieka nie wiesz czy ryba potrafi ten aminokwas syntetyzować czy nie :) co prawda prosta budowa pozwala sadzić że potrafią syntetyzować ale nie znalazlem badan na ten temat wiec co najwyzej sa to smiale wnioski a nie fakty...


Poszukaj reakcji syntezy cysteiny. Podpowiem Ci że nikt nie prowadzi badań na tak absurdalny temat bo tu nie ma co badać.




jeśli już piszemy o aminokwasach egzogennych dla czlowieka które niby musi karp sobie dostarczyc to badania pokazały jasno i wyraźnie że karp wcale tych aminokwasów nie lubi. więc możliwe że potrafi je syntetyzować i wcale ich nie szuka...

Możesz podać jakieś namiary na te badania? Czytam Twoje posty i nabieram podejrzeń że system edukacji mnie oszukał :facepalm:

serio? porównujesz rybe do człowieka? aminokwasy egzogenne są takie jakie CZŁOWIEK musi dostarczyć do swojego organizmu razem z pokarmem...
nie porównuj ryby do człowieka...  nawet zapotrzebowanie na te aminokwasy są różne łacznie ze sposobem dostarczania ich do organizmu... równie dobrze zaraz zaczniesz porównywać układ oddechowy ryby do ludzkiego. :facepalm:
to tak samo jak ludzie porównują węch człowieka do wechu ryby... nawet nie biorąc pod uwagę 2 odmiennych środowisk...

jak byś czytał moje posty to byś widział ze podałem wcześniej źródło chyba jedyne badania laboratoryjne nad preferencjami smakowymi ryb...
zapoznaj się z tym najpierw bo tak to nie mamy o czym rozmawiać...

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #322 dnia: 30.01.2021, 20:15 »
Bez wątpienia używamy innej logiki i różnimy się poziomem wiedzy :beer:

Offline Deviljin84

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 7
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #323 dnia: 31.01.2021, 12:00 »
Bez wątpienia używamy innej logiki i różnimy się poziomem wiedzy :beer:

nie rozumiesz wg o co mi chodzi...
masz racje jest wyraźny podział na aminokwasy egzo i endogenne. nie ma tutaj dyskusji ponieważ dla WIĘKSZOŚCI kręgowców są to takie same aminokwasy jak dla człowieka.
mi chodzi o to że nie wiemy czy ryba a mianowicie karp nie potrafi jakiegoś z tych aminowkasów syntetyzować.
Człowiek też potrafi syntetyzować arginine i histydyne mimo że są to aminokwasy egzogenne. więc czemu karp nie może umieć również syntetyzować jakiegoś aminokwasu?
nie znalazłem na to żadnych badań ale widać na podstawie innych badań, mianowicie nad smakiem ryby, że karp sam nie lubi i nie szuka aminokwasów egzogennych.
trzeba się więc zastanowić czy jest to ze względu na środowisko w ktorym żyje i ma tych aminokwasów pod dostatkiem czy może po prostu potrzebuje ich w znikomej ilości żeby uzyskać białko komplementarne, a może wlasnie czy jakis aminokwas zaliczany do egzogennych potrafi syntetyzowac... nie wiemy
ale wiemy ze ich nie lubi i to w tym watku powinno nam wystarczyc.
Tutaj skupmy się nad tym żeby mu smakowało. więc proszę odstawmy te dywagacje na bok...

zmieniłem skład mojego suchego miksu ponieważ Kozi powiedział że będzie słabo pracował i ja mu wierzę.
co sądzicie na temat takiej mieszanki?

Mączka rybna Pre-digest 25%
MĄKA SQUID 25%
KASZA MANNA NESTLE SMAKOWA 15%
GLM 10%
ROZDROBNIONE ZIARNA DLA PTAKOW ZE SLONECZNIKIEM 10%
ZARODKI PSZENNE 10%
MIELONE KONOPIE 5%

myślę że z tym składem powinno lepiej pracować tym bardziej w zimnej wodzie.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 603
  • Reputacja: 1987
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #324 dnia: 31.01.2021, 12:09 »
Tutaj raczej nikt po przeczytaniu składu nie odpowie, jak on będzie pracował. Rób ilości pod jedno jajko i sprawdzaj, jak to się zachowa.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Deviljin84

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 7
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #325 dnia: 31.01.2021, 12:22 »
dziękuję za odp.
Może faktycznie metodą prób i błędów będzie najlepiej... tylko wolałbym nie kupować bez sensu składników ;)

to może chociaż czy proporcje mączek są wystarczające czy jednak zwiększyć je objętościowo?
albo czy byście coś w tym miskie jeszcze zmienili lub dodali zeby polepszyć łowność kulki?

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 530
  • Reputacja: 57
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #326 dnia: 31.01.2021, 12:28 »
dziękuję za odp.
Może faktycznie metodą prób i błędów będzie najlepiej... tylko wolałbym nie kupować bez sensu składników ;)

to może chociaż czy proporcje mączek są wystarczające czy jednak zwiększyć je objętościowo?
albo czy byście coś w tym miskie jeszcze zmienili lub dodali zeby polepszyć łowność kulki?

Czytam co napisałeś i jestem pełen podziwu :beer:
Myślę że może Ci pomóc Wodnik Szuwarek
Wpisz w "Szukaj" Wodnik i powinno Ci wyskoczyć

Dziel się koniecznie swoimi osiągnięciami bo robi się ciekawie :thumbup:
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #327 dnia: 31.01.2021, 13:38 »
Bez wątpienia używamy innej logiki i różnimy się poziomem wiedzy :beer:

nie rozumiesz wg o co mi chodzi...
masz racje jest wyraźny podział na aminokwasy egzo i endogenne. nie ma tutaj dyskusji ponieważ dla WIĘKSZOŚCI kręgowców są to takie same aminokwasy jak dla człowieka.
mi chodzi o to że nie wiemy czy ryba a mianowicie karp nie potrafi jakiegoś z tych aminowkasów syntetyzować.
Człowiek też potrafi syntetyzować arginine i histydyne mimo że są to aminokwasy egzogenne. więc czemu karp nie może umieć również syntetyzować jakiegoś aminokwasu?
nie znalazłem na to żadnych badań itp

Zdecydowałem że odpuszczę po Twoim ostatnim poście ale udzielę się po raz ostatni.

Wyobraź sobie, że rozumiem o co Ci chodzi. Twój problem polega na tym że masz swoją wizję i luki w wiedzy. Porywasz się na zagadnienia z fizjologii i biochemii a to ciężkie dziedziny wiedzy, nawet bardzo. Bez tego też zrobisz smakowite kulki ;)

Jeżeli coś jest wspólne dla większości kręgowców możesz przyjąć że będzie tak samo u ryb. W przypadku nieuzasadnionych wątpliwości możesz poszukać reakcji syntezy i będziesz miał pewność, że tak jest.
W dzisiejszych czasach wszystko można znaleźć w internecie, nie piszesz doktoratu więc takie źródło wiedzy będzie wystarczające.

Offline Deviljin84

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 10
  • Reputacja: 7
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #328 dnia: 31.01.2021, 13:56 »

Wyobraź sobie, że rozumiem o co Ci chodzi. Twój problem polega na tym że masz swoją wizję i luki w wiedzy. Porywasz się na zagadnienia z fizjologii biochemii a to ciężkie dziedziny wiedzy, nawet bardzo. Bez tego też zrobisz smakowite kulki ;)

Jeżeli coś jest wspólne dla większości kręgowców możesz przyjąć że będzie tak samo u ryb. W przypadku nieuzasadnionych wątpliwości możesz poszukać reakcji syntezy i będziesz miał pewność, że tak jest.
W dzisiejszych czasach wszystko można znaleźć w internecie, nie piszesz doktoratu więc takie źródło wiedzy będzie wystarczające.

właśnie chodzi o to żeby zrobić kulkę z takich składników organicznych które faktycznie karpiom smakują...
nie rozumiem o co ci chodzi z reakcjami syntezy... Szlaki biosyntezy aminokwasów różnią się w zależności od aminokwasu i OD ORGANIZMU... a ty zakładasz że dla każdego żywego organizmu na planecie sa jednakowe... no spoko zakladaj ale nie mow mi ze nie mam wiedzy...

cała sprawa opiera się o to że ty twierdzisz że karp MUSI dostarczyc aminokwasy egzogenne i że takich szuka... więc takie powinny być w kulkach...
a ja na podstawie badań Ci pokazałem że nie masz racji i on nie lubi aminokwasów egzogennych... nie wiem jak mam cie przekonac do tego ze on ich nie chce...
ty masz swoje wymysly ja moja wersje opieram na dokladnych badaniach naukowcow...

i nie bede ciebie przekonywal wiecej uwazaj sobie jak chcesz... nie musze zbawic swiata

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 515
  • Reputacja: 200
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Kulki proteinowe własnej produkcji
« Odpowiedź #329 dnia: 31.01.2021, 14:10 »
Poddaje się :( Taka dyskusja nie ma żadnego sensu.

Powodzenia :beer: