Panowie, ja zamówiłem zestaw sygnalizatorów Korum. Miał być z centralką a przyszedł bez i co ? I nic! Nie mam żadnych pretensji, po prostu źle się dogadaliśmy i tyle. Dziś wysyłam z powrotem, dopłacam różnicę i wymieniam na inny. Dla mnie żaden problem zapłacić za przesyłkę ponownie, więc nie traćcie energii na niepotrzebne dywagacje, 20 złotych do tyłka nikomu nie przyrośnie. Po drugie sklep spełnia wszelkie oczekiwania, jeśli chodzi o asortyment i obsługę klienta, więc nie ma o co kruszyć kopii. Wg mnie to już zbyt wiele, aby jeszcze odsyłać towar na koszt Predatora
Zapłać i za moją
I to nie są niepotrzebne dywagacje.
Pracownik w sklepie wprowadził mnie w błąd. Oczywiście nieświadomie.
I czy mam się naprawdę cieszyć, że sklep powiększa asortyment? Przecież ja za to płacę a często nawet przepłacam. Choć przyznam, że świadomie.
Nie wiem ile masz lat ale epoka PRL mineła już jakiś czas temu i teraz nie ma już powodu by skakać z radości, że coś do sklepu rzucili.
Coś co jest w jednym sklepie dostępne jest i w innych.
A jeśli miałbym wydać 20zł żeby odesłać coś za 21zł to musiałbym naprawdę być na kacu
Plus jest taki, że dorzucę w zwrocie coś jeszcze w takim wypadku.
Sama możliwość zwrotu towaru to również nie jest dobra wola sprzedawcy a jego obowiązek.
Sam sklep uwielbiam oczywiście i nie zamierzam psuć sobie relacji sporami. Ale powyższe dotyczy każdego sklepu i po prostu zdrowych zasad.
A żeby nie było tylko smutno to wczoraj zrobiłem kolejne zakupy za 11% minimalnej krajowej brutto.
I dzis odebrałem paczkę z zanętami wygranymi w konkursie foto.