I właśnie dlatego, ja nic Wam nie opisuje gdy dostaję coś na testy. Mnie zaraz by szlak trafił, chłopak mówi szczerze, że coś dostał i chce nam to pokazać, opisać i przedstawić swoją opinię. W zamian słyszy zarzuty, nie merytoryczną dyskusję o danym produkcie
Ja już wolę się dzielić swoją opinią z producentem.
Nie czepiam się, ale to boli jak poświęcasz swój czas, nie wspomnę o rodzinie i kasie.
Są oczywiście osoby testując, które dla przyjemności producenta, napiszą to co firma chce, to fakt
W przypadku naszego kolegi, tak nie jest.