Dzięki panowie za tak duży odzew!
Żyłkę główną wymieniałem, bo to pierwsze co przyszło mi do głowy, teraz mam 0,24mm i też miałem ten przypadek. Generalnie dzieje się to przy naprawdę ostrych braniach, raz np. wędka aż spadła mi ze stojaka i prawie wpadła do wody po czym po prostu zwinąłem samą żyłkę bez zestawu. To było chyba pierwszy raz i myślałem, że to jakiś rzeczny potwór
ale później tak jak pisałem też to się powtarzało. Także raczej nie upatrywałbym tu przyczyny w dnie tylko w zestawie, ale kto wie.
Gdzieś tam przeczytałem, że problemem może być też gumowy stoper za rurką, który przy ostrych pociągnięciach może przez przesuwającą się rurkę z koszykiem napierać na węzeł od przyponu i go rozwiązywać, co myślicie? Tak czy siak na pewno zmienię pętelki na krętlik z węzłem kolegi wyżej i wywalę stoper.
Na pewno zastosuje się do Waszych rad zarówno do tego problemu jak i do znoszenia zestawu i dam znać