Sporo tego, jednak nie mogłem się oprzeć.
I tak w trakcie sezonu ceny kulek nigdy o promocję się nie obcierają.
Najbardziej zadowolony jestem z tego urządzenia do usuwania starej żyłki. Nigdy nie lubiłem tego robić.
Natomiast tajną bronią na miśki spod trzcin ma być sztyca z łyżką, cichutko precyzyjnie i dyskretnie.
Buty na które długo polowałem, solidne wręcz pancerne ....
Rod pod .....mam nadzieję, że będę zadowolony bo przerobiłem już wiele popularnych i niestety zawsze coś nie pasowało.
Wędki Gardnera....dobra cena a do tego 13ft które zawsze mnie korciły.
Do nich dwa kołowrotki Shimano speedmaster....moje Power Aero dupy nie urywały więc zobaczymy jak model z niższej półki się sprawdzi.
Pałeczki dystansowe ..... Kosztowały nie dużo, a są wkręcane, dodatkowo szpilka która umożliwia wkręcenie ich w twardy grunt. Może mało istotna rzeczą jest to, że nie mają wiecznie płaczącego się sznurka a taśmę która na pewno będzie praktyczniejsza.
Trzy wędki od Trakkera Propel 12ft Distance + jedna wędka Propel do spomba .....zobaczymy co jest to warte na sucho ....słabo sztywne kije, bardzo sztywne.
I na sam koniec futerał od Sonik'a to już trzeci.
Pojemny, wszystko w jednym. Jestem z nich mega zadowolony.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka