Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Spławik => Wątek zaczęty przez: tatowin w 15.06.2020, 00:50

Tytuł: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: tatowin w 15.06.2020, 00:50
Cześć,

Zaś po 16 latach w zeszły piątek opłaciłem kartę.
Znalazłem wędziska których kiedyś używałem z powodzeniem, przewinąłem żyłki i stwierdziłem że póki co zrobię jedynie odległościówkę na spławik zanim pójdzie to dalej.

No więc zrobiłem, ale po tylu latach sam się zastanawiam czy aby na pewno dobrze.
Patrząc od góry (od strony kołowrotka) jest założone :
- Stoper
- Spławik 4g
- Oliwka 4g
- Przypon 25cm
- Śrut 0.5g
- Haczyk kamatsu nr 10
- Żyłka 0.18

Rzucam na w miarę spokojnym jeziorku, żyłkę zawsze zatapiam żeby nie ściągało.
Na haczyk daje różne konfiguracje.. rasówka + biały, rasówka  + kuku, biały+pinka, pinka + kuku.. I od tygodnia nie miałem żadnego porządnego brania.
Dosłownie.

Raz coś spławik przytopiło ale nie zdążyłem nawet przyciąć.

Może zestaw źle sklejony.. albo.. nie wiem.. ryby się na przestrzeni lat  raczej nie zmieniły. Więc ja coś musiałem zapomnieć.. :'(


Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: Ben w 28.06.2020, 15:29
Drobne pytanko - gruntowałeś łowisko i ustalałeś grunt na zestawie? Ja miałem ponad dwadzieścia lat przerwy i ... wszystkiego od nowa się uczę ;)
Co do rybek ... jest ich o wiele mniej i są bardziej wybredne że o kiepskiej pogodzie nie wspomnę. W moim przypadku to co działało na 99% dwadzieścia lat temu, dzisiaj przynosi marne efekty. Metodą prób i błędów, stare metody modyfikuję do współczesnych czasów, zanęty i przynęty stosuję już inne i powoli widać zmiany na bardziej pozytywne.
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 28.06.2020, 16:07
Gdzie łowisz? Może woda przesieciowana i dobita prądem. Naprawdę pełno jest w Polsce pięknych zbiorników, które są puste niczym studnie...
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: tiimi83 w 06.07.2020, 17:31
Pomiędzy oliwką a spławikiem dorzuciłbym jeszcze stoper. A co do brań ryb, to ten rok jest strasznie dziwny. Poza tym dowiedz się w kole, który wykupowałeś kartę, gdzie warto podjechać połowić, może coś ciekawego Ci doradzą.
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: Luk w 08.07.2020, 08:07
Nie wiem, czy nie doświadczasz efektu degradacji polskich wód na samym sobie :) 16 lat temu ryb było o wiele więcej niż dziś. Dziś nie łowi się z takimi wielkimi przynętami, bo brań jest tyle co mogłeś sam zaobserwować. Zakłada się na hak nr 16 dwa białe, jednego, pinkę lub dwie, kukurydzę, głowę dendrobeny. A czasem i ochotkę. Do tego używa się dużo cieńszych żyłek, aby mieć brania...

Polecam przebudować zestawy i podejść do nęcenia na zasadzie mało i często, a wyniki sią poprawią, przynajmniej powinny :)
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: RysiekS w 08.07.2020, 08:23
Mnie nie pasuje ta śrucina przy haczyku, chyba że pomyliłeś kolejność wpisując. Powinieneś zrobić
- żyłka główna 0,18
- spławik najlżejszy by móc swobodnie rzucić na pożądaną odległość
- kilka śrucin zamiast oliwki, jeśli wyporny spławik np ponad 8g możesz dać oliwkę, ale kilka śrucin wyżej i niżej
- poniżej dwie śruciny małe tzw sygnalizacyjna i dociążająca zestaw. Jeśli słabe brania odsuwasz ją od sygnalizującej żeby zestaw wolniej opadał, jak dobre, przesuwasz bliżej, nawet do niej.
- krętlik, lub bez jak wolisz i przypon, 0,10 - 0,12 mm długość około 25 cm. To taki optymalny. Przypony możesz robić od 20 do 40 cm.
- haczyk rozmiar 18-16 i na początek pinka, dwie, jeden biały.
https://youtu.be/N5k21ag36dc (https://youtu.be/N5k21ag36dc) Na stronie Kacpra znajdziesz więcej informacji.
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: Ben w 08.07.2020, 09:26
Nie wiem, czy nie doświadczasz efektu degradacji polskich wód na samym sobie :) 16 lat temu ryb było o wiele więcej niż dziś. Dziś nie łowi się z takimi wielkimi przynętami, bo brań jest tyle co mogłeś sam zaobserwować. Zakłada się na hak nr 16 dwa białe, jednego, pinkę lub dwie, kukurydzę, głowę dendrobeny. A czasem i ochotkę. Do tego używa się dużo cieńszych żyłek, aby mieć brania...

Polecam przebudować zestawy i podejść do nęcenia na zasadzie mało i często, a wyniki sią poprawią, przynajmniej powinny :)

Mogę to w 100 a nawet w 101% potwierdzić.
Tytuł: Odp: Chyba coś nie tak. 16 lat przerwy
Wiadomość wysłana przez: Michael w 10.09.2020, 13:32
W Polsce jest faktycznie fatalnie, na zawodach czasem zawodnicy stosują haczyki 20 a nawet 22 by cokolwiek łowić.

Jak chcesz połowić większe rybki regularnie to musisz się do Czech wybrać, wystarczy przekroczyć polską granicę i świat nagle staje się normalny :)
W Polsce polecam stosować dużo robactwa, jockers w bogatej zanęcie ale podawany małymi porcjami, choć to już zależy od łowiska moim zdaniem...