Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Grunt => Wątek zaczęty przez: Sych w 22.06.2023, 15:02

Tytuł: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 15:02
Witam. Zamierzam przerobić koszyk Prestona XL 30g na ten patent z gumką pod kiełbaski pva(30-40mm) i w związku z tym mam pytania:
1. Rozumiem że po wyjęciu z wody podajnika przed następnym ulokowaniem kiełbaski trzeba podajnik dobrze osuszyć np. ręcznikiem? Czy macie kilka takich podajników i zmieniacie całość?
2. Chciałbym pakować w pva pellet rozm. 2,4,6,8 mm a jako przynęt używać troszkę większych kulek niż standardowo do metody np 16mm. Czy ktoś z Was używał takich rozmiarów przynęt i czy ma to sens?
3. Co ile przerzucać zestaw w przypadku gdy nie ma brań?
Czytałem kilka wątków dotyczących tematu aczkolwiek nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Cobi92 w 22.06.2023, 15:49
Myślę że rozwiązaniem może być materiał PVA wolnorozpuszczalny, nie będziesz musiał się martwić że rozleci się w locie bo złapał delikatnie wilgoć z podajnika. Przetarcie ręcznikiem też nie zawadzi.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 15:54
Dzięki za odzew. Takie pva też zakupie, doczytałem jeszcze ze można zalać pva boosterem który może spowolnić rozpuszczanie pva to będę testował.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.06.2023, 16:19
Kup sobie Mikado Aperio, zamiast niszczyć Prestona ;)
Raz, że taniej, dwa, że ksztalt bez przerabiania dużo lepszy.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 17:18
Myślałem a aperio i trochę rażą mnie te burty... Mam obydwa Koszyki i mogę oba przerobić i gdyby rybki współpracowały to sprawdziłbym czy jest jakaś różnica. Zależy mi na dobrej "pułapce" bez zbędnych burt itp. A miał ktoś do czynienia łowiąc w ten sposób ale trochę z większymi przynetami np 16mm? Do nie dawna stosowałem solid bag pva z dobrymi wynikami ale przestało grać. Jest większa presją na łowisku i dużo towaru ląduje w wodzie z tego co widzę. Z obserwacji i Romów wynika że wyniki są słabe. Uznałem więc że solid bag być może też to już jest za dużo i stąd pomysł na kiełbaski z podajnikiem. W środek max 8mm ale na włosie wolałbym już coś co się ewidentnie odzanaczy np 16mm. A może za dużo kombinuje??
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 22.06.2023, 17:19
1. Tak, po wyjęciu zestawu z wody osuszam dobrze gumkę i z grubsza podajnik. Możesz też naszykować sobie kilka podajników z siateczkami i za każdym razem zakładać nowy podajnik na trzonek, jeśli oczywiście masz cierpliwość.
2. Jeśli łowię podajnikiem z pva, to właśnie po to, aby używać zanęt/przynęt które w tradycyjnym podajniku nie miałyby racji bytu. Ma to jak najbardziej sens i jest to efektywne łowienie, szczególnie grubszych ryb.
3. To zależy od przynęty i żerowania ryb. Jeśli łowię na większe kulki, a ryby nie biorą często (lub jeśli nastawiam się tylko na grubą rybę), to i przerzucam rzadziej (1-2 godziny, czasem rzadziej). Mniejsze przynęty i częstsze brania, czyli przerzucam częściej (20-40min).
Michał dobrze Ci radzi - Mikado Aperio to trafny wybór pod względem kosztów, jak i skuteczności.

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_02_05_20_7_40_37.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_02_05_20_7_40_21.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_02_05_20_7_44_55.jpeg)

(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/1376_02_05_20_7_45_12.jpeg)



Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 17:24
Dziękuję za konkretne odpowiedzi, rozwiałeś moje wątpliwości. Do tej pory wędkowałem na metodę feederkiem z przynetami max 12mm albo karpiówka z pva z cięższym kalibrem. Czyli to będzie taki mój półśrodek... Może być ciekawie bo nie zauważyłem by ktoś tak łowił... Dziękuję jeszcze raz, pozdrawiam.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: fishunter1990 w 22.06.2023, 17:28
Ja tak łowię brzanówkami 2,2lb i ewentualnie karpiówkami 3lb, jeśli ma być grubiej i blisko zaczepów. W wędkarstwie to jest piękne, że nie musimy ograniczać się do pewnych schematów, dlatego często łowię hybrydowo - łączę elementy feedera z karpiowaniem i przynosi mi to zarówno efekty, jak i satysfakcję.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 17:35
Hmmm myślałem o podajniku 30g z kiełbaska i o feederowym kijku do 100g (flagman legend) ale jak zrobię to może to najpierw zważę 🙃 ewentualnie jakby niekomfortowo się rzucało to by przejść na lekka karpiówke...
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 17:37
Jeszcze jedno... W aperio z tego co pamiętam był krętlik do wymiany przyponów czy się mylę? A na zdjęciach chyba widzę jakiś łącznik?
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.06.2023, 17:59
Przecież krętlik możesz wyrzucić i dać tam, co Ci pasuje ;)
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 18:07
No tak. Mam tylko łączniki Prestona i raczej tam nie pasują tak było na sztywno. W sumie może być krętlik, zestaw sobie trochę poleży w wodzie. W metodzie częściej przerzucam i często zmieniam przypony kombinuje itp itd a przy krętlik bywa to dla mnie czasem hmmm irytujące że tak powiem
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 22.06.2023, 18:12
Ja używam łączników karpiowych (krętlik plus taki zaczep z drugiej strony). Na zaczep idzie kawałek koszulki, żeby przypon nie spadł.  A od góry blokuję podajnik stoperkiem.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 18:17
No i git.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Tomba w 22.06.2023, 19:32
Mikado z wymiennym trzonkiem nie mają już krętlika tylko łącznik podobny do tego z podajnika Drennana. Niestety czasem lubi się rozłączyć i tracimy przypon lub podajnik. Stosuję łączniki quick change beads Drennana lub tańsze podobne. Nad podajnik daję, jak Michał stoper, żeby ryba sama się zacinała.
Do mocowania PVA używam gołej gumy np od amortyzatora albo nawet recepturki, którą łatwiej osuszyć niż gumki do włosów, chociaż nie jest tak trwała i nie wygląda tak profesjonalnie, jak ta ostatnia.
Na hak na włosie daję często pellet 8 mm, taki, jaki jest też w PVA.
Podajniki Aperio świetnie się nadają, trzeba tylko założyć gumkę. Burty przy dość dużych kiełbaskach nie przeszkadzją.
Zwykle mam dwa podajniki, jak pierwszy ląduje w wodzie, przygotowuję: osuszam i ładuję kolejny.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 22.06.2023, 20:20
Już nie dlugo zjeżdżam do domu na urlop to zobaczę co tam mam. Ważne aby minimum 30 gram było a w razie wu zrobić otworki w Prestonie to żaden problem.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Michu83 w 22.06.2023, 20:27
Ja od kilku lat używam Zhibo Boat, tylko trochę go przerabiam. Rozwiercam wiertełkiem 4mm i wstawiam do niego ok 12-14cm rurki antysplontaniowej. Jako gumka to trzymania pakunku sprawdza mi się amortyzator
 https://sklepdrapieznik.pl/amortyzatory/82840-amortyzator-drennan-power-pull-6m-16mm-green.html.
Najlepsza siatka PVA jakiej używałem :
https://allegro.pl/oferta/siatka-pva-zapas-37mm-x-10metrow-pvaking-11468470903#
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Luk w 23.06.2023, 11:13
A ja przewrotnie poradzę abyś równocześnie z łowieniem z PVA pokombinował z łowieniem z dużymi podajnikami nabijanymi pelletami 2 mm. Bo są plusy i minusy używania pakunków PVA.

Plusy:

- można ładować torebki różnym towarem, z pelletami o większych średnicach
- można używać mniejszych pakunków jak i większych, znacznie wychodzących poza możliwości pojemności podajnika
- można używać różnych pakunków, podczas gdy normalnie dane pellety trzeba odpowiednio przygotowywać
- świetnie nadają się do dipowania, zwłaszcza z wyprzedzeniem, co powoduje że pellety nasiąkają, dłużej się rozpuszczając
- możliwość używania różnego rodzaju przynęt, zwłaszcza w kontekście ich rozmiaru, mogą być dużo większe
- użycie na większych głębokościach (przy czym należy zwrócić uwagę na typ siatki i temperaturę wody, im cieplej tym szybkość rozpuszczania się PVA wzrasta)

Minusy:

- koszt siatek PVA, typowe 5 metrów to często zbyt mało na jedną sesję przy 2 wędkach, więc robi się drogo
- o wiele słabszy zasięg spowodowany oporami pakunku, im większy tym właściwości lotne są dużo mniejsze
- konieczność przerabiania podajników, co jest dość czasochłonne



Ja wszedłem w spore podajniki z Angling Direct i używając odpowiednich rzeczy do klejenia pelletów 2 mm znajduję je o wiele lepszymi. Zwłaszcza filmy podwodne pokazały, że ten typ podajnika powoduje, że część pelletów się oddziela wcześniej, opadając powoli na podajnik, wabiąc doskonale ryby, zostawiając smugę i robiąc mini dywan, co jest bardzo dobrą rzeczą. Do tego można sprawiać, że przynęta znajduje się jak wisienka na torcie, używając odpowiedniego przyponu (plećka) i dobierając głębokość umieszczenia przynęty w zależności od głębokości. Plusem dodatkowym jest to, że ryby uwielbiają pellety 2 mm, i wiele filmów podwodnych pokazuje, że to ryba wybiera najczęściej, mając do dyspozycji większe frakcje. Zwiększa się też zasięg, gdyż nabita w foremce (bardzo ważne) całość ma małe opory i dobrze leci, zwłaszcza przy mądrym rozmieszczeniu obciążenia (nie każdy duży podajnik ma większe obciążenie z przodu). Do tego wiele ryb dużych wcale nie musi chcieć zasysać przynętę, mogą zasysać całą zawartość podajnika, więc niekoniecznie trzeba większych przynęt, grę mogą robić zwłaszcza waftersy, dużo łatwiejsze do zassania.

Stąd polecam abyś zrobił sobie porównanie, bo może być dużo łatwiej i przede wszystkim taniej. Mi się to sprawdza i zrezygnowałem z przerabiania podajników i pakunków PVA. Jedyna rzecz jaką należy opanować to odpowiednie sklejanie pelletu, tak aby dopasować się do głębokości łowienia. Im głębiej i im dalsze zarzuty, tym większe prawdopodobieństwo rozwalenia całości, dlatego klejenie jest wg mnie nieodzowne.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 23.06.2023, 20:20
Zamierzam robić testy. Jeden kij to podajnik z pva a drugi zwykła metoda ale z dużym podajnikiem, myślę o esp56g. Większych póki co nie chce stosować ze względu na kije bo zależy mi by to były federki a mam do 100g cw i zobaczymy w praktyce jak to wyjdzie. Jeżeli będzie nie komfortowo to ustawie na lekkich karpiówkach i sygnalki. Ciekawa opcja były by brzanowki z tego co się naczytałem ale nie mogę nigdzie znaleźć w 3 składzie...
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 23.06.2023, 21:43
Z testów, które ja robiłem w większości przypadków przy łowieniu z rzutu wygrywała metoda.
W zasadzie miałem tylko jedno łowisko gdzie przez rok kiełbaska była znacznie lepsza (karpie i amury 5-12kg, liny, jazie), w pozostałych przypadkach 3:1 albo i więcej dla metody. A łowię w ten sposób już ponad 10 lat.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 23.06.2023, 22:03
Pod względem ilości ryb z pewnością wygra metoda. Mi chodzi o bardziej selektywne wędkowanie. Tak jak pisałem pva solid bag z karpiowy zestawem przestał robić robotę. Tym bardziej że zasiadek też nie robię kilkudniowych. Wkrótce zacznę z kiełbaskami na jednym kiju.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 23.06.2023, 22:50
Bawiłem się kiedyś podajnikiem do metody,schowanym w worku pva też fajna opcja :beer:
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: tomasz 38 w 23.06.2023, 22:52
Generalnie możesz też spróbować większych podajników jak pisze Luk ,i nabijać podajnik pelletem4 mm czy nawet 6 mm ,można kombinować na wiele sposobów ;)
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: KotKoi w 24.06.2023, 05:04
A ja przewrotnie poradzę abyś równocześnie z łowieniem z PVA pokombinował z łowieniem z dużymi podajnikami nabijanymi pelletami 2 mm. Bo są plusy i minusy używania pakunków PVA.

Plusy:

- można ładować torebki różnym towarem, z pelletami o większych średnicach
- można używać mniejszych pakunków jak i większych, znacznie wychodzących poza możliwości pojemności podajnika
- można używać różnych pakunków, podczas gdy normalnie dane pellety trzeba odpowiednio przygotowywać
- świetnie nadają się do dipowania, zwłaszcza z wyprzedzeniem, co powoduje że pellety nasiąkają, dłużej się rozpuszczając
- możliwość używania różnego rodzaju przynęt, zwłaszcza w kontekście ich rozmiaru, mogą być dużo większe
- użycie na większych głębokościach (przy czym należy zwrócić uwagę na typ siatki i temperaturę wody, im cieplej tym szybkość rozpuszczania się PVA wzrasta)

Minusy:

- koszt siatek PVA, typowe 5 metrów to często zbyt mało na jedną sesję przy 2 wędkach, więc robi się drogo
- o wiele słabszy zasięg spowodowany oporami pakunku, im większy tym właściwości lotne są dużo mniejsze
- konieczność przerabiania podajników, co jest dość czasochłonne




Czołem Lucjan

Zgadzam się z Tobą w 100% w tym przypadku O:) :beer:
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Luk w 24.06.2023, 09:48
Zamierzam robić testy. Jeden kij to podajnik z pva a drugi zwykła metoda ale z dużym podajnikiem, myślę o esp56g. Większych póki co nie chce stosować ze względu na kije bo zależy mi by to były federki a mam do 100g cw i zobaczymy w praktyce jak to wyjdzie. Jeżeli będzie nie komfortowo to ustawie na lekkich karpiówkach i sygnalki. Ciekawa opcja były by brzanowki z tego co się naczytałem ale nie mogę nigdzie znaleźć w 3 składzie...

NIe musisz stosować cięższych podajników raczej. Co do feederów, to ja wolę brzanówki/karpiówki i alarmy, ale używam back leadów, i świetnie mi się to sprawdza. Lepiej topią żyłkę i jest mniejsze ryzyko splątań i nie trzeba obserwować bacznie szczytówek, można łowić na luzie, czytając czy gawędząc :)

Moim głównym problemem przy dwóch feederach było to, że wymagają sporej uwagi, bo można mieć branie gdzie ryba płynie w stronę brzegu i chwila nieuwagi może oznaczać stratę ryby. Innym to lądowanie ryby, która łatwo plątała mi zestaw drugi, zazwyczasj nie było komu  wędkę ściągnąć. Tak straciłem kilka ryb i zestawów jednocześnie. Back leady problem rozwiązywały, zaś alarmy z bobbinami sygnalizują każde praktycznie branie.

Jakby co to na pewno Metoda z PVA jest lepsza niż pakunki PVA z ciężarkiem w torebkach, bo tu trzeba naprawdę się napracować przy ich produkcji, a często ryba bierze dobrze, zwłaszcza jak wpłynie leszcz. ALe duża Metoda z pelletami 2 lub 3 mm i foremką (konieczność aby uzyskać opływowy kształt i odporność na rozpadanie się) jest znów lepsza od Metody z PVA, z powodów o których pisałem wcześniej. Ale warto to sprawdzić, bo może siatki PVA mają swoje plusy.

Swojego czasu robiłem doświadczenie z workami PVA, które rozcinałem, tworząc jakby dwie, i naklejałem je na podajnik, aby zapobiegać rozwalaniu się. Jednak przy pelletach 2 mm właśnie wskazane jest, aby część z nich oderwała się i opadała powoli na podajnik :)

Napisz jakie masz spostrzeżenia w każdym bądź razie, bo to bardzo ciekawe.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 24.06.2023, 11:10
Dzięki Luk za konkretne odpowiedzi i cenne wskazówki. Spostrzeżenia mam całkiem podobne. Jeżeli chodzi o zestawy karpiowe z pva sprawdzały mi się dobrze wiosną i gdy miałem przynajmniej 12h i w grę wchodziły nocki. Wtedy wędkowałem jednym kijem w nocy a około 3.30 nad ranem rozkładałem feeder gdzie wcześniej wieczorem nęciłem. Wyniki były dobre miałem czas i odpocząć jak i po wedkowac konkretnie, przynajmniej jak dla mnie. Piszę cały czas o jednym i tym samym łowisku. Na metodzie używałem też sporych przynęt bo 12mm przy podajniku Prestona large 30g. Z czasem jednak brania zrobiły się "nie zdecydowane". Dużo większą presją wędkarska i duża ilość towaru lądowała w wodzie. Tak jak pisałem wcześniej wyniki spadły i u mnie i u kolegów po kiju z tego co zauważyłem i z rozmów. Zacząłem kombinować. Zrezygnowałem z pva mowa o solid bag gdzie też sporo towaru wchodziło i to grubszego. Postawem na feedery z metoda na różnych liniach ale tylko w dzień od świtu czasem do zmierzchu. Na jednym nadal przynęty 12mm przeważnie kulki a na drugim mniejsze dumbels pop up itp. Wyniki takie że na oba zestawy meldowały się mniejsze rybki i brania słabe. Zacząłem balansować przynęty i było podobnie. A chodzi mi o to głównie by przebić się przez mniejsze ryby. Dziś zakupie esp56g  i zacznę raczej od tego. Poelet 2,4mm i 30% mixu. Przynęty zacznę balansować tonącą kulkę z małym popup. I zobaczę. Patentu z kiełbaskami też nie odpuszczę. Nie chcę zaśmiecac tematu ale wiem że wielu kolegów chwali kije brzanowe chodzi mi o kuruma barbel. Chętnie bym go zakupił właśnie pod ciężka metodę. Pytanie czy 2lb mi wystarczy? Mam wolny młynek okume 6ls. Dawno nie kupywalwm nowego patyka a to coś nowego i korci mnie🙃 czasami wedkuje z ojcem nad Bugiem i tam też by zdał egzamin.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 24.06.2023, 11:16
O barbelkach masz też osobny temat do poczytania  ;)

Generalnie kiełbaski z samą grubą frakcją stosowałbym, gdyby drobnica nie dawała spokoju. Bo jeśli jest z nią spokój, a nastawiamy się ogólnie, żeby złowić karpia 5 czy 15 kg, to lepsza jest normalna metoda z małą przynętą.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 24.06.2023, 11:33
Czytałem o brzanowkach. Jest to ciekawy kijek i taki wielozadaniowy. Poniżej 2lb nie chciałbym schodzić a jest jeszcze opcja 2,5lb poczytam jeszcze i zobaczę.
Jeżeli chodzi o pva z zestawy karpiowy to też kombinowałem. Dawałem ciężarek do środka na spód a poza worek po rozcięciu wystawał tylko krętlik. W środek sypałem towar ale tak by ciężarek by przy jednej ściance  a na nim towar. Przypon na wierzchu po drugiej stronie od ciężarka przywiązany nicią pva. Tak że przyneta była jak przysłowiowa wisienka na torcie. Jeżeli chodzi o dwa feeder i wędkowanie nimi to jest super opcja gdy wedkuje do 6h. I mam fajne stanowisko tzn więcej miejsca bez zachaczania o trzciny czy drzewa. Dłuższe zasiadki feederowe czasami są męczące i ciężko utrzymać koncentrację by nie przegapiać brań. Obecnie jestem na urlopie i 300km od swojego ulubionego łowiska a więc mam czas wszystko przemyśleć, skompletować sprzęt itd. Do pva z zestawem karpiowym też wrócę pewnie od września jak się czas urlopowy skończy.
Tytuł: Odp: Koszyk metoda z pva kiełbaska
Wiadomość wysłana przez: Sych w 24.06.2023, 11:40
Jeżeli chodzi o pva z kiełbaska i drobnice to problemem mogą być leszcze 40stki. Z leszczami mam jakoś odwrotnie aniżeli podaje literatura. Mianowicie najpierw odlawiam 50+ a potem to już coraz mniejsze przeważnie około 40 cm. Ale celem są karpie 5-12kg bo wiem, że takie występują, ponoć są większe.