Ochlajwątek :)

[booohal]

Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉

[Enzo]

Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.

Na tym się wychowałem ale miała jak dobrze pamietam 45%

[Mosteque]

Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉

Jak tylko dojdzie do siebie

[booohal]

Kolega Paul John powinien Ci pomóc 🙂😉

Jak tylko dojdzie do siebie

Matkobosko a jemu co?

[Mosteque]

No wiśniówka...

[booohal]

Eeee, nieee, on po prostu handluje wódą 😉

[Jędrula]

Eeee, nieee, on po prostu handluje wódą 😉

Fachowca będzie miło posłuchać

[Jędrula]

Wróciła na rynek najlepsza wisienka ever 💪
Jest ona produkowana w Polmosie Bielsko Biała.
Czy ktoś już ją widział na sklepowej półce?
Pytam, bo w swoim mieście nie mogę jej nigdzie namierzyć.

Na tym się wychowałem ale miała jak dobrze pamietam 45%

Ja nie pamiętam mocy 45 %, ale nigdy nie zapomnę tego naturalnego smaku gorzały z prawdziwych owoców. Teraz ciężko o taki trunek, bo większość jest chemicznie dosmaczane i bardziej przypomina owocowy atraktor do zanęty niż normalną wiśniówkę. Do tego wszystko jakieś to słabe, likierowate i nienaturalnie gęste.

Polecam wiśniówkę Klasztorną, którą często się raczę, ale przy pamiętnym Polmosie wypada raczej na -4.

Dobrym sposobem jest również kupno markowej gorzały i dobrego syropu owocowego. Składniki trzeba zmieszać w proporcji 1 część soku i 4 części alkoholu. Wychodzi nam wtedy bardzo dobra i szybka nalewka. Takie magiczne wywary stosujemy na rybach, gdy z Mariuszem i Maćkiem jesteśmy na długiej wyprawie. Głownie Panoramiks do kotła wlewa Wyborową i syrop z Herbapolu- wywar robi robotę.

 

[booohal]

Swojskości z Podkarpacia i duch puszczy wg. oryginalnego przepisu 🙂😋

[Mosteque]

Pięknie

[Jędrula]

Swojskości z Podkarpacia i duch puszczy wg. oryginalnego przepisu 🙂😋

Miałem w swoim życiu okresy, gdy ducha puszczy piłem dość często. Szczególnie miło wspominam smak pokrzywowy, mirabelka i porter.

[booohal]

Ja porzuciłem cytrynówkę swojską (przestała mi smakować, nie wiem czemu) na rzecz ducha i czuję, że to jest to. Wytrawny, bardzo aromatyczny, goździk, liść laurowy... To lubię. Ale takie tematy polubiłem dzięki whiskey, którą piłem na surowo przez jakieś dwa lata i to mi pozmieniało smak. Chyba.

[Alek]

Panowie, nie chcę Was sprowadzać na ziemię, ale duch puszczy występuje tylko na Podlasiu i to w kliku sprawdzonych źródłach. Reszta to mniej lub bardziej udane podróbki.

[booohal]

Ten jest robiony wg. receptur mistrzów nalewkarskich. Nie mojej produkcji. Samą produkcją jestem oszołomiony ile to składników i czynności.
No ale z Podlasia bezpośrednio nie jest.
Dawaj adres na PW. Wyślę, ocenisz. Sam jestem ciekaw opinii Podlasiaka z krwi i kości 🙂

[Kamil_BBI]

Gdyby ktoś z okolic i Wawy, chciał oryginalnego, podlaskiego, to w przyszły weekend jadę w rodzinne strony i mogę coś podrzucić. Produkt puszczański z wieloletnią tradycją