Czyli 55zł, które wisi na Drapieżniku to promka
Podobno nie ale już 55 PLN wg mnie jest nieopłacalne. oczywiście są świry jak kumpel co i kupią za 120 PLN a potem się dziwią, że jak karp nie żeruje to i nie bierze na to ale to raczej mniejszość.
Wszystko drożeje - zasada tanio to już było - to fakt.
Pewnie u wielu z nas wejdzie w życie zasada - czy warto - wydawać tyle kasy... na relax.
Niemniej jednak - jak widać ceny innych producentów również szybują , zwłaszcza polskich.
Nie do końca prawda. Maros trzyma się 23 PLN od 3 lat. Podrożał Meus (
) ale to nie jest istotna marka w łowieniu zawodniczym i chyba MCKarp. Lorpio pellet już jakiś czas temu poszedł mimo że Coppens ma takie same ceny
FB bez zmian póki co, jeśli podrożeje to niech dorzucą mączki dobre LT94 i pre-degested i wtedy jako tako wzrost będzie uzasadniony. Inflacja w naszej branży znacznie przewyższa GUS-owską ale spożywka cała podrożała umówmy się ze względu na debilizm Brexitu. Sprzęt Ok Chiny ale to czego najwięcej idzie w metodzie to podziękować trzeba politykom.