Tak pokrótce:
Obie techniki się równoważą i można płynnie, w parę sekund, przejść z jednej do drugiej. Tak samo obie techniki mają swoje pewne ograniczenia jak i zalety.
Pellet Waggler - jego ograniczeniem jest głębokość do jakiej opadnie pellet (ustawiony grunt). Do zalet należy przede wszystkim zasięg (sięgający 35-40m) i widowiskowość brań.
Sinking Bomb - tu ograniczeniem jest zasięg (max 25m), za to sporą zaletą jest penetracja całej toni wody od powierzchni po dno. Brania też są widowiskowe.
Strzelanie z procy w obu technikach na podobnym poziomie aktywności.
Chcąc łowić zamiennie tymi technikami trzeba wziąć pod uwagę ograniczenia jednej i drugiej i tak nęcić, by bez problemu można było się przestawić.
Wysłane z mojego SM-M515F przy użyciu Tapatalka